Kuba i Rosen oraz... Yuki...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 28, 2010 17:06 Re: Kuba i Rosen oraz... Yuki...

Poproszę podusię, kocyk i okład z kotów... :roll:
Żyjemy...

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto gru 28, 2010 17:07 Re: Kuba i Rosen oraz... Yuki...

I dziękujemy za życzenia!!!!!

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto gru 28, 2010 18:07 Re: Kuba i Rosen oraz... Yuki...

Obrazek jednak przeżyli Obrazek
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto gru 28, 2010 18:18 Re: Kuba i Rosen oraz... Yuki...

Jakoś się udało, choć nie było łatwo :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto gru 28, 2010 19:36 Re: Kuba i Rosen oraz... Yuki...

Kiedy będą zdjęcia kotów? No kiedy?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto gru 28, 2010 19:41 Re: Kuba i Rosen oraz... Yuki...

Po nowym roku. :mrgreen:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro gru 29, 2010 9:42 Re: Kuba i Rosen oraz... Yuki...

Nie wiem. Kiedyś będą...
Koty się nie zmieniły. Kuba lekko pokichuje więc czekamy ze szczepieniem. Kuba znów mnie nie lubi - wystarczy, że go dotknę, a on odchodzi i dłuuuugo się myje w dotkniętym miejscu :evil: Po myciu często idzie do Tża na kolana :evil: Do mnie zbój przychodzi tylko na śniadanie :evil: Rosen jest kochany. Bardzo jest spragniony miłości, albo czuje, że mi jest źle... Tuli się, zagaduje, rzuca się mi pod nogi, byle tylko go pogłaskać. Yuki na stałe zajęła miejsce w nogach łóżka. Rano jako pierwsza przychodzi się przywitać, a jej mruczenie słychać chyba w całym mieszkaniu. Dziś nawet wystawiła brzuszek do głaskania.
Niedawno mieliśmy fajnych gości. Pierwsi ludzie, którzy od samych drzwi zakochali się w Rosenie :mrgreen: Kubę skwitowali jako "normalnego", a Rosen był pierwszą krówką, jaką widzieli 8O Nie wiem, jak tacy się uchowali :wink: Nazwali Rosena indiańskim kotem i byli zachwyceni wszystkim, co Rosen robił, a kotek wyraźnie chwalił się, że dużo potrafi zrobić :lol:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Śro gru 29, 2010 11:21 Re: Kuba i Rosen oraz... Yuki...

Nie widzieli kota o takim umaszczeniu? 8O
Dlaczego indiański? :wink:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro gru 29, 2010 11:21 Re: Kuba i Rosen oraz... Yuki...

nO PROSZĘ :mrgreen: Dinozaury istnieją :kotek:

Trzymaj sie mmk - wszystko kiedys przeminie!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro gru 29, 2010 11:46 Re: Kuba i Rosen oraz... Yuki...

Trzymam się, nie mam innego wyjścia :wink: Bo co mi pozostaje - załamać się? I co dalej? :roll: Liczę na nowy rok i zmiany, które wniesie. Zaraz na początku pierwszego tygodnia pojawią bardzo ważne dla nas informacje. Mam nadzieję, że to będzie dobry początek, a później nastąpi jeszcze lepszy ciąg dalszy :wink: Ten rok jest fatalny od początku i na dodatek kończy się z przytupem...

Nie mam pojęcia jak oni się uchowali :lol: Indiański, bo w westernach konie Indian są często łaciate i z tym im się skojarzyło :lol: To bardzo trafne porównanie, bo Rosen zachowuje się czasem jak źrebak :lol:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Śro gru 29, 2010 12:21 Re: Kuba i Rosen oraz... Yuki...

nO I CO MY BYSMY BEZ TYCH NASZYCH FUTER ZROBIŁY?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro gru 29, 2010 15:11 Re: Kuba i Rosen oraz... Yuki...

mmk, nie wiem co tam się u Was nawyrabiało, zawsze tchnęłaś optymizmem. Od jakiegoś czasu czuć wyraźny dół ... :roll:
Przytulam mocno ! Pamiętaj, że w końcu każdy zły czas sie odwraca :ok: :ok: :ok: To za dobre wieści noworoczne :ok:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro gru 29, 2010 19:04 Re: Kuba i Rosen oraz... Yuki...

http://www.pferd-aktuell.de/Bild/origin ... 0/bild.jpg n. p. taki :mrgreen:

Wytrzymaj Madzia, jeszcze tylko troszeczke. Ten rok dla wielu z nas byl koszmarny. Musi byc lepiej.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro gru 29, 2010 19:23 Re: Kuba i Rosen oraz... Yuki...

Trzymaj się mmk. To coś z pracą, tak? Pisałaś na Czarownicach?
Będzie dobrze :ok:
Ale , wiecie co? Przez to, że ten rok taki jakiś dziwny... Kąpałam się wczoraj wieczorem i przyszedł sms, a ja sobie pomyślałam, tak coś we mnie sobie pomyślała, że smsem mnie powiadomili, że zwolnili mnie z roboty - nie wiem, dlaczego sobie tak głupio pomyślałam...

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33119
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro gru 29, 2010 19:25 Re: Kuba i Rosen oraz... Yuki...

Moze masz jakies przeczucie dziwne. Ale oni Ciebie potrzebuja. Tak samo jak u mnie. Dopoki ja sie sama nie zwolnie oni tego nie zrobia, bo mnie potrzebuja. Zaststoj w jedna czy druga strone.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Martini1989 i 37 gości