Znalazłem małego kotka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 02, 2011 14:35 Znalazłem małego kotka

Witam. Przedwczoraj mój tata, przyniosł do mojego domu kotka. Jest to kto, z tych 'dzikich', ze sie tak wyrazam, ktory się błąka bez celu. Jest to mały kotek, wiec nie mogł znalezc sobie pozywienia.
Mój tata zawsze go dokarmiał, poniewaz ten kotek czasami przechodzi obok mojego taty pracy. Został sam. bez pozywienia, zupełnie osłabiony. Gdy moj tata złapał go w karton i przyniosl go do domu, ten kot nie miał nawet siły uciekac. Chudy i brudny. Dzisiaj kotek jest u nas w piwnicy, obok piecyka gdzie ma ciepło. Przez te 2dni, nie miał siły wstac. Przykrylismy go kocem, dalismy mu mleko i tata pokroil kawałek kiełbasy. Od tego momenta nic nie jadł, co mu dalismy. Dzisiaj rano wstałem, to zaczal juz troche jesc. Rzucil sie na to jedzonko, jak na lwa.
Kotek nie jest oswojony, troche sie nas jeszcze boi. Mamy zamiar go zatrzymac na troche, dopku i przejdzie zima, a potem jak juz sie przyzwyczai mamy plan zawiesc go do rodziny na wsi. Tam bedzie mial dobrze.
Tylko nie wiemy czy kotek, da sie wykaraskac. Brudny, chudy, głodny, wymęczony. Słyszałem, ze jak kotek ma mokry nosek, to jest dobrze, lecz w jego przyapdku ma suchy. Nie wiem jak mo pomoc. Da rade sie wykaraskac? Postaram sie zamiescic potem zdjecie kota.

cwaniak.cs

 
Posty: 1
Od: Nie sty 02, 2011 13:56

Post » Nie sty 02, 2011 14:46 Re: Znalazłem małego kotka

ciesze sie,że kota uratowaliście.
Ale pierwsze co powinniście zrobić to pójśc do weterynarza. Koniecznie. Wykaraska sie jak mu pomozecie w dodatkowy sposób.Zostawienie go samego sobie moze nie wystarczyć. On moze nie miał sił jeśc i wstac.
Gotowana pierś z kurczaka+kleik ryżowy rozrobiony an rosołku, sucha karma odpowiednia dla takiego wygłodzonego kota.Nie wheskas i nie kitekat.
Nie dawajcie mu mleka i kiełbasy.To nie jest odpowiednia karma dla kota a tym bardziej wygłodzonego.Mleko zdecydowanie odpada bo kotom szkodzi. Dostanie rozstroju i biegunka go umęczy i odwodni.Poza tym moze mieć pasozyty co także kota osłabia.
Postawcie w piwnicy jakąś miskę z piaskiem by miał gdzie sie załatwiac.

Nie chce sie tu wymądrzac i rozpisywac. Miał kociak szczęście ,ze trafił na tate.
Idzie do weterynarza.
Napisz prosze skąd jesteś w tytule, to dziewczyny podpowieza do kogo warto iść. I nie do zdziercy.
Powodzenia
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56050
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Nie sty 02, 2011 15:40 Re: Znalazłem małego kotka

Mleko i kiełbasa to nie najlepsze rozwiązanie dla kota, ale jak do mnie trafił pierwszy mruczek też tego nie wiedziałam.
Kup jakąś karmę w sklepie zoologicznym, tam na pewno Ci doradzą:)

Czy kocio ma jakieś objawy chorobowe? Biegunka, załzawione oczka?
jak nosek jest czysty i ładny to ok, to nie piesek, że ma mieć mokry:)
Idź di weta, niech odrobaczy, odpchli, zobaczy czy z kociem wszystko ok. To nie jest jakiś duży koszt:)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Nie sty 02, 2011 17:15 Re: Znalazłem małego kotka

wędlina jest mocno solona,wzmaga pragnienie,pijąc mleko,kot może dostać biegunki,ten miks może go odwodnić.
zwykła,czysta woda wystarczy.
możecie mu ugotować jakieś tłuste mięcho:indyka albo wołowinę.

jedzenie typu whiskas,kitekat,darling,friskies,dante,puffy i inne tanie jedzenie jest niedobre dla kota.
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 02, 2011 17:50 Re: Znalazłem małego kotka

Juz zostalo napisane co nalezy zrobic, a czy kotek z tego wyjdzie ? Wierz w to, ze wyjdzie ! Ja mam wlasnie takiego znajde, ktory byl mala bida i poczatkowo bal sie ludzi. Mama wziela go z pracy, tak jak Twoj tata ;) Kotek 5 dni siedzial w kanale grzewczym bez jedzenia i picia, jakas blotnista ziemia mogla mu tylko sluzyc za "zrodlo" wody, byl brudnym szkielecikiem z duza glowa i ogromnymi oczkami, pchlami jak krowy... Teraz jest zdrowy, piekny, lsniacy i spi wlasnie na biurku za laptopem ;)

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Maniek19, Paula05 i 71 gości

cron