Czy to wina weta? Teraz szukam DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 30, 2010 21:40 Re: Czy to wina weta? Wyleczyli kotka.

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Oto bohater wątku.
Weci okazali się wyjątkowi.Co tu dużo pisać skoro sama tego nie rozumiem.Po drugiej operacji dzwoniłam codziennie aby dowiedzieć się, że kotek ciągle jest leczony.Rana musiała być gojona przez ziarninowanie( uczulenie na szwy).Został mi wydany 17 grudnia-miesiąc od wypadku.Nie wzieli ode mnie pieniędzy!!!!!!!!!!!!!!! Nie ma tam szpitaliku,gabinet czynny do 20! Kotek ma jeszcze taki czerwony nabłonek dł. małego palca.Smarowałam to maścią od weta.Przebywa na strychu, jest mróz a nie wiem czy rodzeństwo wpuści go do szopki, w której jest budka styropianowa.Poza tym chcę spróbować znaleźć mu domek.Dziki kotek jest teraz tak przywiązany do człowieka, taki miziasty,wszystko da przy sobie zrobić jest kochaniutki szkoda mi go wypuszczać w dawne miejsce.Nie bardzo wiem jak działać. Zacznę od miau, a potem może ktoś podpowie?

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw gru 30, 2010 21:52 Re: Czy to wina weta? Proszę doradzcie jak rozmawiać.

:D A jednak zdarzają się porządni weci :kotek: Zrób kociowi ogłoszenia w internecie głownie na gumtree.pl, adopcjakota.pl, adopcje.org, allegro. Mozesz ogłoszenia wydrukować i w lecznicach najblizszych powiesic. Postaraj się ładniejsze zdjęcia zrobic, i dokładnie opisać (w ogłoszeniach) kotka - charakter, zachowanie, wiek, stan zdrowia, historia, czy korzysta z kuwety itd. Możesz mu nowy wątek założyć na forum, bo ten był na inny temat i nikt szukający kota moze się tu do informacji, ze kocio szuka domu, nie dokopac. Powodzenia! :ok:

jhet

 
Posty: 1491
Od: Wto lip 14, 2009 23:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 30, 2010 22:15 Re: Czy to wina weta? Teraz szukam DS

jhet dzięki za podpowiedź.Nie potrafię sama dokonywać tych skomplikowanych "operacji technicznych" na kompie,korzystam z pomocy córki,teraz już wyjeżdza więc nie wiem jak sobie poradzę. Kocurek korzysta z kuwety na 100%.
PS No i był też świąteczny cud ! 15 grudnia sterylizowałam kotkę, którą w połowie września ktoś wyrzucił z domu.Po sterylce trzymałam ją w mieszkaniu sąsiadki, która wyjechała na świeta i wiecie co się stało? Kotka ma dom!!! I to jaki!

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob sty 01, 2011 12:59 Re: Czy to wina weta? Teraz szukam DS

:D I choć jeden kić dostał domek na święta :ok: :lol: A co do ogłoszeń, to możesz np. skorzystać z pomocy CatAngel, która robi ogłoszenia za bodajże 10zł za pakiet 25-ciu ogłoszeń - tak więc koszt niewielki, wspomoże CatAngel, a Ty będziesz miała profesjonalnie zrobione ogłoszenia i większą szanse na domek dla kota ;) Tylko zdjęcia i tekst (opis kota) trzeba jej dostarczyć.

jhet

 
Posty: 1491
Od: Wto lip 14, 2009 23:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 01, 2011 18:07 Re: Czy to wina weta? Teraz szukam DS

Dzięki zgłoszę się do niej

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 02, 2011 19:44 Re: Czy to wina weta? Teraz szukam DS

Muszę kiciula zabrać ze strychu w środę-nowy zarządca kamienicy robi wizję lokalną.Nie wiem co mam robić wypuścić go do rodzeństwa,czy przechować w mieszkaniu sąsiadki( wyjechała)?

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 02, 2011 19:46 Re: Czy to wina weta? Teraz szukam DS

Na dwór go nie wypuszczaj - stracił zimowe futro i się przeziębi - jak możesz, przechowaj go u sąsiadki.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie sty 02, 2011 20:01 Re: Czy to wina weta? Teraz szukam DS

To nie jest typowe" na dwór" Koty mają styropianowe pudło zrobione wg instrukcji na miau,owinięte 2 kocami 100% węłny i umieszczone w murowanej szopie na ok.metrowej wysokości( nie bezpośrednio na ziemi) Trzymam go na strychu bo nie mam pewności czy rodzeństwo i matka go przyjmie a jest mróz no i ten brzuch po operacji jest słabo porośnięty sierścią.Poza tym szukam mu domu viewtopic.php?f=13&t=122112 Moje rozterki biorą się z niepewności czy tak długie izolowanie go od poprzedniego miejsca bytowania ma sens jeśli nie uda mu się znaleźć DS.

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lut 10, 2011 22:59 Re: Czy to wina weta? Teraz szukam DS

Biała Łapka vel Łapuś od tygodnia ma DS !!!!! U kolegi koleżanki mojej córki. Dom z ogrodem !!!

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 181 gości