WAWA Błagam o pomoc! 5 mies. kot choruje, nikt nie wie na co

A napisali, jak podawać? z jedzeniem, przed, po ?
O ile pamietam to się daje raz dziennie ?
to może wybrać porę np godzinę przed jedzeniem, żeby od poprzedniego minęło już ze 3-4 godziny i żeby miał pusty brzuszek?

Antybiotyku nie powinno się dawać na pusty brzuszek - to właśnie może powodować wymioty. U nas najlepiej się sprawdza metoda - nakarmić kota ale tak, żeby się nie przeżarł, odczekać ok. 30-45 minut i dopiero podać antybiotyk. Przy tej metodzie nie zdarzyło się aby kociaste wymiotowały. Podawanie antybiotyku na pusty żołądek prawie zawsze skończy się haftem.

Trzymam kciuki :ok:

Sprawdziłam, w necie nie piszą, jak podawać.
Są antybiotyki, które właśnie trzeba brać przed jedzeniem, na pusty żołądek. Ale ten, nie wiem.

Kazia pisze:Sprawdziłam, w necie nie piszą, jak podawać.
Są antybiotyki, które właśnie trzeba brać przed jedzeniem, na pusty żołądek. Ale ten, nie wiem.

Owszem niektóre antybiotyki powinno się tak podawać, ale w przypadku moich kociastych niestety nie sprawdzało się, dlatego metodą prób i błędów opracowałam technikę podawania. Wyszłam z założenia, że nawet jeśli jest w ulotce napisane, że należy podawać na czczo a kota mi po tym wymiotuje, to lepiej podać mu po jedzeniu i niech nie haftuje. Fakt może będzie trochę gorsze wchłanianie leku ale będzie, a jak kota zwymiotuje to nie będzie wcale.

PS. Zalecają podawać z posiłkiem (przynajmniej ten dla ludzi)

Obawiam się właśnie, że to był mój błąd.

Podałam tabletkę zawiniętą w kurczaczka - ale to był pierwszy kęs kotka - więc na pusty żołądek - pewnie też dlatego zwymiotował.

Po tym jak zwymiotował podałam jeszcze jedną porcję leku.

Lekarz zalecił nam podawać 1/4 lub 1/5 leku rano i wieczorem.

Poza tym tą tolfedynę jak kotek będzie gorączkował.

Teraz zmierzyliśmy temperaturę - 41,1 więc mu podałam.

Mam nadzieję, że ten antybiotyk poradzi sobie z paskudztwem, które ma w sobie..

Dziwne bo ma taką gorączkę, a zachowuje się w miare normalnie jak ostatnimi czasy,

Jej już bym chciała, żeby wyzdrowiał!!!!!

W poniedziałek jedziemy na badania krwi -
Morfologia oraz sosunek amulin do globulin (pewnie coś przekręciłam w nazwie, chyba jeszcze też jakieś inne badania wet zapisał)

A pod koniec tg znowu wizyta u tego nowego weta.

Albumin do globulin - to na wykluczenie/potwierdzenie FIP ... :ok:

Mój kot też miał wymioty po Unidoxie, musiałam odstawić.

Na szczęście wymiotował tylko raz, po tym już się więcej nie zdarzyło na szczęście. A na co Twój kotek brał Unidox? Tzn. jaka choroba?

kotek dostawał Unidox , na infekcje dróg oddechowych

Unidox, czyli doxycylina, to antybiotyk o bardzo szerokim spektrum, podaje się ją w wielu schorzeniach o podłożu bakteryjnym.

KotkuJimmy :ok:

u mnie unidox na układ pokarmowy się nie sprawdził.. działa tylko ditrivet120!

No ale u Jimmiego to raczej nie jest układ pokarmowy, nic na to nie wskazuje.
Ja sugerowałam doxycyclinę, bo skoro nie wiadomo co to jest, a dotychczasowe antybiotyki nie działają, to warto tę nieszczęsną hemobartonellę wziąć pod uwagę, a antybiotyk też warto było zmienić. No i nie widziałam, żeby ktoś miał inny pomysł

Kotku Jimmy, co tam słychać ?

Witaj Kaziu!

No niestety u nas bez zmian...

Kotek cały czas gorączkuje, dajemy mu skrupulatnie leki.
Jutro jedziemy na badania krwi.
W pt. mamy drugą wizytę u tego specjalisty od chorób kotów i psów o którym pisałam ostatnio.

Nie wiem sama co już myśleć bardzo mi smutno.. Bo kociak cały czas gorączkuje.
Lekarz powiedział, że będziemy coś na to radzić, ponieważ ludzie też czasem długo chorują, no ale 2 tygodnie gorączki to straszne.

No mam nadzieję, że coś nam lekarz powie, w pt. na wizycie już będziemy mieli wyniki badań krwi..

Do tych naszych "starych" lekarzy już nie chodzimy ponieważ oni wydali już na Jimma wyrok, że to fip - dlatego zmieniliśmy specjalistę.

Będzie dobrze.
Trzymam kciuki :ok:

**Adopcje: 10 >>**

Czasem tak bywa,ze nalezy nawet brać kilka tygodni leki.
Moja córka swego czasu miała kilka tygodni gorączkę. Niby za bardzo nie było widać ,tylko bardziej ospała była i te oczy dziwne. Miała pełną diagnostykę łącznie z testem gruźliczym.
Dawajcie leki i wykluczajcie kolejne przyczyny. Czasem przewlekłe choroby należy leczyć przewlekle.
Trzymam kciuki i nie poddawajcie się. Staraj sie nie okazywać niepokoju przy małym.One jak dzieci odbierają nasz niepokój i strach.A to nie pomaga w leczeniu.

WAWA Błagam o pomoc! 5 mies. kot choruje, nikt nie wie na co

Kto przegląda forum