Kardamon i przyjaciele (od s. 50) Zojka w DS (od 93)

[dune]

Duzo szczęścia w Nowym Roku

[hanelka]

Duzo szczęścia w Nowym Roku

Pysznego szampana serwują w tym wątku

[ASK@]

Duzo szczęścia w Nowym Roku

Pysznego szampana serwują w tym wątku

ja też chce

[hanelka]

To chodź!

[ASK@]

To chodź!

już ide
do 2012 dojdę

[hanelka]

To chodź!

już ide
do 2012 dojdę

Ojtamojtam! Pospiesz się i tyle!

[hanelka]

Zamyślone...


Czarno-łaciate...


Kolorowe...




Ciiii... zakładam sobie konto na fejsbuku...


Jaka fajna miejscówka...


Garnek... pusty... może by jej tak coś ugotować...


A kuku! Tu jestem!...


Jasnym wzrokiem patrzymy w przyszłość!...


Taaa... Dzieciaki!...


A teraz chórem:
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!

[ASK@]

[zuzzik]

GDY NOWY ROCZEK OD PROGU WITA
WSZYSTKO JUŻ LEPIEJ IDZIE Z KOPYTA
ŻYCZĘ WAM SZCZĘŚCIA KOCHANI MOI!!!
NIECH NOWYCH WYZWAŃ NIKT SIĘ NIE BOI
SERCA DLA STWORZEŃ WIELKIEGO ŻYCZĘ
OD WAS DZIELNOŚCI TROCHĘ POŻYCZĘ
BO INSPIRACJĄ DLA MNIE JESTEŚCIE
FORUMOWICZE NA WSI I W MIEŚCIE :1luvu:

[Killatha]

wszystkiego najlepszego życzę w nowym roku

[gayae]

cudne koty
a Zojeczka jaka zadomowiona,w garnkach miesza
i pies przesympatyczny ma wyraz twarzy

[hanelka]

Pies jest kocioprzyjacielem, a Zojka to przesłodki łobuziak. Wszędzie jej pełno.

[mimbla64]

Hanelko życzę Ci i Twoim kotom szczęścia w Nowym Roku.

Doczytałam o postępach Klary i się zachwyciłam jej ostatnimi dziećmi. I wypatrzyłam na zdjęciach Rusałkę i Zojkę. Niebieska koteczka pewno już jedzie do Szczecina. Kciuki za szczęśliwą podróż.

Podwójne zdjęcie na drapaku świetne. To Zojka i Kardamon pogodzeni?

[hanelka]

Bardzo Wszystkim dziękuję za piękne życzenia!

Hanelko życzę Ci i Twoim kotom szczęścia w Nowym Roku.

Doczytałam o postępach Klary i się zachwyciłam jej ostatnimi dziećmi. I wypatrzyłam na zdjęciach Rusałkę i Zojkę. Niebieska koteczka pewno już jedzie do Szczecina. Kciuki za szczęśliwą podróż.

Rusałka jest już w Świnoujściu. Wyszła z transporterka, rozejrzała się, spojrzała wymownie na Dużego - natychmiast podał jej ulubiony kubek z wodą - popiła trochę, pojadła, tupnęła na czarnego kota, żeby jej się po domu nie szwendał. Połaziła, sprawdziła czy wszystko w porządku i ułożyła się na swojej ulubionej podusi na tapczanie, mrużąc normalne kocie oczy, a nie bezdenne studnie smutku.
Jest U SIEBIE! W swoim własnym ds. Wreszcie znowu szczęśliwa. Ufff!!! Co za ulga...
Dzięki gayae, że podjęłaś tę jedynie słuszną decyzję!!!

Podwójne zdjęcie na drapaku świetne. To Zojka i Kardamon pogodzeni?

Tak, przedyskutowali sobie wszelkie aspekty podawania śniadania.

Punkt 1. Zojka nie wchodzi rano do zlewu. Jest to przedśniadaniowe miejsce Kardomona. Miejsce, w którym odprawia poranne tańce uwodzicielskie i sprawia, że każdy poranek rozpoczynam z uśmiechem. Jest to miejsce naszych porannych pieszczot.

Punkt 2. Po zakończeniu czynności z punktu pierwszego, obydwoje zgodnie, używając ośmiu łapek szykują ze mną śniadanie dla wszystkich. Efekt tych wspólnych wysiłków jest taki, że wytłukła mi się już prawie połowa kociej zastawy.

Klara, to moje wielkie, wielkie kochanie...

[ASK@]

Rusałko bądź szczęsliwa
Aniu podjęłas słuszną decyzję