Filomen pisze:Gosiu
Pędzel - krówek miał ropę w oczach ?czy zaklejone wokół oka wodnisto brunatną wydzieliną ? Bo z oka mu się leje ale nie ropa?
a tak przy okazji to moja koleżanka z pracy adoptowała Maciusię, świat jest mały
Wczorej nie przeczytałam już tej wiadomość i oto skutki
Jak wiesz NI W ZĄB się nie znam na leczeniu - fakt wokół oczek były ślady brązowaej wydzieliny - dla mnie to są " zaropiłe " oczy , ale kotek jest w dortym humorze , ma apetyt.
Na dzisiejszym porannym dyżurze :
1/ Tofik i Tofinka troche mniej apatyczni niż wczraj wczoraj ciągle leżeli.
2/ Królisia okazała sie właścicielka ślicznych zielonych oczek co przy KK nie było wcale widoczne , jest zdecydowanie w lepszej formie , ale jeszcze nie zdrowa,
3/ Efi robi straszny Sajgon w swoim boksie , woda+ żwirek + suche + mokre , domyć nie idzie, ale kicia też "lepsza'.
4/ Franuś miauczy żałośnie jak jest głodny , a potem jak mu dogadzam jedzonkiem , zamiast jeść BARDZO DOBRE JEDZONKO ROYALA DLA MA LYCH KOTKÓW - bawi się nim, poza tym ma śmieszną zabawę w "TARZANA" kładzie się na zielonym kocyku i tarza z zająś zabawką w łapkach. słodki maluch .
5/Leonek niestety wymiotuje . Na skutek powyższego dałam mu 2 osobne miseczki z wodą , bo jeśli by sobie do jednej na... to by nie miał co pić . Oczka ma dalej bardzo czerwone, aż nie widać że są niebieskie.
6/ Lucek - łakomy ponad miarę też puścił pawia
7/ Coffi łaskawie nie fuczała dziś ( dziwne) , dała sie pogłaskać mimo że na kociarni była
8/ Ruda - ta to jest ładna dopiero, ale nie znosi podobno konkurencji
na drugiej kociarni
9/Pędzel ok.
10/ natomiast kotek-widmo pierwszy raz wyszedł z ukrycia przy mnie , bardzo ładny , płochliwy jak diabli ale uwaga , nadmiernie interesuje sie drzwiami !!! ma zadatki na uciekiniera ( chyba),
11/ Psotka gdzieś się zamelinowała, nie miałam czasu żeby szukać ale Terenia twierdzi że jest prawdopodonie w szafie gdzie znalazła kryjówkę.



