PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (18)

seja pisze:Wybaw się za mnie

Eee tam, ja też spokojnie spędzam sylwestra, zmęczona jestem, na bale i huczne imprezy się nie wybieram, bardzo niezobowiązująca domówka u nas.

mpacz78 pisze:
seja pisze:Wybaw się za mnie

Eee tam, ja też spokojnie spędzam sylwestra, zmęczona jestem, na bale i huczne imprezy się nie wybieram, bardzo niezobowiązująca domówka u nas.

Ja też mam domówkę

kociska mi zrobią

Dla nastroju - to zdjecie zrobione w zeszłym roku od nas z balkonu.

To jest Niunia

Piękna z niej panieneczka :1luvu:

Monia, czemu nic sie nie chwalisz fotkami tych bialaskow :twisted:

Widzialam Allegro :wink:

Przerobilam trojmiasto Dania na bialasa :wink:

jeszcze kilka dni bedzie wyroznione...

http://ogloszenia.trojmiasto.pl/zwierze ... 62294.html

Bo dopiero wczoraj byłam porobić zdjęcia tych kociaków: są 2 całkiem białe, i 2 całkiem czarne, oraz jedna cała bura kotka.
Na dziś gotowy do adopcji jest ten biały kocurek, jest zdrowy i miziasty.
Drobna czarna koteczka też jest miziasta ale smarki jej z nosa wiszą - jest w trakcie leczenia, bura jest jeszcze nieco niufna ale da się złapać też jest w trakcie leczenia.
I jest drugie kocie białe ale dzikawe.
I czarny kotek lekko nieufny jeszcze.
To jest 5 kociaków razem, są w wieku 3,5 - 4 mies., wszystkie mleczaki jeszcze mają.
Kotki przebywają u karmicielek na Pustkach Cisowskiech, podobno jest jeszcze więcej kociaków, nie udało mi się dotrzeć wczoraj do jednej z pań.
Kocice - ich matki są sterylizowane sukcesywnie u Kasprzyków, jedna z karmicielek wozi.
Pustki sa wyglęgarnią białasków odkąd pamiętam - czyli odkąd tam mieszkaałam od 1994, masakra, że mimo prowadzonych od kilku lat sterylizacji nie udało się jeszcze tego całkiem ukrócić.

Marzena, jak będziesz robić ogłoszenia to zostaw tylko maila, nie dawaj telefonu, bo mi się całe dnie telefon urywa w różnych sprawach a w pracy i tak nie mogę ciągle gadać przez telefon, dlatego kazałam w ogłoszeniu zainteresowanym napisać na maila z opisem warunków dla kota.

Jaki białasek cudny...

Kciuki za wszystko - na Nowy Rok.

mpacz78 pisze:Marzena, jak będziesz robić ogłoszenia to zostaw tylko maila, nie dawaj telefonu, bo mi się całe dnie telefon urywa w różnych sprawach a w pracy i tak nie mogę ciągle gadać przez telefon, dlatego kazałam w ogłoszeniu zainteresowanym napisać na maila z opisem warunków dla kota.

Wyrzucilam nr telefonu :ok:

Kciuki za szybkie adopcje, szybkie oswojenie i sterylki :wink:

Bielaczek chyba już ma załatwiony dom

Odzew na ogłoszenie już jest spory

Próbuję więc załatwiac domki innym kotom z mojego DT, może coś jeszcze z tego będzie.

A tak poza tym, zawsze jakoś nie przepadałam za liczbą "11", więc liczba tymczasów zwiększyła się dziś do 12 szt.
Przybyła cała czarna koteczka z wrzeszczowego podwórka. Jest po sterylce w październiku.
Dziś przy karmieniu sama weszła Dorocie do transportera, co było robić :roll:

Czarnulka dostaje na imię Sonia. Na razie jest trochę przestraszona mieszkaniem.

Nie wiem czy to wszystko jest takie śmieszne, mnie troche przeraża, jedyna nadzieja w tym, że do wiosny prawie martwy sezon z maluchami i może te wyrośnięte tymczasy znajdą domy. Jezu, ja nie mogę mieć 20 kotów

Wojtek, już nic nie mówi, dzis jak Doro przywiozła tą kotkę, to powiedział tylko "Ja jutro wyjeżdżam, rób jak chcesz" , nie no spoko nie na zawsze, tylko na tydzień do pracy.

Marzena, a Daniuś jest taki słodziak, że nie wiem jak go oddam, układa się na mnie, obok mnie, i się ślini, jest rozczulający.

A tak wyglada leżenie pokotem:

Tak integrująco wpływa ciepło kominka. Na zdjęciu Misiek-Bielaczek od Czarnej Mateczki, Bianca - Łapka i Kromczik.

Tak jak mówiłam, nie bardzo lubię "11" więc co do tego, nadchodzącego roku jestem sceptyczna ale jednak jestem spokojna, tak sobie myślę, że mam niezłe życie: w sumie robię co chcę, kocham te wszystkie koty, i choć czasem klnę sprzątając po nich to za każdego oddałabym kawał życia, czasem myślę, mogłabym mieć ładne czyste mieszkanie, nie spędzac całych ranków i wieczorów na sprzątaniu, ale co jest warte ładne mieszkanie wobec życie tylu kotów, kurde, designerskie bibeloty nie przytulą się do mnie gdy czytam książkę, owszem nie zrobią też śmierdzącej kupy w najmniej pożądanym momencie ale to nieważne...

Moni, życzę ci aby ten 2011 zmienił twoje zdanie o "11" i aby był obfity w sukcesy i wszelkie dobro!

Mi wystarczy aby nie był gorszy niz poprzedni. Naprawdę niewiele chcę od życia.
Mam to co mi potrzeba.

PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (18)

Kto przegląda forum