Broszka,zerw.przepona,jelita w płucach, cz. 1

za dużo nie może biegać, żeby w spokoju organy się zrosły, ale dobrze , że wykazuje aktywność :-)

niech 2011 będzie naprawdę dobry!

Ja, mój mężczyzna Rafik i szaleniec koteczka Uśka (po identycznej operacji) również składamy Wam najserdeczniejsze życzenia noworoczne:) oby ten rok był tysiąckroć lepszy niż zeszły:)

Broszko to z dnia na dzień coraz lepiej z Tobą?

Głaski dla małej Broszki i :ok:

dla Broszki - w tym roku wszystko musi już być dobrze :ok:

Dzień dobry

dziś mija dokładnie tydzień od operacji i Broszeńka zdrowieje

jak pamiętacie przed operacją Broszka musiała spać na siedząco...
teraz, kiedy patrzę na przeciąganie się Broszki i wylegiwanie w różnych kocich pozycjach oraz na na jej wilczy apetyt i dobre samopoczucie - serce mi rośnie :dance:

bardzo szkoda że mam zepsuty aparat i nie mam czym dokumentować tych dni :evil:

aha, gdyby ktoś chciał obejrzeć to wstawiłam w pierwszym poście linki do zdjęć rtg zrobionych u mojego lokalnego weta na podstawie których wydał wyrok na Broszkę.

Świetne wiadomości od poniedziałku, oby tak dalej :ok:

zdjęcia wrzucisz jak aparacik sprawny będzie

najważniejsze zdrowie Broszki :ok:

To my też pokibicujemy Broszce! :ok:

Od początku podczytujemy, chociaż zaznaczymy swoją obecność

właśnie dotarła nowa karta do aparatu - pełna nadziei załadowałam i...
d..pa, ten sam komunikat: error saving image :conf:

aparat będzie więc musiał trafić do serwisu, ale mojego TZ nie ma w tym tyg i najwcześniej zawiezie go w przyszłym...
eh, fotek nadal nie będzie :evil:

Trzeba poczekać troche na zdjęcia, najważniejsze że Broszka ma się dobrze :lol:

uzbroimy się w cierpliwość...jakoś :roll:

najważniejsze by Broszka była zdrowa :ok:

Broszka pisze:eh, fotek nadal nie będzie

To fakt ... najważniejsze, że Broszka ma się lepiej

Jak wydobrzeje zupełnie, to pewnie już za nią z aparatem nie dolecisz :ryk:

Może w takim razie opowiesz nam o innych futrzakach w domu, bo wspominałaś coś o miskach i na zdjęciu był też piesek jak baranek :mrgreen:

Broszka będzie miała futrzastych kumpli :?:

Willow_ pisze:
Broszka pisze:eh, fotek nadal nie będzie

To fakt ... najważniejsze, że Broszka ma się lepiej
Jak wydobrzeje zupełnie, to pewnie już za nią z aparatem nie dolecisz

Broszka tak bardzo się zmieniła po operacji że jak przerwa w fotkach będzie długa to mi powiecie że wstawiam fotki nie Broszki tylko innego futrzaka :mrgreen:

Willow_ pisze:Może w takim razie opowiesz nam o innych futrzakach w domu, bo wspominałaś coś o miskach i na zdjęciu był też piesek jak baranek Broszka będzie miała futrzastych kumpli

Parę lat temu emigrowaliśmy z miasta na wieś - chcieliśmy zapewnić naszym zwierzakom szczęśliwe życie blisko natury :wink:

Mieliśmy plany prowadzenia gospodarstwa agroturystycznego, ale jak to w życiu - na razie nic z tego nie wyszło ..
Nasze zwierzakowo to: konie, psy i koty: 5 rezydentów i kilkanaście wolnożyjących pomieszkujących na terenie naszego i okolicznych gospodarstw - o które staramy się zadbać: karmimy, odrobaczamy, szczepimy, sterylizujemy i leczymy w razie potrzeby.

I ja się ciesze,ze Broszka ma się lepiej-pozdrawiamy

Broszka pisze:Nasze zwierzakowo to: konie, psy i koty: 5 rezydentów i kilkanaście wolnożyjących pomieszkujących na terenie naszego i okolicznych gospodarstw - o które staramy się zadbać: karmimy, odrobaczamy, szczepimy, sterylizujemy i leczymy w razie potrzeby.

No to szykuj się na wielką sesję zdjęciową, jak aparat wydobrzeje, bo na pewno Ci nie odpuścimy pokazania innych futrzastych :ok:

Broszka,zerw.przepona,jelita w płucach, cz. 1

Kto przegląda forum