U mnie wszyskie cyrkowce
Mała Pysia na ten przykład



A z podłogi wskakują na szafę, na drzwi trochę za wysoko.
Ptysiek ma trochę którsze łapki i nie zawsze wskoczy od razu.
Wtedy jest wesoło, bo słychać bęcka, pisk i skok.
Po czym drapanie pazurkami, w celu zaczepienia, bęcek i od początku.
Aż w końcu mu się uda
