Zaraz wyślę SMSa do Izy z zapytaniem o zdjęcia, one są u niej

.
Teniusia jest po kolejnej przypominającej weekendowej serii antybiotyku, ale chyba jednak dwa dni to za mało, tak mi wygląda. Dzisiaj skontaktuję się z naszym doktorem.
Wczoraj skończyły się Teni pieluszki, a ponieważ do Rossamna miałam nie po drodze, kupiłam malutkie opakowanie w LiDLu, zamierzając potem dokupić w Rossmanie. Ale... to nie to. Owszem, od wczoraj chodzi w lidlowskich, jej chyba nie przeszkadza, ale mnie tak, są sztywne, gorzej się zakładają, i niestety bokami przeciekają, co było widać po nocy na kołdrze

. Rossmanowskie, chociaż też nie drogie, to mięciutkie, trochę szersze, otulają doopinkę i nic nie wycieka, a trzymają się lepiej. Więc dzisiaj pobrnęłam do Rossmana nabyć co należy i przed wyjściem do pracy założę Teni już rossmanowską.