Wybite ząbki, kk-kocia dziewczynka błaga o szansę,druga w dt

Ile ona w życiu przeszła... powybijane ząbki :crying:

Niech jej ktoś da szansę na życie

no, no nie spadać :ok:

Wczoraj udało nam sie zataszczyc do weta wszystkie nowe kotki.
Są nieco starsze niż ja oceniałam. Zostały odrobaczone, odpchlone i dostałam leki na kk.
Krówek Miluś ma jakieś 7-m m-cy. Jest przy tym bardzo dziecinny, mruczy na sam widok ręki, uwielbia głaski, pieszczotki, taki słodki dzieciak.
Pingwinek Krecik ma ok. roku, też lubi zabawę i kontakt z Dużą.
Tygrynia Uszatka ma ok. 5-6 m-cy, jest jeszcze trochę nieśmiała ale wzięta na ręce słodko sie wtula a głaskana zaczyna słodko mruczeć.
Tygryska z białymi skarpetkami to Sonia, ma ok. 1,5 roku. Jest najzdrowsza, trochę ją tylko boli łapka ale to (wg weta) nic poważnego, może nadwyrężyła ją sobie. Mam obserwować a jak się nie polepszy to wtedy ew. RTG trzeba
będzie zrobić lub podjąć inne leczenie.
Wszystkie kotki są wykastrowane/wysterylizowane.
Uszatka i Miluś uwielbiają zabawę, np. laserkiem ale i myszki, piłeczki czy inne zabawki też są przez nie lubiane. Wszystkie kochają głaski i przytulanki oraz czesanie, lubią być blisko człowieka po prostu.
Mają spoooory apetyt i jest szansa, że niedługo małe beczułeczki się z nich zrobią.

Tygrynia z klapniętym uszkiem jest u mar9 i bardzo prosi o wsparcie finansowe. Dziękuję za dt, tym bardziej, że przecież zaszła pomyłka co do kotków...

Druga koteczka jest w schronisku, na razie nie zgłosił się nikt, kto mógłby jakkolwiek pomóc

Może jednak, może jest jakaś szansa...?

Zmieniłam pierwszy post.