KOT Z YT II. Sprawca będzie sądzony! s. 93 Linki post 1

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 31, 2010 19:58 Re: KOT Z YT II. Czy ocalony kot to ten z filmu???? Linki post 1

Mruczeek pisze:Nie sledze wątku na bieżąco, bo strony przeskakują w zawrotnym tempie.
przechodząc do sedna mojego wpisu:

BARDZO PROSZĘ OSOBY KTÓRE NAPRAWDĘ CHCĄ ZAADOPTOWAĆ KTÓREŚ ZE ZWIERZĄT Z INTERWENCJI O PRZYSŁANIE SWOJEJ DEKLARACJI ADOPCJI na adres: adopcje@schronisko.krakow.pl
w liście proszę zamieścić podstawowe informacje o sobie, adres, telefon oraz o które zwierzę chodzi (kot/pies), czy DS czy DT.
Obecnie jest sporo deklaracji o tego SZCZEGÓLNEGO kota, ale nie zapominajmy o innych.


Zróbmy coś pożytecznego, a nie gdybajmy.
pewnie już sporo postów napisano ale proszę o informację na emaila w sprawie oferowanego domu.


po dogłębnym przemyśleniu sprawy adopcji a nie pod wpływem emocji kłębiących się od 2 dni

informacje o zwierzakach pojawią po akceptacji kierownictwa

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 31, 2010 20:01 Re: KOT Z YT II. Czy ocalony kot to ten z filmu???? Linki post 1

Catnaperka pisze:
Gibutkowa pisze:
Catnaperka pisze:A podobno najważniejsza jest miłość i troska...

Nie traktuj ludzi jak kretynów - napisz do dowolnego ośrodka adopcyjnego i dowiedz się jakie trzeba spełniać warunki, żeby być rodziną zastępczą - choć wątpię żebyś tych warunków nie znała - gadanie dla gadania :roll:


Wiem jakie trzeba spełnić warunki. I dlatego też uważam takie gadanie (tych wszystkich, którzy tak mówią o przygarnięciu przez rodzinę zastępczą, o miłości i trosce) też za gadanie dla gadania. Ile osób REALNIE i na 100% zdecydowałoby się przyjąć to dziecko pod swój dach? Na razie wszyscy mówią, że tak właśnie trzeba a jak zapytałam czy jest ktoś kto faktycznie jest gotów to zrobić to okazuje się, że nikt. Czyżby gadanie dla gadania?


Catnaperka, w Polsce są rodziny zastępcze.
Ale nie wiem, czy ktokolwiek z nich jest na miau. :lol: Możesz założyć wątek, może ktoś odpowie?
My niestety nie jesteśmy taką rodziną i pewnie nie będziemy - to skoro już tak personalnie... Wszyscy mówią? Kto mówi? Ja napisałam "może" - nie wiem, nie jestem pewna, nie znam się na tym. Mam tylko nadzieję, że temu dziecku ktoś pomoże. Dlaczego nie pytasz vega013, czy go weźmie? To chyba ona domagała się tu umieszczenia tego chłopca w rodzinie zastępczej?

mrr

 
Posty: 2353
Od: Czw gru 11, 2008 17:48

Post » Pt gru 31, 2010 20:02 Re: KOT Z YT II. Czy ocalony kot to ten z filmu???? Linki post 1

YennaM pisze:
Sihaja pisze: Nie zgodziłabym się z tym. Dzieci potrafią być okrutne. Dlatego wiele zależy od tego, jak się je wychowuje, jak się nimi kieruje. Dzieci wcale nie są czyste i niewinne. Dzieci są takie, jakie się je wychowa. Mają też pewne predyspozycje. Jeżeli są one dobre- należy je rozwijać, jeżeli złe, trzeba nad nimi pracować.

dziecko generalnie jest jak szuflada - co wlozysz to wyjmiesz

tylko czy to jego wina, ze w jego 3-letnim zyciu wkladano do tej szuflady takie potwornosci?

na pewno cala rodzina nadaje sie na terapie psychologiczna/psychiatryczna


Tak ale...

Na własną odpowiedzialność. Ktoś im krzywdę zrobił, że policja zapukała do drzwi? :?: :?: . Nie znasz ich! Może teraz tatusiek siedzi i przeklina dzień w którym synuś wrzucił na Youtube film bo by mieli świety spokoj a zwierzaki by dalej maltretowali. To jest patologia. Ich trzeba leczyć na ich wlasny koszt. Skoro 15 latek jest psychiczny bo nie rozumie że bicię głowa o sciane powoduje ból to wiadomo gdzie jego miejsce. Z lekarzami w ośrodku zamknietym. Zero poklasku na dzielni. Gnom 3 letni sesje terapeutyczne jeśli rodzice sie nie zgadzają to adopcja. Z dala od patologii a napewno od braciszka z piekła rodem.

Teraz siedza razem we wlasnym psychicznym sosie z adwokatem i dyskutuja o wersji wydarzeń ZERO POKORY. Czy ich interesuje los zwierząt?


CZY KTOŚ ZE SCHRONISKA W KRK MOŻE POTWIERDZIĆ ŻE RODZICE GNOJA PRZYSZLI ZOBACZYĆ CO ZE ZWIERZĘTAMI ? UKORZYLI SIĘ ?

NIE, Bo maja zwierzaki gleboko i ich los
Pamiętaj będąc na forum miau.pl gdy nie masz 8000 postów, nie przygarnąłeś więcej niż 5 zwierząt a przede wszystkim gdy nie pracowałeś w TOZ jesteś nikim dla gwiazdorskiej forumowej Elyty wzajemnej adoracji

szokoloko

 
Posty: 117
Od: Czw gru 30, 2010 22:55

Post » Pt gru 31, 2010 20:04 Re: KOT Z YT II. Czy ocalony kot to ten z filmu???? Linki post 1

Mruczeek pisze:
BARDZO PROSZĘ OSOBY KTÓRE NAPRAWDĘ CHCĄ ZAADOPTOWAĆ KTÓREŚ ZE ZWIERZĄT Z INTERWENCJI O PRZYSŁANIE SWOJEJ DEKLARACJI ADOPCJI na adres: adopcje@schronisko.krakow.pl
w liście proszę zamieścić podstawowe informacje o sobie, adres, telefon oraz o które zwierzę chodzi (kot/pies), czy DS czy DT.
Obecnie jest sporo deklaracji o tego SZCZEGÓLNEGO kota, ale nie zapominajmy o innych.


Zróbmy coś pożytecznego, a nie gdybajmy.
pewnie już sporo postów napisano ale proszę o informację na emaila w sprawie oferowanego domu.


proszę niech ktoś wklei to na pierwszą stronę bo w nawale najważniejsze zginie


inka1984 - dziękuję za konstruktywne posty
na razie nie miałam czasu nigdzie pisać ale napewno się nie wymigam
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt gru 31, 2010 20:05 Re: KOT Z YT II. Czy ocalony kot to ten z filmu???? Linki post 1

a właśnie, że są zainteresowani losami zwierząt.

Mruczeek

 
Posty: 1449
Od: Sob kwi 19, 2008 10:35

Post » Pt gru 31, 2010 20:07 Re: KOT Z YT II. Czy ocalony kot to ten z filmu???? Linki post 1

Mruczeek pisze:a właśnie, że są zainteresowani losami zwierząt.


Chyba piszesz o wzmiance prasowej ze 3 letni gnom ryczy bo zabrali zwierzęta z domciu...

Zabawek nie ma to i ryczy :evil:
Pamiętaj będąc na forum miau.pl gdy nie masz 8000 postów, nie przygarnąłeś więcej niż 5 zwierząt a przede wszystkim gdy nie pracowałeś w TOZ jesteś nikim dla gwiazdorskiej forumowej Elyty wzajemnej adoracji

szokoloko

 
Posty: 117
Od: Czw gru 30, 2010 22:55

Post » Pt gru 31, 2010 20:09 Re: KOT Z YT II. Czy ocalony kot to ten z filmu???? Linki post 1

Proponuję forumowiczom nowym, którzy weszli w ten wątek pod wpływem emocji zapoznać się z tematyką tego forum....
Może to pomoże jakimś kotom żyjącym obok nich, bezdomnych...
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 31, 2010 20:10 Re: KOT Z YT II. Czy ocalony kot to ten z filmu???? Linki post 1

szokoloko pisze:
Teraz siedza razem we wlasnym psychicznym sosie z adwokatem i dyskutuja o wersji wydarzeń ZERO POKORY. Czy ich interesuje los zwierząt?[/b]

NIE, Bo maja zwierzaki gleboko i ich los

nie wiesz, tego, snujesz tylko domysly i niepotrzebnie sie nakrecasz

co do tego, czy poszli czy nie poszli zobaczyc co ze zwierzakami - pewnie masz racje, bo gyby tak nie bylo, ktos z doroslych by wyczail, ze zwierzaki zachowuja sie normalnie

pytanie, czy w tym domu nie bylo tak, ze dzieci i kotki oraz pieski byly w ten sam sposob maltretowane...

mniejsza o wiekszosc - mysle, ze trzeba powsciagnac emocje dla wlasnego dobra i niepotrzebnie sie nie nakrecac dodatkowo
zwlaszcza, ze z tego nakrecania sie nie ma reanych korzysci ani dla nakrecajacego sie (z wyjatkiem nowych wrzodow na zoladku) ani dla sprawy

na sprawy wrecz te zle emocje maja katastrofany wplyw, bo ludzie, ktorym lezy na sercu dobro zwierzat pewnie juz w tej chwili sa postrzegani jako grupa fantykow skupionych jedynie walce z brakiem agresji wobec zwierzat (przy ogromnej rownoczesnej akceptacji dla agresji wobec ludzi)
a przeciez tak nie jest
znam wielu ludzi, ktorzy sa zaangazowani w pomoc zwierzetom i ci ludzie tacy nie sa

niepotrzebnie nam wszsytkim w tym watku nerwy puszczaja...
YennaM
 

Post » Pt gru 31, 2010 20:10 Re: KOT Z YT II. Czy ocalony kot to ten z filmu???? Linki post 1

szokoloko pisze:
YennaM pisze:
Sihaja pisze: Nie zgodziłabym się z tym. Dzieci potrafią być okrutne. Dlatego wiele zależy od tego, jak się je wychowuje, jak się nimi kieruje. Dzieci wcale nie są czyste i niewinne. Dzieci są takie, jakie się je wychowa. Mają też pewne predyspozycje. Jeżeli są one dobre- należy je rozwijać, jeżeli złe, trzeba nad nimi pracować.

dziecko generalnie jest jak szuflada - co wlozysz to wyjmiesz

tylko czy to jego wina, ze w jego 3-letnim zyciu wkladano do tej szuflady takie potwornosci?

na pewno cala rodzina nadaje sie na terapie psychologiczna/psychiatryczna


Tak ale...

Na własną odpowiedzialność. Ktoś im krzywdę zrobił, że policja zapukała do drzwi? :?: :?: . Nie znasz ich! Może teraz tatusiek siedzi i przeklina dzień w którym synuś wrzucił na Youtube film bo by mieli świety spokoj a zwierzaki by dalej maltretowali. To jest patologia. Ich trzeba leczyć na ich wlasny koszt. Skoro 15 latek jest psychiczny bo nie rozumie że bicię głowa o sciane powoduje ból to wiadomo gdzie jego miejsce. Z lekarzami w ośrodku zamknietym. Zero poklasku na dzielni. Gnom 3 letni sesje terapeutyczne jeśli rodzice sie nie zgadzają to adopcja. Z dala od patologii a napewno od braciszka z piekła rodem.

Teraz siedza razem we wlasnym psychicznym sosie z adwokatem i dyskutuja o wersji wydarzeń ZERO POKORY. Czy ich interesuje los zwierząt?


CZY KTOŚ ZE SCHRONISKA W KRK MOŻE POTWIERDZIĆ ŻE RODZICE GNOJA PRZYSZLI ZOBACZYĆ CO ZE ZWIERZĘTAMI ? UKORZYLI SIĘ ?

NIE, Bo maja zwierzaki gleboko i ich los


moja odpowiedz dotyczy tego postu, tak dopytują się o stan zwierząt.
więcej nie komentuje.

Mruczeek

 
Posty: 1449
Od: Sob kwi 19, 2008 10:35

Post » Pt gru 31, 2010 20:10 Re: KOT Z YT II. Czy ocalony kot to ten z filmu???? Linki post 1

anna57 pisze:Proponuję forumowiczom nowym, którzy weszli w ten wątek pod wpływem emocji zapoznać się z tematyką tego forum....
Może to pomoże jakimś kotom żyjącym obok nich, bezdomnych...



:ok: :ok: :ok: :ok:
YennaM
 

Post » Pt gru 31, 2010 20:12 Re: KOT Z YT II. Czy ocalony kot to ten z filmu???? Linki post 1

Tunisia pisze:
Mruczeek pisze:Nie sledze wątku na bieżąco, bo strony przeskakują w zawrotnym tempie.
przechodząc do sedna mojego wpisu:

BARDZO PROSZĘ OSOBY KTÓRE NAPRAWDĘ CHCĄ ZAADOPTOWAĆ KTÓREŚ ZE ZWIERZĄT Z INTERWENCJI O PRZYSŁANIE SWOJEJ DEKLARACJI ADOPCJI na adres: adopcje@schronisko.krakow.pl
w liście proszę zamieścić podstawowe informacje o sobie, adres, telefon oraz o które zwierzę chodzi (kot/pies), czy DS czy DT.
Obecnie jest sporo deklaracji o tego SZCZEGÓLNEGO kota, ale nie zapominajmy o innych.


Zróbmy coś pożytecznego, a nie gdybajmy.
pewnie już sporo postów napisano ale proszę o informację na emaila w sprawie oferowanego domu.


po dogłębnym przemyśleniu sprawy adopcji a nie pod wpływem emocji kłębiących się od 2 dni

informacje o zwierzakach pojawią po akceptacji kierownictwa


wstawiłam info do 1 postu.
Tunisia już pytałam ale bez odpowiedzi.
skąd wiadomo że odebrana koteczka to ten sam kot co na filmiku?
Dręczy mnie to bardzo, byłabym wdzięczna za info jeśli wiesz coś na ten temat.

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5781
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 31, 2010 20:13 Re: KOT Z YT II. Czy ocalony kot to ten z filmu???? Linki post 1

szokoloko pisze:
Mruczeek pisze:a właśnie, że są zainteresowani losami zwierząt.


Chyba piszesz o wzmiance prasowej ze 3 letni gnom ryczy bo zabrali zwierzęta z domciu...

Zabawek nie ma to i ryczy :evil:


:ok:
[*] śpij słodko Kirku :(
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta

Kumiko

 
Posty: 695
Od: Pon kwi 19, 2010 18:38
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 31, 2010 20:15 Re: KOT Z YT II. Czy ocalony kot to ten z filmu???? Linki post 1

YennaM pisze:nie wiesz, tego, snujesz tylko domysly i niepotrzebnie sie nakrecasz


A zaraz piszesz....

YennaM pisze:co do tego, czy poszli czy nie poszli zobaczyc co ze zwierzakami - pewnie masz racje, bo gyby tak nie bylo, ktos z doroslych by wyczail, ze zwierzaki zachowuja sie normalnie


Sama sobie przeczysz. Wiesz doskonale że nie poszli bo mają je głeboko.


YennaM pisze:pytanie, czy w tym domu nie bylo tak, ze dzieci i kotki oraz pieski byly w ten sam sposob maltretowane...

mniejsza o wiekszosc - mysle, ze trzeba powsciagnac emocje dla wlasnego dobra i niepotrzebnie sie nie nakrecac dodatkowo
zwlaszcza, ze z tego nakrecania sie nie ma reanych korzysci ani dla nakrecajacego sie (z wyjatkiem nowych wrzodow na zoladku) ani dla sprawy

na sprawy wrecz te zle emocje maja katastrofany wplyw, bo ludzie, ktorym lezy na sercu dobro zwierzat pewnie juz w tej chwili sa postrzegani jako grupa fantykow skupionych jedynie walce z brakiem agresji wobec zwierzat (przy ogromnej rownoczesnej akceptacji dla agresji wobec ludzi)
a przeciez tak nie jest
znam wielu ludzi, ktorzy sa zaangazowani w pomoc zwierzetom i ci ludzie tacy nie sa

niepotrzebnie nam wszsytkim w tym watku nerwy puszczaja...



Powiem to po raz N-ty . Psy srały pod siebie ze strachu gdy ludzie z opieki chcieli je zabrać oraz podawali im smakołyki.

Jaki poziom degeneracji psychiki musiał nastąpić że tak się bały ???

To jak rodzice podchodzili do zwierząt a pies srał ze strachu i siedział w kącie to nie zauważyli albo skomlą na widok braciszków ?



Mruczeek pisze:
moja odpowiedz dotyczy tego postu, [size=150]tak dopytują się o stan zwierząt.
więcej nie komentuje.


To chyba na polecenie adwokatów. Czekam aż wypowie się ktoś ze shroniska na ten temat.
Ostatnio edytowano Pt gru 31, 2010 20:17 przez szokoloko, łącznie edytowano 1 raz
Pamiętaj będąc na forum miau.pl gdy nie masz 8000 postów, nie przygarnąłeś więcej niż 5 zwierząt a przede wszystkim gdy nie pracowałeś w TOZ jesteś nikim dla gwiazdorskiej forumowej Elyty wzajemnej adoracji

szokoloko

 
Posty: 117
Od: Czw gru 30, 2010 22:55

Post » Pt gru 31, 2010 20:17 Re: KOT Z YT II. Czy ocalony kot to ten z filmu???? Linki post 1

może zamkniemy wątek

Mruczeek

 
Posty: 1449
Od: Sob kwi 19, 2008 10:35

Post » Pt gru 31, 2010 20:17 Re: KOT Z YT II. Czy ocalony kot to ten z filmu???? Linki post 1

szokoloko bardzo proszę o uspokojenie emocji.

WSZYSTKIM tu leży na sercu dobro tych zwierząt - a nie tylko tym którzy najgłośniej krzyczą!
Ostatnio edytowano Pt gru 31, 2010 20:18 przez piccolo, łącznie edytowano 1 raz

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5781
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 377 gości