» Pon sty 03, 2011 9:43
Re: KOT Z YT II. Czy ocalony kot to ten z filmu???? Linki post 1
PcimOlki pisze:Możliwe. Dotarcie do weta rejestrującego może wymagać prokuratorskiego nakazu ujawnienia logów baz danych.
Młody ale nikt nie chce tam docierać na własną rękę. To już jest sprawa pań ze schroniska oraz odpowiednich organów które sie opiekują zwierzakami obecnie. My tylko zwróciliśmy uwagę na taką możliwość.
PcimOlki pisze:szokoloko pisze:...
Skoro psy musza być rejestrowane to wystarczy że choćby one nie były(zapewne nie były) to ich sytuacja jest juz jasna i można sie szykowac do DS i DT
Nic nie jest jasne. Jedna wielka spekulacja.
Być może spekulacja gdybanie. Jest duża doza prawdopodobieństwa że nie były zarejestrowane ponieważ tej rdozinki z krk bym nie posądzał o dobro zwierząt. Zresztą mając zarejestrowane psiaki weterynarz widzi że dane osoby się nie stawiają na okresowe badania/szczepienia. Tak wiem spekulacja-tylko że to wszystko kosztuje a takich "miłośników zwierząt" nie posądzam o ludzkie odruchy normalnosci.
Edycja
Co do mojej spekulacji odnosnie rejestracji zwierzat i okresowych badań.
Co by powiedział weterynarz oglądajac zwierzaki na ślady bicia na ich ciele przy okresowych badaniach?
Albo na fakt że zwierzaki boją sie ludzi i reaguja strachem ?
Przecież o razu by zwrócił uwagę i zareagował. Tak samo jak lekarze w szpitalu gdy dziecko pojawia się z siniakami często
Dlatego mam prawo przypuszczać że zwierzaki nie miały styczności z weterynarzem bo ten od razu by stwierdził "nie prawidlowosci w opiece"
Ostatnio edytowano Pon sty 03, 2011 10:01 przez
szokoloko, łącznie edytowano 1 raz
Pamiętaj będąc na forum miau.pl gdy nie masz 8000 postów, nie przygarnąłeś więcej niż 5 zwierząt a przede wszystkim gdy nie pracowałeś w TOZ jesteś nikim dla gwiazdorskiej forumowej Elyty wzajemnej adoracji