Dwie czarne bez prawa do wyboru - reaktywacja

moje podanie zostało pozytywnie rozpatrzone :1luvu:

Erin, pewnie, że możesz, tylko ja działam Tu ----> viewtopic.php?f=27&t=119544 oficjalnie i kolejka sie ustawiła, jak cholewka. Ale damy radę . Czas wykorzystuję na maksa, nawet miau-a nie mam czasu poczytać.

Rob owieczki i zajaczki i kwiatki na trawce z barankiem, bo kolejka sie robi! Ale u mnie za kase, bo za darmo nie chcem i bedzie zamowienie.

SecretFire pisze::1luvu: Rob owieczki i zajaczki i kwiatki na trawce z barankiem, bo kolejka sie robi! Ale u mnie za kase, bo za darmo nie chcem i bedzie zamowienie.

Oj Dorotko, zapomniałaś że adres już znam ? :mrgreen:

to i bez zamówienia sie obejdzie. Będziesz miała surprai :surprise:

sa

jasdor pisze:
SecretFire pisze::1luvu: Rob owieczki i zajaczki i kwiatki na trawce z barankiem, bo kolejka sie robi! Ale u mnie za kase, bo za darmo nie chcem i bedzie zamowienie.

Oj Dorotko, zapomniałaś że adres już znam ? to i bez zamówienia sie obejdzie. Będziesz miała surprai sa

Cała Dorotka :lol:

No to dobrze, ze i ja Twoj adres mam. :mrgreen:

No tak , zapomniałam, że to działa w dwie strony

A tak niewinnie się zaczęło :roll:

Miałam cały wór włóczek pozostałych po robótkach i szkoda mi było wyrzucić, więc pomyślałam, że może kotom sie chociaż przysłuże. A tu masz - popyt zaczyna przerastać podaż

żeby chociaż materiału nie zabrakło.

Jasdorku, to ja się odezwę, bo już w Krośnie jestem :mrgreen:

Ale myśl, w który dzień, aby moje odwiedzinki bezstresowe dla Ciebie były... :oops:

Bo Twoich "cór" i "synów" siem bojem :roll:

Dorotko, dziękuję - zajrzę do wątku

Boisz sie potomkow jasdorkowych? Eeee, ja bym sie nie bala :-)

A dzis szlam przez miasto i widzialam suuuuper fajne kolorowe welny... Moge w jakis kolorach sluzyc? :mrgreen:

witam

czas wstawać i koty nakarmić

Witam , koty nakarmione, ale jeść nie chcą, zbytnio apetyt im nie dopisuje.
Zachrzaniam w robocie i nie mogę się wygrzebać z papierów :evil:

Ale teraz 4 dni odpoczynku przede mną :mrgreen:

Nie przychodzić do mnie około niedzieli, bo będę robić NIC i nie będę się nawet myła, więc nie odwiedzać :twisted:

Młodzież pewnie wyjedzie do Łodzi i wszystko wreszcie wróci do stanu normalności.

Patmolek Ty dzis jako ranny ptaszek bylas wszedzie w biegu?

Secret, ja jak przechodzę koło pasmanterii (sklep z włóczkami, niciami, guzikami i innymi pierdołami :mrgreen:

) to aż mnie w dołku ściska.
Kiedyś jak weszłam w jesieni, to wyszłam w zimie :mrgreen:

bo przez ten czas tam spędzony sniegu nasypało, chociaż jak wchodziłam to jeszcze biało nie było.
Nie kupuje przez internet, bo to są takie rzeczy, które musisz zobaczyć i dotknąć, chyba, że wiadomo jak się coś konkretnie nazywa i wtedy po nazwie szukać. I strasznie lubię zapach nowej włóczki. Jest taki specyficzny, fajny.
Idę do domciu - papa :wink:

Dwie czarne bez prawa do wyboru - reaktywacja

Kto przegląda forum