Najważniejszy jest ceremoniał zasypiania. Kilka kotów ma zwyczaj miziania się przed snem. Kilka cały czas mruczy mi nad głową gdy zasypiam. Kilka innych szybko zajmuje wolne miejsca i nic ich nie rusza. W ciągu nocy jest rotacja kotów na pościeli i poduszce. Jutro w nocy koty będą miały frajdę, bo zastaną nową kołdrę, poduszkę i pościel. Wszystko większe i i bardziej miękkie. Ciekawe kto pierwszy te nowości zasika.







On wszedzie szuka zaczepki i skacze bez strachu na inne. To jest kot, ktory jest po prostu i szczesliwy i wesoly i da sobie rade. Szylkrecia tez jest piekna. Zawsze sobie tak miejsce ugniata zanim sie polozy?