
Ale wszystko było pod kontrolą i z umiarem

Co do kociastych to dziś mieliśmy niezłą rozrywke z TŻ, siedieliśmy na kanapie z kawą a kociaste urządziły sobie zabawę, znaczy Lalka była inicjatorką ganiania, podchodów itp

Nie ma to jak przynajmniej 2 koty. teraz widze jaki Franek był nieszczęśliwy sam. Kochający Duży to bardzo wiele ale 2 kot to juz szczęście na całego
