Maciuś ciągle walczy, a ja z nim. Dostał kolejną porcję leków. Nadzieja w moim sercu ciągle żyje. Jest słaby ale jeszcze ciągle JEST i oby został, i to bym chciała dostać w prezencie od Nowego Roczka.
Trzymam kciuki za Maciusia,doskonale wiem co to jest niewydolność nerek u kota...Moja Rindzi[*]walczyła miesiąc....Przegraliśmy...Ja,Ona wspaniali veci Formica i Jej tż...Oby Maciusiowi się udało..Straszna choroba
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego. Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu Trzy zdjęcia kotów to za dużo.