OTW- Teo (*) ,Zelda (*)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt gru 31, 2010 18:41 Re: OTW- bolesny powrót Teo i Zeldy:)Zelda ciągle smutna!Kciuki!

Samych dobrych dni (i nocy) w 2011 roku i szybkiego znalezienia Domku - tym razem na stałe :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob sty 01, 2011 1:12 Re: OTW- bolesny powrót Teo i Zeldy:)Zelda ciągle smutna!Kciuki!

za wszelkie życzenia dziękuję w imieniu swoim i kociastym.
Oby się spełniły :ok:
Na zakończenie 2010 roku Zelda obsiusiała i okupkała mały pokój.Dosłownie na mych oczach.A minutę wczesniej pochwaliłam ją,ze uspokoiła sie z takimi numerami.
fakt, smarujemy jej uszy bo pojawił sie grzybek.Obcinaliśmy im pazurki. Zeldzie też.
Czyżby bunt.Oby to był bunt.

Teo porozrywał prawie wszystkie torby z suchą karmą. Nasypana w miske tak nie smakuje.Smakuje jedzona prosto z wora.A jest tym bardziej smaczniejsza im bardziej mój wzrok jest zabójczy :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56105
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Sob sty 01, 2011 1:52 Re: OTW- bolesny powrót Teo i Zeldy:)Zelda ciągle smutna!Kciuki!

Powinnyśmy urządzić spotkanie Teo-Soser. Wymieniliby się chłopaki doświadczeniem. Udoskonalili warsztat. :mrgreen:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 01, 2011 5:42 Re: OTW- bolesny powrót Teo i Zeldy:)Zelda ciągle smutna!Kciuki!

Teoś: kradzione tuczy, oczywiście :s1: A Zeldunia na pewno pokazała bunt, myślę o tym optymistycznie.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sty 01, 2011 6:57 Re: OTW- bolesny powrót Teo i Zeldy:)Zelda ciągle smutna!Kciuki!

Rankiem wszystkie karnie stawiły sie na żarełko.
Nocne strzelania nie przeszkodziły im w spokojnym spędzeniu oczki. Zasłoniłam wszystkie okna to moze pomogło. Jedynie market był niespokojny i popłakiwał.
Zeldusia pojadła i warczała na ciekawskie nosy w jej misce. Nie ma sprawiedliwości nawet u mnie,bo ona dostaje lepsze żarełko. Widać wyrzut w ich oczach jak patrzą na mnie. Teo pożera z woreczka RC dla maluszków. Nie ma gdzie schować.On i tak wlezie wszedzie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56105
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Sob sty 01, 2011 10:05 Re: OTW- bolesny powrót Teo i Zeldy:)Zelda ciągle smutna!Kciuki!

Teoś zna się na życiu :ryk:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sty 01, 2011 13:15 Re: OTW- bolesny powrót Teo i Zeldy:)Zelda ciągle smutna!Kciuki!

MalgWroclaw pisze:Teoś zna się na życiu :ryk:

I Teoś jest sliczny i kontaktowy.A ze i cholernik straszny to inna historia.Dogaduje sie z każdym kotem.

Zelda wygłaskana przez TZ nie wiedziała jak ma sie ułożyć.Właśnie wyżebrała kk do jedzenie.Trudno ją odzwyczaic. Zelda nie ma radości życia w sobie, takiej iskierki.Czasem pokazuje sie ona w jej spojrzeniu ale na ogół schowana jest głęboko.Jak ją odzyska wyjdzie na prostą.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56105
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Sob sty 01, 2011 13:45 Re: OTW- bolesny powrót Teo i Zeldy:)Zelda ciągle smutna!Kciuki!

:ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 01, 2011 13:46 Re: OTW- bolesny powrót Teo i Zeldy:)Zelda ciągle smutna!Kciuki!

Zelda też jest śliczna przecież!!! A kontaktowość i radość życia wrócą.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sty 01, 2011 13:50 Re: OTW- bolesny powrót Teo i Zeldy:)Zelda ciągle smutna!Kciuki!

MalgWroclaw pisze:Zelda też jest śliczna przecież!!! A kontaktowość i radość życia wrócą.

masz rację.Jest śliczna.Filigranowa,porcelanowa,delikatna figurka.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56105
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Sob sty 01, 2011 14:00 Re: OTW- bolesny powrót Teo i Zeldy:)Zelda ciągle smutna!Kciuki!

Szczęśliwego Nowego Roku!!! Zdrowia i mnóstwa przyjemności dla wszystkich kociastych oraz ich opiekunów :)

Żeby ten rok był o niebo lepszy dla Teo i zwłaszcza Zeldusi... żeby spełniły się ich marzenia i Twoje ASK@ - o ich zdrowiu, dobrym samopoczuciu, a w końcu znalezienia TEGO PRAWDZIWEGO domku i tych właściwych Dużych już na zawsze, na dobre i na złe...

nieustające :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za Zeldusię :ok: :ok: :ok:
_________________________________________________________
Kajko, Kokos(z), Kilek oraz Kazio (Aslan) - czyli pingwin, krówka, tygrys i duże lwiątko pod jednym dachem :D

LSVC

 
Posty: 2558
Od: Pon gru 28, 2009 22:25
Lokalizacja: Chorzów

Post » Nie sty 02, 2011 7:39 Re: OTW- bolesny powrót Teo i Zeldy:)Zelda ciągle smutna!Kciuki!

Witamy w pierwszą niedzielę Nowego Roku.
Od rana wojuję z zalanym mieszkaniem.I nie tylko zalanym.
Zeldzie uszyska jakieś lepsze się zrobiły. Teo ma tylko mały ślad.
Teo wczoraj tylko szukał okazji by sie przytulic, pomiziać i porozrabiac. Wariuje z kazdym kotem który chce mu towarzyszyc.
Zelda łaskawie się daje miziać.Oczywiście najbardziej z TZ, bo on jej nie dybie i nie smaruje.Kręci ósemki wokół jego nóg,wywala brzuszek,mruczy ...ale to wszystko w łazience.Posmarowałam jej uszko rano i znalazłam konkretne podziękowanie w stałym miejscu.

Oboje mają apetyt.Wg mnie Zelda poprawiła się.Choć sierśc nadal trochę byle jaka.
Teos zaś wybłyszczał sie na maksa.Wielki przystojniak z niego.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56105
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Nie sty 02, 2011 10:25 Re: OTW- bolesny powrót Teo i Zeldy:)Zelda ciągle smutna!Kciuki!

Zelda znów ma lekką biegunke i wymiotowała. Ubije mnie ta kota nerwowo :evil:
Złapałam ją jak pod moim krzesłem drapała podłogę w celu wiadomym.Strasznie mi napyszczyła jak niosłam do kuwety. I jest to co nalezy tam gdzie nalezy. Tylko nieciekawie wygląda.

Teos gania sie z Iwi i inszym futrem.Ma parę ten kociak.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56105
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Nie sty 02, 2011 11:21 Re: OTW- bolesny powrót Teo i Zeldy:)Zelda ciągle smutna!Kciuki!

Może ona tę lekką (oby!) biegunkę ma właśnie z nerwów? Biedactwo.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sty 02, 2011 14:13 Re: OTW- bolesny powrót Teo i Zeldy:)Zelda ciągle smutna!Kciuki!

MalgWroclaw pisze:Może ona tę lekką (oby!) biegunkę ma właśnie z nerwów? Biedactwo.

je to co inne.A nawet lepiej.
Badanie kału nie wykazało pasożytów ani inszych nieścisłości.Nosiłam jak tylko zaczęło sie ponowne kłopoty jeszcze przed świętami.Wtedy kiedy tak źle się poczuła.
Moze to i nerwy.Tak jak wylizywanie przednich łapek.
Martwi mnie nieustannie,ze ona w tej łazience ciągle przesiaduje. Nie jest dobre takie odosobnienie.Nie bawi się wcale.
Marzę żeby trafił sie dom spokojny,doświadczony i cierpliwy...
Dla Zeldy kotów jest u nas za duzo.Choć potrafi sobie radzic z nachalami (z nami także).
Zelda jest bardzo wrażliwa i delikatna.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56105
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, Szymkowa, włóczka i 45 gości