Pingwinek, 4 tyg. leczony na kk,bez poprawy,MA DOM

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 30, 2010 19:45 Pingwinek, 4 tyg. leczony na kk,bez poprawy,MA DOM

Pingwinek w pilnej potrzebie...

Pingwinek jest od 4 tygodni na antybiotyku...

nawet zmiana antybiotyku sprawia,że jest poprawa,po czym pogorszenie...
A to dlatego,że cały czas ma w około koty chore na koci katar...

Jest kochanym kotkiem ,ok 2 letnim.Sam garnie się do człowieka i dopomina się o pieszczoty

Ropa leje mu się w oczu...

Kicha...:(

Ma jednak apetyt

czy ktoś da mu szansę?



Obrazek


Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Ostatnio edytowano Śro sty 26, 2011 22:22 przez justyna8585, łącznie edytowano 1 raz

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pt gru 31, 2010 7:57 Re: Pingwinek, 4 tyg. leczony na kk,bez poprawy,Pilnie DT

jaki on śliczny i ... jaki biedniusi :cry:
Tak podobny do Tomcia, do Tomeczka tłumy się ustawiały w kolejce do adopcji, ten też miałby taką kolejkę chętnych, gdyby go wyleczyć.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt gru 31, 2010 11:04 Re: Pingwinek, 4 tyg. leczony na kk,bez poprawy,Pilnie DT

:cry:
Rozpacz...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt gru 31, 2010 11:57 Re: Pingwinek, 4 tyg. leczony na kk,bez poprawy,Pilnie DT

Na domek domek znalazłby sie...

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pt gru 31, 2010 15:08 Re: Pingwinek, 4 tyg. leczony na kk,bez poprawy,Pilnie DT

Strasznie go żal...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt gru 31, 2010 15:09 Re: Pingwinek, 4 tyg. leczony na kk,bez poprawy,Pilnie DT

Po zdjęciach widac,jak mu ropa z oczu leje...On sie jednak nie poddaje,chce walczyć,chce żyć...

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pt gru 31, 2010 16:52 Re: Pingwinek, 4 tyg. leczony na kk,bez poprawy,Pilnie DT

justyna8585 pisze:Po zdjęciach widac,jak mu ropa z oczu leje...On sie jednak nie poddaje,chce walczyć,chce żyć...

czy jest ktoś, kto mu dopomoże w tej walce?
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob sty 01, 2011 15:54 Re: Pingwinek, 4 tyg. leczony na kk,bez poprawy,Pilnie DT

Nowy rok,nowe szanse...

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Sob sty 01, 2011 17:08 Re: Pingwinek, 4 tyg. leczony na kk,bez poprawy,Pilnie DT

podnosze.....

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Sob sty 01, 2011 18:02 Re: Pingwinek, 4 tyg. leczony na kk,bez poprawy,Pilnie DT

Oby dostał tą szansę...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob sty 01, 2011 19:44 Re: Pingwinek, 4 tyg. leczony na kk,bez poprawy,Pilnie DT

pomoc pilnie potrzebna...

Bakeneko

 
Posty: 633
Od: Wto cze 10, 2008 11:19
Lokalizacja: K-PAX

Post » Nie sty 02, 2011 12:27 Re: Pingwinek, 4 tyg. leczony na kk,bez poprawy,Pilnie DT

Kto da mu szansę na wyleczenie?

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Nie sty 02, 2011 14:22 Re: Pingwinek, 4 tyg. leczony na kk,bez poprawy,Pilnie DT

Justa&zwierzaki może zabrać Pingwinka do piwnicy do klatki,gdzie juz jest Pingwinka.Potrzebujemy transportu Ruda Śl-Tychy i wsparcia na leczenie/karme

Bardzo prosimy...

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Nie sty 02, 2011 14:25 Re: Pingwinek, 4 tyg. leczony na kk,bez poprawy,Pilnie DT

podnoszę

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 02, 2011 14:28 Re: Pingwinek, 4 tyg. leczony na kk,bez poprawy,Pilnie DT

mogę tylko podnieść :oops:

Czasem leki podaje sie do 8 tygodni.Nie wolno przerwac bo choroba wraca. Tak miałam z Biskiem. Dopiero długofalowe leczenie powstrzymało kk.Niestety zostały najprawdopodobniej zrosty w płucach a przez to ograniczona ich pojemnośc. Kolejna fota pokaze czy się cofa.Zróbcie prześwietlenie małemu.
Dwupak brał po ciężkim kalici takze leki bardzo długo.

Powodzenia i trzymam kciuki.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: koszka, puszatek i 443 gości