Prosimy o wsparcie i karmę dla bezdomniaczków i tymczasów.

ANiu, kciuki wielkie za Was wszystkich!
Czy Samsonik lepiej się czuje?

Jak na razie z Samonikiem w miarę dobrze.
Biegunki bywają czasami ale nie są tak straszne, wyniszczające, trwają 1-3 dni ( wtedy dostaje ultradiar- to lek z glinko krzemianem magnesowym i enzymami mlekowymi), oczywiście jest na diecie, bierze lek na refluks, choć wymioty bywają, do tego swój lek na trawienie, pastę witaminową i beta-glukan i na stałe jest codziennie dokarmiany strzykawką.
Dostał 3 dawki cykloferonu, tyle wytrzymał ( miało być 5 ale zwaliło go to z nóg strasznie) ten lek dużo mu dał, bo kot ma większy apetyt i uwaga - waży 3kg!!! Dużo się myje.
Jednak to kot bardzo specjalnej troski, naprawdę wymaga ogromnej uwagi i opieki, kosztowny w utrzymaniu i trzeba mieś przy nim stalowe nerwy! Przy nim nie zna się dnia ani godziny!
I tylko patrzy na nas tymi swoimi wielkimi przenikliwymi oczyskami :1luvu:

Samsonik waży 3 kg!? Aniu, dokonujesz cudów!
Bolusiowi też się poprawi, macie Wy szczęście do kotów specjalnej troski, nie ma co.
Ale ruda kicia dochodzi, jak widzę, do normy.

Aniu, TŻta wspieraj i dobrze karm wtedy, gdy będzie chciał jeść. Taka terapia zatruwa cały organizm, ale innej nie ma, wiem natomiast, że nie kwalifikują sie do niej osoby źle rokujące, słabe, bo by je po prostu zabiła. Jeśli więc TŻ się załapał, to oznacza, że jest silny i będzie ok. Jak to sie już skończy, wyjdzie na prostą, musicie ten podły czas przeczekać.
:ok:

Samsonik ok. 4 miesiące temu ważył 2,1 kg, potem 2,5 kg i schudł i tak się wahał 30 dag na plus, a potem 50 dag na minus, taka straszna ta choroba

i żadne leki nie pomagały na to! To po prostu walka.
Teraz jest stabilnie, w miarę stabilnie. Kocio jest ruchliwy jak na staruszka, lubi podglądać ludzi przez okno, psy i lubi padający śnieg.

TŻ z apetytem i samopoczuciem różnie bywa, wiadomo jak to jest

o "bezpłatnym" leczeniu nie wspomnę!
dziś miał apetyt , to ugotowałam rosołek

Łacia znowu zestresowana, zła, burczy i warczy na rudiego, koty pouciekały - wszystkie
coś poczuła znowu?

Jurand to piękne kocisko :1luvu:

A ja nie wiem czemu ale mnie ten ogrzy wygląd Bolusia zawsze bardzo rozczula. Taki słodziak z tymi ząbkami na wierzchu :1luvu:

Samsonik widać taki biedniutki

BOLUŚ! Nie wolno chorować! Nie pozwalam! Daj swojej Pańci odsapnąć troszkę...

Anna Rylska pisze:Boluś przy ostatniej wielkiej alergii skórnej miał złuszczenie wątroby

Tak się zastanawiam czy te ziołowe suplementy na regenerację wątroby by nie podziałały, choćby osłonowo przy lekach, w momencie kiedy musi brać. Wiele kotów tu na forum brało takie leki typu jak Hepatil czy coś takiego - tylko wet by musiał rodzaj leku i dawkę dobrać - no i bardzo to pomagało. Może Bolusiowi by pomogło... :roll:

Bolo bierze leki na wątrobę

Anna Rylska pisze:Bolo bierze leki na wątrobę

A no widzisz, pewnie nie doczytałam

Ale tak na zdjęciach to Samsonik bardzo na chorego wygląda niż Boluś - Bolo to taki luzak

Boluś zawsze się tak kładzie jak coś go boli, przeszkadza, leży nawet wtedy na plecach, co może wprowadzić w błąd, że jest mu po prostu dobrze

Samosnik teraz to wygląda już pięknie w porównaniu do tego co było

Aniu, piękne te Twoje koty, tylko ogromny smutek, że takie chore

To niesamowite, co dla nich robisz :1luvu:

Dzień dobry

mam pytanie i ogromną prośbę
czy ma ktoś, może się z nami podzielić rc convalescent w proszku? dla Bolusia

Prosimy o wsparcie i karmę dla bezdomniaczków i tymczasów.

Kto przegląda forum