2mies. z dłuższym włosem ma DS w Poznaniu .f.str.1,2,4,6

one obie tak ślicznie i słodko wyglądają
tworzą ekstra koci dwu - pak :ok:

...i oto kolejne, kocie, szczęśliwe zakończenie:) Obie koteńki cudowne, mała pięknieje z dnia na dzień:) i niezły włochacz z niej wyrasta:)

dzień dobry ,co tam u kotecków słychać?

Kotecki dziękują za przejawy sympatii :mrgreen:

Duża też dziękuje i przeprasza, że się rzadko odzywa... Dochodzimy ostatnio do wniosku, że wyadoptowaliśmy od biamilki kota z zakaźnym ADHD.
Laski noc w noc urządzają sobie harce i gonitwy, czasami są tak głośne, że aby cokolwiek się wyspać jedno z nas śpi w sypialni z jedną kotą, a drugie na kanapie w drugim pokoju z drugą. Koleżanka nas podsumowała, że tą świetną metodę antykoncepcji trzeba opatentować :ryk:

Zazwyczaj pecha ma ten kto śpi z Balbisią, bo dziewczę mruczy jak traktor, wplątuje się we włosy a jeśli śpi w nocy to wyłącznie na czyjejś twarzy :1luvu:

Ale dziś w nocy Kitunia właziła na wszelkie półki i zrzucała na podłogę co tylko się dało, otworzyła nawet szafkę i zaczęła wyrzucać moje kosmetyki... Laski zdecydowanie się coraz bardziej rozkręcają, a ja zaczynam zasypiać gdzie tylko usiądę, ciekawe kiedy prześpię swój przystanek tramwajowy :oops:

Ciocia przeprasza za nocne atrakcje i życie w platonicznym związku :wink:

To nie ja, to Gatto taki ma wpływ na tymczasie. Choć przyznam szczerze, że u nas w nocy spało towarzystwo a w dzień latało jak oszalałe. Gatto to taki cudny wujaszek, pozwala kociakom na wszystko i szaleje z nimi ile wlezie. Gruś z Rysiem to zrównoważone wujostwo ale oni nie cieszą się taką sympatią :wink:

tak przyjść potulić się, dać wycałować łepeczek tak ale od zabaw ekstremalnych jest Gatto. Trzeba przyznać, iż Balbinia była bardzo pojętną uczennicą :ryk:

Olu mogę tylko napisać trzymajcie się, po sterylce będzie spokojniej :ok:

Ja bym rzekla, ze koty bardziej robia sie stateczne w wieku ok 1.5 roku :ryk:

ale fakt ze po sterylce odrobine lagodnieja :wink:

Moje pierwsze pol roku po dokoceniu sie drugim kotem to tez byla masakra, halasy, skakanie po nas w zabawie :evil:

, drapanie w drzwi gdy je rozdzielalismy :roll:

Wsciekly TZ ze 2 koty mialy byc takie szczesliwe a tu same problemy :ryk:

ale.... czlowiek sie przyzwyczaja i oswaja do warunkow :ryk:

Nie pamietam od ponad roku bym przespala cala, calutka noc :wink:

ale i tak oczy cieszy widok 2ch brojow

Koty są szczęśliwe na pewno, gorzej z kondycją ich opiekunów. Trzymam za was kciuki kochani :ok:

My też jesteśmy szczęśliwi :mrgreen:

a jakby człowiek mógł żyć bez snu, to w ogóle życie byłoby piękne

One chyba muszą mieć widownię i dlatego szaleją w nocy - jak pracowałam na zmiany i więcej byłam w domu w dzień, to bawiły się w dzień a w nocy tylko troszkę

teraz widocznie w dzień odsypiają nocne harce... Mam tylko nadzieję, że jak od lutego wrócę do pracy zmianowej to laski zaczną bawić się w normalnych godzinach...

olka_sz pisze:My też jesteśmy szczęśliwi a jakby człowiek mógł żyć bez snu, to w ogóle życie byłoby piękne

One chyba muszą mieć widownię i dlatego szaleją w nocy - jak pracowałam na zmiany i więcej byłam w domu w dzień, to bawiły się w dzień a w nocy tylko troszkę teraz widocznie w dzień odsypiają nocne harce... Mam tylko nadzieję, że jak od lutego wrócę do pracy zmianowej to laski zaczną bawić się w normalnych godzinach...

Czyli dziewczynki czekają na was aby szaleć. Co robić jak się ma w domu Gwiazdy tego formatu to trzeba brać pod uwagę, że one muszą mieć widownię :piwa:

Mogę wam tylko zdradzić, że moje koty jak jeden mąż chodzą do kuwety załatwić tę grubszą sprawę jak my wracamy do domu. Widocznie w ten sposób chcą pokazać nam jak bardzo nas szanują? kochają? jakieś inne pomysły? :ryk:

jak dobrze czytać,że kocinka szczęśliwa u Was - nocne harce kocie to norma
tak to już jest w kocim dwupaku ,coś o tym wiem :wink:

biamila pisze:Mogę wam tylko zdradzić, że moje koty jak jeden mąż chodzą do kuwety załatwić tę grubszą sprawę jak my wracamy do domu. Widocznie w ten sposób chcą pokazać nam jak bardzo nas szanują? kochają? jakieś inne pomysły?

Tez mnie to zawsze zastanawia czemu po calym dniu kuweta czysta :roll:

a jak tylko czlek kapiel sobie relaksacyjna zrobi koty akurat wtedy do kuwety szoruja :twisted:

Marea pisze:
biamila pisze:Mogę wam tylko zdradzić, że moje koty jak jeden mąż chodzą do kuwety załatwić tę grubszą sprawę jak my wracamy do domu. Widocznie w ten sposób chcą pokazać nam jak bardzo nas szanują? kochają? jakieś inne pomysły?

Tez mnie to zawsze zastanawia czemu po calym dniu kuweta czysta a jak tylko czlek kapiel sobie relaksacyjna zrobi koty akurat wtedy do kuwety szoruja

Balbiś ma dziwny zwyczaj załatwiania swoich spraw jak zaczynam sprzątać w kuwecie... Jakby chciała pokazać kto tu rządzi - "teraz ja tu siedzę, sprzątaj sobie kiedy indziej!" :wink:

Panny wczoraj chyba podczytywały co tutaj wypisujemy bo dziś w nocy były zadziwiająco spokojne

Dopiero o 5 Balbinia zaczęła pełzać mi po głowie, ale budzik miał dzwonić o 5.15 więc można powiedzieć, że przespałam całą noc :mrgreen:

Marea pisze:

Ja bym rzekla, ze koty bardziej robia sie stateczne w wieku ok 1.5 roku ale fakt ze po sterylce odrobine lagodnieja

Kitka ma już 1,5 roku czy to oznacza, że nigdy nie będzie stateczna :strach:

Wujaszek Gatto to koci Piotruś Pan, może mi się trafiły dwie sztuki "wiecznych dzieci" :roll:

Ja uważam że to dobrze że demonstruja swoje kupale

Moja tymczaska Jazz też mi tak zademonstrowała i odkrylam, że na kupalu jest krew, można wtedy od razu zadziałać. Jak dokładnie przysypie to już takich szczegółów nie widać :roll:

Więc się cieszcie ze możecie obejrzeć te kocie skarby :twisted:

Zapraszam naszą stronę albo na allegro użytkownik animalia8, mamy super kalendarze pt. "Znani dla zwierząt". ytułowa strona z forumową Klusią

Zapraszam http://fdz-animalia.pl/index.php?page=aktualnosci

Dopadła mnie choroba zwana sesją... Wygrzebuję się z niej powoli, jeszcze 2 egzaminy przede mną, ale zaczynam wreszcie normalnie funkcjonować

Donoszę więc, że Balbina i Kitka mają się świetnie, regularnie urządzają minizapasy i gonitwy po mieszkaniu, ale zaczynają chyba rozumieć nasz punkt widzenia i w nocy się ograniczają

Na drapaku ustaliły swoje stałe miejsca i baardzo rzadko się zdarza, żeby któraś wlazła na nieswoje siedzisko.
Niestety nadal nie śpią w swoich objęciach i jedyną "strefą neutralną" jest fotel - pierwsze i jak na razie jedyne miejsca gdzie śpią i wylegują się razem

Od niedawna ulubioną zabawką Balbisi jest korek od wanny umocowany na łańcuszku, potrafi godzinami siedzieć w wannie lub na brzegu wanny i bawić się. W ogóle Balbinia uwielbia łazienkę i jak tylko usłyszy, że ktoś otwiera drzwi od niej po 2 sekundach już siedzi na brzegu wanny i obserwuje lecącą wodę.
No i na koniec sesja na drapaku:

Co za udana sesja zdjęciowa, mamy nadzieję, że i sesja ta mniej przyjemna-uczelniana równie udana. Cieszymy się, iż dziewczynki odpuściły sobie szalone nocki..może wiedzą, że masz sesję na uczelni i się zmiłowały. To dobre pełne empatii dziewczęta. Pięknie Balbinia rośnie i jak dumnie wygląda na najwyższym "bilbordzie" u nas też pakowała się najchętniej na samą górę.
Całujemy całą rodzinkę i trzymamy kciuki za sesję :ok:

2mies. z dłuższym włosem ma DS w Poznaniu .f.str.1,2,4,6

Kto przegląda forum