brudne uszy u kociaka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 05, 2011 14:00 brudne uszy u kociaka

Hej, mam taki mały problem otóż niedawno zauważyłam u jednej kociczki brązowy "nalot" w uszkach, w niektórych miejscach w postaci lepkiej a w niektórych wygląda jak małe strupki, dzisaj jej czyściłam uszka drugi raz i zauważyłam troche krwi na patyczku, wcześniej małej troche ropiały oczka ale przemywałam jakimiś ziołami i przeszło, a teraz znowu to. Dodać musze że wszystkie inne koty w moim domu mają czyste uszka i brak żadnych innych tym podobnych problemów. I tutaj moje pytanie - Co to może być? Czy wymaga szybkiej interwencji weterynarza? Wet w mojej okolicy ma obecnie zamknięte babcia mówiła że chyba do poniedziałku, a do innych boje się iść bo straciłam zaufanie. Jeśli macie jakieś porady na ten czas to bardzo prosze o info, może mam jej to czymś specjalnym z apteki przemyć a może w ogóle nie ruszać? Z góry dziękuje za odp i pozdrawiam!.
Ps. Moje kociaki z domu nie wychodzą, także jeżeli byłby to świerzb lub coś w tym stylu to skąd mogło się wziąć?

cooty

 
Posty: 180
Od: Czw wrz 30, 2010 1:44
Lokalizacja: Skarżysko/Kielce

Post » Śro sty 05, 2011 14:45 Re: brudne uszy u kociaka

to pewnie swierzb uszny kup orydermyl u weta i nakrop wszystkim mkotom do uszu poniewaz mogly sie zarazic mimo iz nie maja objawow
gerardbutler
 

Post » Śro sty 05, 2011 14:53 Re: brudne uszy u kociaka

Skoro wet ma zamkniete, to na razie wilgotnym patyczkiem do uszu no a potem lepiej do weta sprawdzić i pozbyć się jak to świerzbowiec uszny :kotek:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sty 05, 2011 14:55 Re: brudne uszy u kociaka

Ale jakby się zrobił ospały, wymiotował albo chodził w kółko, to pilnie do weta, bo to może byc zapalenie ucha środkowego, a wtedy antybiotyk natychmiast - każda godzina się liczy. :!:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sty 05, 2011 16:30 Re: brudne uszy u kociaka

Alienor pisze:Ale jakby się zrobił ospały, wymiotował albo chodził w kółko, to pilnie do weta, bo to może byc zapalenie ucha środkowego, a wtedy antybiotyk natychmiast - każda godzina się liczy. :!:


Bogu dzieki puki co takich objawów nie ma, zachowuje się całkowicie normalnie, na wszelki wypadek zadzwoniłam do weterynarza, jutro będzie w przychodni na godzinę także mam nadzieję że wszystko się wyjaśni :) tylko tak się ciągle zastanawiam skąd to diabelstwo się u niej wzięło :(

cooty

 
Posty: 180
Od: Czw wrz 30, 2010 1:44
Lokalizacja: Skarżysko/Kielce

Post » Śro sty 05, 2011 17:41 Re: brudne uszy u kociaka

gerardbutler pisze:to pewnie swierzb uszny kup orydermyl u weta i nakrop wszystkim mkotom do uszu poniewaz mogly sie zarazic mimo iz nie maja objawow

Zasada jest taka, że nie diagnozujemy ani tym bardziej nie leczymy zwierząt ani ludzi przez internet. Tak lekko "zalecony" przez Ciebie specyfik to nie witaminki, tylko kombinacja antybiotyku, środka mykobójczego, pestycydu i znieczulacza. Może go zalecić TYLKO lekarz weterynarii po zbadaniu zwierzęcia. Nie podaje się go zdrowym zwierzętom "na wszelki wypadek", tak jak nie podaje się leków nasercowych zdrowym ludziom, bo można poważnie zaszkodzić.

Owszem, orydermyl jest bardzo skutecznym środkiem stosowanym nie tylko przy świerzbowcu usznym, ale i wielu innych infekcjach. Jednak to weterynarz decyduje, czy i w jakiej dawce podać lek choremu kotu.


Świerzbowiec uszny wbrew pozorom nie jest zbyt zaraźliwy i zdrowe, o dobrej kondycji koty mają bardzo małe szanse na zarażenie się.


Cooty - nie wyjaśnię Ci, skąd świerzbowiec u niewychodzącego kota ;), ale warto pokazać weterynarzowi uszy, bo może to być infekcja drożdżycowa, bakteryjna lub inna. Weterynarz dobierze leki. Na szczęście wcześnie wyłapane infekcje szybko się leczy :)

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Śro sty 05, 2011 18:40 Re: brudne uszy u kociaka

Myszka.xww pisze:Zasada jest taka, że nie diagnozujemy ani tym bardziej nie leczymy zwierząt ani ludzi przez internet...
...warto pokazać weterynarzowi uszy, bo może to być infekcja drożdżycowa, bakteryjna lub inna. Weterynarz dobierze leki. Na szczęście wcześnie wyłapane infekcje szybko się leczy :)

Zgadzam się z Myszką.xww. Moja Safka miała właśnie drożdżaki w uchu i też objawiało się to brązowym nalotem i drapaniem. Więc to niekoniecznie świerzb.Bez weterynarza ani rusz.

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kebe i 64 gości