mala poprawka:
Justa&Zwierzaki
[i]WOGOLE [/i]nie mysli o sobie,

przyslowiowa ostatnia koszule bez namyslu oddaje zwierzakom w potrzebie. Czasem troche to dla jej znajomych jest wkurzajace, ze np.jak chora jest, to nie pojdzie do lekarza, bo nie ma na leki, bo woli to na swoich podoopiecznych wydac... Ale efekt tego widac np.na najmlodszym tymczasie-Rysku. Kocio trafil do niej z PNN, ale wylizal sie z tego, ma jedynie problemy z jelitami. Bylo ciezko, ale Justa nie spala po nocach nawet, ale walczyla o kociaka. Maly zlapal potem KK..
Teraz sprawy jelitowe sie znacznie wyregulowaly, a Rysiu wyznaje zasade: carpe diem

Rozpiera go energia, cieszy sie zyciem i jest przepotwornym miziakiem

Samo oddanie glosu na nia, to juz w pewnym sensie jakby wynagrodzenie wyrzeczen i upartej walki o kazdego futrzaka. Uratowala tez kilka golebii, papug, krolikow, swinke morska... Tak wiec nie tylko koty czy psy moga liczyc na jej pomoc
