Łaciatek już w DS u Prue!!

Zołzik pisze:Prue masz PW

A co to za tajemnice :twisted:

Zaraz tajemnice

Ustalamy po prostu pewne rzeczy dotyczące ewentualnej adopcji Mafioza.

Jeśli chodzi o reakcję na inne koty - uważam, że to sprawa tego z jakim kotem ma się do czynienia. Jednego może polubić a drugiego znienawidzić. Nie dowiemy się, czy zaakceptują się z drugim kotem dopóki nie spędzą ze sobą czasu - i to nie parę godzin, czy dni. Tak jak Lulu i Merlin potrzebowali miesiąca żeby się w ogóle polubić.

Może też być tak, że to ten drugi kot nie zaakceptuje Mafioza - tak też może być. Nie będziemy wiedzieć dopóki koty się nie poznają.

Ogólnie Mafiozo nie jest agresywny zupełnie, więc myślę, że z jego strony nie powinno być problemów

Decyzja należy do Prue. Jakby co to Mafiozo do wiosny ma dom, do którego zawsze może wrócić, gdyby się okazało, że koty chcą się pozagryzać.
Takie moje zdanie. A co Wy o tym myślicie??

Ja uważam że Zołzik bardzo mądrze wymyśliła.Tak też zrobimy,tylko najpierw musze mieć jakieś drzwi w domu :roll:

Do ewentualnej terapii zapoznawczej :mrgreen:

Myślę że to potrwa około 2 tygodni,bardzo się cieszę że jest taka możliwość poznania bez linczowania domku stałego za ewentualne niepowodzenie

Choć przeżyłam zapoznanie 2 tchórzofretek i sama je oswoiłam , to myślę że juz nie ma nic czemu bym nie podołała :mrgreen:

Mam jeszcze jednego pana seniora fretka,jest on bardzo grzeczny,ułożony i inne zwierzęta wogóle go nie interesują, chyba tylko tyle żeby powąchać

Jest samiutki,w kwietniu odszedł nasz drugi fredzio po bardzo długiej walce o nerki....z tego co czytałam to te zwierzaczki ładnie ze soba współżyją,plus fredzio będzie miał swoj pokój jak nas nie będzie i będzie sobie tam zamknięty,tak dla pewności

Pozdrawiam:)

Zołzik, ja tylko żartuje

że tajemnice i takie tam

Tak wogole to dobrze mowisz :mrgreen:

Mam nadzieję, że kociaki dotrą do siebie

i bedzie pinknie

czas najlepiej to zweryfikuje :ok:

ale czuję że będzie dobrze :ok:

Ale fajnego będzie miał nasz Timonek kolegę :ok:

hop, hop co u Łaciatka? :mrgreen:

U Łaciatka wszystko dobrze

Chłopak ostatnio nas zadziwił, bo siedział na klamce na drzwiach - 5 kilo kota siedzące na klamce - żałowałam, że nie mam w ręcę aparatu, bo widok był wyjątkowy

Poza tym kocik jest grzeczny bardzo, tuli się i robi wszystko, żeby go kochać

W przyszłym tygodniu jedziemy do pana weta kota zaszczepić, a jak dobrze pójdzie to w połowie strycznia pójdzie do nowego domku

Zołzik pisze:U Łaciatka wszystko dobrze Chłopak ostatnio nas zadziwił, bo siedział na klamce na drzwiach - 5 kilo kota siedzące na klamce - żałowałam, że nie mam w ręcę aparatu, bo widok był wyjątkowy
Poza tym kocik jest grzeczny bardzo, tuli się i robi wszystko, żeby go kochać
W przyszłym tygodniu jedziemy do pana weta kota zaszczepić, a jak dobrze pójdzie to w połowie strycznia pójdzie do nowego domku

Trzymam kciuki :ok:

Gdyby nie Ty i Molly pewnie bidak teraz by marzł gdzieś pod krzakami.... albo już by go nie było

W razie problemów z "dokoceniem" polecam Krople Bacha dobierane przez forumową Ryśkę :ok:

Zołzik pisze:U Łaciatka wszystko dobrze Chłopak ostatnio nas zadziwił, bo siedział na klamce na drzwiach - 5 kilo kota siedzące na klamce - żałowałam, że nie mam w ręcę aparatu, bo widok był wyjątkowy
Poza tym kocik jest grzeczny bardzo, tuli się i robi wszystko, żeby go kochać
W przyszłym tygodniu jedziemy do pana weta kota zaszczepić, a jak dobrze pójdzie to w połowie strycznia pójdzie do nowego domku

wspaniale wiesci oby takich wiecej :1luvu:

u mnie w domu skakał na klamki

No ja mocno trzymam kciuki, żeby się udało

Łaciatek zasługuje na dobry domek i na fajnego kolegę!

Prue - czekamy na koniec remontu i wpraszamy się na herbatkę

Ale super ^^ Może dałoby radę żebyś przyjechała do nas na wizytę przed adopcyjną i dla Łaciatka i dla Timonka ?Oczywiscie po remoncie, żeby na daremno Ciebie nie ciągnąć

I co to za krople Bacha? Jak się kotu podaje krople? :mrgreen:

Fretka to zje i cyjanek jak się go jej poda z malt pastą

Także wystarczy każda tabletke odpowiednio podzielic i po kawałku z malt pasta wciąga aż się uszy trzęsą, ale kropelki O.o

Prue pisze:Ale super ^^ Może dałoby radę żebyś przyjechała do nas na wizytę przed adopcyjną i dla Łaciatka i dla Timonka ?Oczywiscie po remoncie, żeby na daremno Ciebie nie ciągnąć
I co to za krople Bacha? Jak się kotu podaje krople? Fretka to zje i cyjanek jak się go jej poda z malt pastą Także wystarczy każda tabletke odpowiednio podzielic i po kawałku z malt pasta wciąga aż się uszy trzęsą, ale kropelki O.o

Pewnie, że przyjadę. Jak tylko skończysz remont, to wsiadam w auto i wpadam na kawkę

Mafiozo przeżył sylwestra po męsku

W ogóle nie szalał i się nie bał

Dzielny facet

Łaciatek już w DS u Prue!!

Kto przegląda forum