KOT z YT. Sprawca złapany! Kot żyje, jest w schronie w KRK!

isollde pisze:
kotek z tego co niestety zauważyłam burasek chyba z białym pod szyjką k*rwa jakbym gnojów dostała w swoje ręce to nie ręczę za czyny!!!!

To się może zgadzać, bo to jest burasek. Ja widziałam tylko zdjęcia, więc wydawało mi się , że jest czarny :oops:

i o takiego pytałam.

Bungo pisze:Wiadomości z krakowskiego schroniska.
Policja przekazała 4 koty i 2 psy. Trzy koty, to podrostki, jeden starszy. Jeden z młodych wygląda na obolałego, policja twierdziła, że to własnie ofiara z filmu. Psy ogromnie przerażone.
Filmu nie ogladałam, więc nie wiem, jakiej maści był kociak.

Na razie nie ma szans na zabranie ich ze schronu, bo najpierw musi być wystapienie do prezydenta o nakaz odebrania zwierząt. To jakiś czas potrwa. Na szczęście w naszym schronie warunki są niezłe, więc zwierzaki mają szansę.

Filmu nie oglądaj, bo to jest gehenna. Jest złej jakości, ale wydaje mi się, że to tygrysek, może troszku ciemniejszy od standardowego, a być może był tak zaniedbany i brudny, ale na bank tigerek szary... ahh i znajdą DS'y od razu, ja to i z UK przyjadę w razie czego, bo TEN kotek zasługuje na NIEBO w domu do końca swoich dni (inne zapewne też były maltretowane - ale wiecie jakie wywołuje emocje gdy coś widzimy a nie tylko domyślamy się

Pozdrawiam

CatAngel pisze:
Edytka1984 pisze:
Bydgoszczanin31 pisze:
Edytka masz dzieci?
Tego 15-to letniego gnojka to bym pod kilem przeciągnął ale 3 latek jaką miał świadomosć, gdy starszy brat go nakłaniał do sadyzmu?
3-latkowi trzeba wytłumaczyć, że bardzo źle zrobił. Ciekawe jest jaka będzie reakcja rodziców.
Starszy pewnie dstanie gównianą karę ale jeśli nie pochodzi z patologicznej rodziny, to piętno jakie na niego spadło na pewno będzie pamiętał i wstydził się.

Nie mam dzieci,ale mam duże doświadczenie z nimi by powiedzieć,że spore.Ja wiem że gadać łatwiej ale w końcu dziecko 3 letnie ma już coś wpojone do głowy?Natomiast starszy będzie z siebie dumny,powie że dostał tylko karę niewielką i pochwali się kolegom ( to będzie dalsze przyzwolenie)

To wtedy złapią do ci co powinni i mu spuszczą $%^$%^&%^*

ja bym mu sama manto spuściła...choć nigdy nikogo nie uderzyłam

Jakby byo trza, to byśmy wzięli na DT.

I to jest ten ból...
Bo mam 3 letniego synka, więc jako DT odpadamy na starcie.

Mój TŻ zgodził się na DT w tym przypadku, zaznaczam, a tak, to miejsce na tymczasa w łazience na 2-3 tygodnie czeka na kociątko którego wciąż szukam...

dubel

Edytka1984 pisze:Nie mam dzieci,ale mam duże doświadczenie z nimi by powiedzieć,że spore.

duze doswiadczenie, zeby nie powiedziec spore, to sie ma jak sie ma wlasne dzieci

I tez nierzadko czlowiek nie wie, jak postapic, gdy dzieciak jakis numer wywinie (niekoniecznie w zlej wierze, czasem przez zwykla ludzka glupote czy chec zaszpanowania najblizszemu otoczeniu - czytaj: grupie rowiesniczej).
Ja mam dwojke dzieci i tez czasami mnie wiele problemow przerasta (na szczescie nie sa to powazne problemy). Jesli czlowiek sam na wlasnej skorze przerobi wychowywanie dzieci czy opieke nad nimi oraz odpowiedzialnosc za ich czyny przez 24 godziny na dobe przez 7 dni w tygodniu, bedzie wiedziec, jakie to odpowiedzialne i trudne zadanie. I stwierdzi, ze mądrzy to sa tylko w teorii

Praktyka czasem, zdarzenie, okolicznosci, bywaja zupelnie nieprzewidywalne i odzieraja z ubranka pt "o wychowywaniu dzieci wiem wszystko".
Im dluzej mam dzieci, tym mniej o nich wiem. Po prostu mam swiadomosc, ze dokonuje eksperymentu na 2 zywych organizmach pt wychowanie dwoch ludzi na jednostki przydatne dla spoleczenstwa i zachwujace sie sposob akceptowalny spolecznie.

Z drugiej strony - latwo oceniac gowniarza zapominajac, jak sie dokonalo samosądu netowego na dwojce niewinnych ludzi.

To nbie sa proste sprawy. I musicie miec tego swiadomosc.

Edytka1984 pisze:
CatAngel pisze:
To wtedy złapią do ci co powinni i mu spuszczą $%^$%^&%^*

ja bym mu sama manto spuściła...choć nigdy nikogo nie uderzyłam

nie wiem, czy uczenie szacunku dla prawa powinno polegac na lamaniu prawa

pobicie czlowieka to przestepstwo. Bicie dzieci takze.

http://img208.imageshack.us/img208/1687/dscf1979i.jpg

to jest normalna reakcja dziecka na kota ( czy jakikolwiek zwierzę)- dziecko jest zainteresowane, chce dotknąć, pogłaskać a nie walić zwierzakiem po pokoju. To jest mój siostrzeniec, ma teraz już kilka lat więcej i w życiu nie miał sadystycznych zapędów, wręcz przeciwnie, u Babci opiekuje się zwierzakami, karmi etc. Ten mały z filmiku to mały sadysta!!!

YennaM pisze:
Edytka1984 pisze:Nie mam dzieci,ale mam duże doświadczenie z nimi by powiedzieć,że spore.

duze doswiadczenie, zeby nie powiedziec spore, to sie ma jak sie ma wlasne dzieci I tez nierzadko czlowiek nie wie, jak postapic, gdy dzieciak jakis numer wywinie (niekoniecznie w zlej wierze, czasem przez zwykla ludzka glupote czy chec zaszpanowania najblizszemu otoczeniu - czytaj: grupie rowiesniczej).
Ja mam dwojke dzieci i tez czasami mnie wiele problemow przerasta (na szczescie nie sa to powazne problemy). Jesli czlowiek sam na wlasnej skorze przerobi wychowywanie dzieci czy opieke nad nimi oraz odpowiedzialnosc za ich czyny przez 24 godziny na dobe przez 7 dni w tygodniu, bedzie wiedziec, jakie to odpowiedzialne i trudne zadanie. I stwierdzi, ze mądrzy to sa tylko w teorii Praktyka czasem, zdarzenie, okolicznosci, bywaja zupelnie nieprzewidywalne i odzieraja z ubranka pt "o wychowywaniu dzieci wiem wszystko".
Im dluzej mam dzieci, tym mniej o nich wiem. Po prostu mam swiadomosc, ze dokonuje eksperymentu na 2 zywych organizmach pt wychowanie dwoch ludzi na jednostki przydatne dla spoleczenstwa i zachwujace sie sposob akceptowalny spolecznie.

Z drugiej strony - latwo oceniac gowniarza zapominajac, jak sie dokonalo samosądu netowego na dwojce niewinnych ludzi.

To nbie sa proste sprawy. I musicie miec tego swiadomosc.

Pracowałam troszkę w przedszkolu szkole,miałam praktyki w poradniach ,swietliach społecznych,i wielu innych placówkach dużo by wymieniać i naprawdę nie jedno widziałam na oczy.
W Świetlicach społecznych przychodziły po szkole dzieci z rodzin patologicznych ,naprawdę wiele tam widziałam jak cięzkie życie mają te dzieci.
Ale ten film wskazuje totalny imbecylizm społeczny,brak mózgu tego 15 latka i inne przyczyny.
Doszukiwać się można czy to był tylko pomysł - realizacja-sukces, czy ten 15 latek ma jakieś zaburzenia psycho..coś tam.

a co z jego ( ich ) rodzicami???
czy ,skoro tak wychowali swoje nieszczęsne "dzieci" to powinni w ogóle móc je dalej "wychowywać"?
czy jest jakieś prawo w tym względzie?

tego malego nikt nie nauczyl, ze tak sie nie robi - malo tego, zachecal i pokazywal, ze zachowanie jest akceptowalne spolecznie

pytanie, jak zachowal by sie Twoj siostrzeniec w podobnych warunkach

proponuje przeczytac o eksperymencie Zimbardo (wiezniowie i straznicy)
psychika ludzka jest niezbadana
poza tym to naprawde male dziecko. Ono nie bedzie za wiele pamietac. Pytanie: jak daleko siegaja Wasze indywidualne wspomnienia? Takie swiadome? Gdzies okolice przedszkola, prawda? Jesli wczesniej, to migawki. I przedszkole to tez bardziej migawki.

YennaM pisze:
Edytka1984 pisze:
CatAngel pisze:
To wtedy złapią do ci co powinni i mu spuszczą $%^$%^&%^*

ja bym mu sama manto spuściła...choć nigdy nikogo nie uderzyłam

nie wiem, czy uczenie szacunku dla prawa powinno polegac na lamaniu prawa pobicie czlowieka to przestepstwo. Bicie dzieci takze.

jakoś jak nie przywalisz to się nie nauczy - czasem ta reguła się sprawdza

Trochę "podrasowałam" fakty :wink:

zwłaszcza o ilości, ale napisałam do Pana który z ramienia małopolskiej Policji kontaktuje się z nami w tej sprawie taką oto odpowiedź:

" Panie Michale, serdecznie dziękujemy, sprawę na forum MIAU śledzi ok 1 tysiąca ludzi. Siłę "rażenia" możemy mieć znaczną przyjmując, że każdy z nas ma tylko 5 znajomych.

Czy potrzebujecie w czymś naszej pomocy?

Mamy wśród "swoich" prawników, lekarzy, psychologów , psychiatrów...

W tej tragedii nie tylko kotek (koty, wszystkie zwierzeta) są ofiarą, tam jest dziecko potrzebujące pomocy! I to szybkiej fachowej pomocy. Sądzimy, że ten maluch nie powinien pozostać pod opieką dotychczasową gdyż zagraża to jemu samemu jaki i społeczeństwu w przyszłości.

Co możemy zrobić by pomóc?

Najważniejsze jest dla nas działanie.

Do jakiego schroniska trafiły zwierzęta? To nie jest moralne by po takich tarumatycznych przeżyciach mogły trafić do schronu, nie wiem czy Pan zdaje sobie sprawę (ale większość z nas niestety tak) jakie życie czeka zwierzę w schronisku...sama mam i wielu z nas również przykre z tym doświadczenia.

Posiadam ja jak i członkowie mojej rodziny psy ze schronu to naprawde głeboko skrzywdzone zwierzęta.

Proszę o pomoc w szybkim ustaleniu miejsca pobytu zwłaszcza kotów (o psach damy informację na psie fora).

Z wyrazami szacunku

Monika Wawrzyniak"

isollde pisze:http://img208.imageshack.us/img208/1687/dscf1979i.jpg

to jest normalna reakcja dziecka na kota ( czy jakikolwiek zwierzę)- dziecko jest zainteresowane, chce dotknąć, pogłaskać a nie walić zwierzakiem po pokoju. To jest mój siostrzeniec, ma teraz już kilka lat więcej i w życiu nie miał sadystycznych zapędów, wręcz przeciwnie, u Babci opiekuje się zwierzakami, karmi etc. Ten mały z filmiku to mały sadysta!!!

dokładnie!!!!

Po raz kolejny mogłam się przekonać jak bezduszni i okrutni potrafią być ludzie. Bestie to mało powiedziane. Dziecko jest niczemu winne, niestety nie ma wpojonych pewnych zasad i nie jest w stanie określić co jest dobre,a co złe. Nie muszę pisać co zrobiłabym z tym chłopakiem?! Brak mi po prostu słów! Oglądałam ten film i nie mogłam w to uwierzyć. Ogromnie się cieszę, że internauci bardzo szybko zareagowali i dzięki temu udało się złapać tego sadystę. Mam nadzieję, że kotek przeżył.

Prawda też jest taka, że dużo winy mają rodzice. Kiedyś oddałam [mój ogromny błąd] "normalnej" na pozór rodzinie kotka. Państwo Ci mieli bliźniaczki na oko 3/4 lata. Co się okazało, że po ośmiu miesiącach kobieta nie chce kotka, bo jest "fe", sika na łóżko, drapie dziewczynki itp. Po czym wyrzuciła go. A kot był po prostu wymęczony i wystraszony. Na szczęście znalazłam go i oddałam do DT. Ale dążąc do meritum sprawy ludzie dorośli nie zdają sobie sprawy jaka to odpowiedzialność. Nie biorą pod uwagę wieku dziecka i to, że nieuniknione będzie wpajanie takiemu dziecku, że nie wolno krzywdzić kotka.

Wczoraj był jakiś okrutny dla mnie dzień. Dwóch "dorosłych" facetów stoi z psem, który w pewnym momencie zaczyna atakować bezbronnego i bezdomnego psa. Nie mogłam nie zareagować. Po usłyszeniu, że zadzwonię po straż miejską szybko się zwinęli. Bezdomny psiak lekko kulał i szybko uciekł. Widać, że nie jest agresywny. Widziałam, że potem chodził normalnie. Niestety gdybym tylko mogła wzięłabym go do domu.
A pod wieczór obejrzałam ten filimik. To był przykry dzień.

przepraszam, za odbiegniecie trochę od tematu.

KOT z YT. Sprawca złapany! Kot żyje, jest w schronie w KRK!

Kto przegląda forum