Ja jestem prawnikiem ( praktykiem ) jednak nie specjalizuję się w sprawach dotyczących inicjatywy ustawodawczej ( w sprawach nieletnich owszem, ale to inna bajka ). Potrzebna jest osoba ( radca prawny, adwokat, który na co dzień działa na tego typu gruncie ), dlatego super jest Wasz pomysł pisania do biur poselskich ( oni mają w tym kierunku wykwalifikowanych prawników, ). Jest to trudna materia, ponieważ projekt musi spełniać szereg warunków, dlatego dobrze by było poprzez apel w Uwadze "zmobilizować", któregoś z naszych szanownych przedstawicieli w sejmie do "udostepnienia "swego" prawnika pro bono
( bez opłat ), co dałoby wyraz popierania istotnych i bolacych kwestii z punktu widzenia społeczeństwa. Dlaczego ekolodzy mają taką siłę przebicia i blokuja tyle inwestycji ? Ponieważ krzyczą głośno, szukaja wsparcia w różych organizacjach, mają prawników, którzy przedstawiają merytorycznie argumenty. W tym ich siła i trzeba to przenieść na grunt zwierząt. Myslę , ze do nich też warto "zastukać"
Z jakich powodów nie przeszedł projekt J. Muchy w 2008 roku - nie wiem, podejrzewam, że za małe naciski społeczeństwa ( o tym biednym piesku była wzmianka i ucichło). Nagłaśnianie sprawy, podkreślanie cały czas, że pamiętamy, i nie pozwolimy na pobłażliwość ( w szczególności w stosunku do RODZICÓW !!!!) - co do dziecka i nastolatka nie będe się wypowiadać, ponieważ to temat na inną dyskusję - jest jak najbardziej potrzebne !!!) . Tylko nie lincz, nie wulgarne, nie agresja, trzeba wszystkim pokazać, że człowiek, kot, pies, świnia, papuga, królik, itp. to taka sama istota, która czuje i potrafi kochać na swój sposób.....
Kochani petycję ( z obojętną ilościa podpisów - im wiecej tym lepiej
) wysyłajcie teraz gdzie się da, do Ministra Sprawiedliwości, Ochrony Środowiska, do Głowy Kościoła Katolickiego i Prawosławnego, aby odczytali na mszy jako apel, do kuratorium oświaty, do telewizji - tu chodzi o nagłośnienie sprawy.
100.000 podpisów dotyczy obywatelskiego projektu zmiany ustawy o ochronie zwierząt. To jest wymóg formalny, aby na pewno trafił ten projekt do laski Marszałkowskiej. Wcześniejsze nagłaśnianie ma znaczenie - przede wszystkim, żeby opinia publiczna , społeczeństwo było zmoblizowane do zbierania podpisów w swoich regionach i do głosowania. To - jak napisałam trudna i długa praca, ale warto. Kara za zabicie zwierzaka do lat 2 , kara za kradzież 300 zł do lat 5 ( śmiech na sali - przez łzy...) .
vega013 pisze:Ponawiam pytanie: Czy leci z nami prawnik? Przed nami mnóstwo pracy, potrzebujemy fachowej pomocy. Pozostaje jeszcze jedno pytanie: Czy taki projekt obywatelski trafi do laski marszałkowskiej i co należy robić, żeby miał szanse przy głosowaniu?
ellzo - szokoloko nie używał słów tak wulgarnych i obraźliwych jak Viveron, nie obrażał tak jak mrr. Viveron stanowczo nie powinna być uczestniczką forum z powodu wyjątkowo niekulturalnego wyzywania nas. To było poniżej jakiegokolwiek poziomu.
Vega013 prawnik z Wami leci nie jeden, ale tu potrzeba specjalisty w tych kwestiach, dlatego odsyłam do posłów i ich prawników ( tych z którymi konsultują swoje pomysły ) , więc ta petycja wysyłana do nich i pod tym kątem ma sens.
Ja jak napisałam na ile umiem pomogę .
Co do szokoloko nie chcę dyskutować...., dziewczyny poniosły emocje i wcale im się nie dziwię, ktoś napisał o działaniu w " białych rękawiczkach" i ujął sedno, a takie działanie jest jeszcze gorsze niz nazwanie wprost . Białe rekawiczki udaja, że są .... białe , a szyderstwo, kpina, poniżanie i pogarda aż kipi.
Vega013, ale może nie piszmy o kwestiach ubocznych
Mam zamiar powiedzieć o edukacji i uwrażliwianiu od najmłodszych lat. Przez wszystkich - rodziców, nauczycieli ale także ludzi pracujących na co dzień ze zwierzętami, żeby dzieci od najmłodszych lat wiedziały, że zwierzę też cierpi, że coś je boli. W tym rola każdego (zajęcia w żłobkach, przedszkolach, szkołach). Takie jest moje zdanie. Powiem ogólnie o dzieciach bo wybaczcie - nie mogę pozytywnie wypowiadać się o tym 3latku...
