» Sob sty 01, 2011 21:14
Re: Mamy szczepienia, jesteśmy odrobaczone, brakuje nam domu !!!
Dzień u panicza Ryja minął dziś na nauce dużej.
Wszystko zaczęło się od tych kolorowych piłeczek.
Pac, pac Ryjek lekko trącał łapka kolorowe bombki na choince. Nagle w jednej z nich zobaczył swoje odbicie. "Co to za straszydło w tej fajnej piłeczce" - pomyślał, najeżył się i z całym okrucieństwem rzucił się na choinkę, która wylądowała na podłodze.
Dzielny Ryjek jednak się nie poddał, głośno zakomunikował swojej dużej, że ma natychmiast zabrać panicza z tej niewygody i natychmiast to uprzątnąć.
Kiedy Milena była zajęta sprzątaniem potłuczonych bombek panicz Ryjek stwierdził, że zrobi siusiu jednak jego leniwość pozwoliła mu tylko na dojście do kuwety, z kuwety głośno zakomunikował "Proszę mnie z tą natychmiast wyciągnąć i sprzątnąć to co tak niemiło pachnie" Kiedy już radośnie leżał w pościeli na podłodze zauważył porozrzucane ubrania.
Ach to był raj dla duszy. Można było polować, gonić skarpetki, chować się do sweterka i nogawek od spodni.
Duża jednak stwierdziła, że panicz też musi się czegoś nauczyć i zabrała ubrania z podłogi. Ryjek stwierdził: " no teraz w pokoju jest czysto można iść do swojego koszyczka i uciąć drzemkę"