Moje kociska VIII.. Czarna puchata dziewczynka.. s. 98..

Dzięki za życzenia.. :1luvu:

i gratulacje.. :oops:

Dla wszystkich zaglądających i czytających najlepsze zyczenia noworoczne..
Wszystkiego, wszystkiego..
spokoju, nadziei, miłości, szczęścia..
słowem spełnienia marzeń..

http://img442.imageshack.us/i/noworoczne790.jpg

Niech ten następny rok będzie lepszy od mijającego..
albo chociaż nie gorszy..

i jeszcze mały prezencik muzyczny.. :1luvu:

http://www.youtube.com/watch?v=EYBlrcKH-pE

Aniu za Nowy :piwa:

co by lepszy był :ok:

Marzeń o które warto walczyć.
Radości, którymi warto się dzielić,
przyjaciół z którymi warto być
i nadziei bez której nie da się żyć.
Wszystkiego najlepszego w Nowym 2011 Roku
oby nie był gorszy od minionego
ale decydowanie lepszy
w sprawach finansowych, zawodowych i kotowych

życzy AgaPap z menażerią

Aniu,

Niech Nowy Rok przyniesie Ci zdrowie, radość, pomyślność i spełnienie wszelkich marzeń, a gdy one się spełnią, niech dorzuci jeszcze garść nowych!

Pozdrawiam ciepło

Zawiozłam dzisiaj Fryśkę do nowego domu..
Będzie mieszkała z jedną koteczką, niewiele starszą, dwojgiem fajnych dużych i dwojgiem dzieci..
Na razie Frygunia baaardzo wystraszona i chowa się po kątach..
ale mam nadzieję, na szybkie oswojenie się z nową kotą, nową sytuacją i nowym domkiem..
A domek naprawdę fajny..
żeby tylko moja malutka chciała się o tym szybko przekonać..

Wieczorem powinnam mieć pierwsze wieści z nowego domku..
Oczywiście od razu napiszę..
A na razie bardzo proszę o kciuki za szybką aklimatyzację Frygi w nowym domku..

Jadę po Frygę..

Ojoj ... szybko jakoś

Co się stało, że tak szybko wraca ?

ojej

co się stało?

Jeszcze nie zdążyłam pogratulować nowego domu, a tu już nieaktualna wiadomość...

Wiem tylko, że tak się boi, że ze strachu zaczęła fuczeć, drapać i prawie atakować..
O jedzeniu, piciu i kuwetce nie ma mowy..
Próby zaprzyjaźnienia ze strony rezydentki nic nie dają.. reakcja - jak wyżej..
Podrapała do krwi dużych.. pobiła się z rezydentką..
Pani zaczęła się jej bać..

Mam tylko nadzieję, że mnie da się złapać.. :roll:

o kurcze.......
widać, są koty, które nie nadają się na zmianę miejsca

Moje kociska VIII.. Czarna puchata dziewczynka.. s. 98..

Kto przegląda forum