Cindy pisze:Nie uwierze, ze kazda z nas czy jakikolwiek inny czlowiek o dobrym sercu - bedac dzieckiem zdolny bylby do takaich czynow
Nie porównuję tego do zachowań z tego filmu ale ja mając jakieś 2 latka , o mały włos a wydłubałabym kotkowi oczy

Myślałam że to koraliki

Nigdy wcześniej nie przejawiałam jakiś sadystycznych skłonności, dlatego wolno mi się było bawić ze wszystkimi kotami w domu
nawet tymi najmniejszymi.
Dobrze że kociak zaskrzeczał co zwróciło uwagę mojego ojca.
Kot został mi zabrany, wytłumaczono mi na spokojnie że to oczka,że boli itd
po czym ........pomaszerowałam do domku dla kotów po "koraliki"

Wtedy mama lekko wsadziła mi palec do oka- zaszczypało ,zabolało i od tego czasu już nie chciałam koralików

Nie pamiętam tego zajścia, wiem o nim z opowieści moich rodziców.
Do dziecka trzeba mieć ograniczone zaufanie bo jego pomysłowość i ciekawość jest nieograniczona.
