Wychudzony,z łysymi plackami,z niewydolnością nerek,ma DS

[alata]

Pomożemy Arnold2 finansowo,prawda?
To będą pewnie spore koszty samych kroplówek

Pomożemy!

[Catnaperka]

adoptuje czarnego !!!
zaraz wysyłam sms

Jezu jakie wieści!

[Liwia_]

Arnold2 - słów nie mam ...
Pomóżmy proszę... Według mnie to chyba cud, wydawało mi się, że ten kocurek nie ma żadnej szansy...

[Catnaperka]

mam nadzieję, że schron tak w 100% powiadomiony (poranna zmiana również )

[Arnold2]

czarny u juz u mnie. Nawet juz zjadł suchego.
Za deklaracje pomocy dziękuję , ale dam sobie rade, prosze ew. pieniądze przekazać na inne rudzkie koty
Czarny ma u mnie DS.
pzdrawiam,

[CoToMa]

Arnold, bardzo Ci dziękuję.
Koty z Rudy są przekochane

[mawin]

Arnold

[mar9]

czarny u juz u mnie. Nawet juz zjadł suchego.
Za deklaracje pomocy dziękuję , ale dam sobie rade, prosze ew. pieniądze przekazać na inne rudzkie koty
Czarny ma u mnie DS.
pzdrawiam,

Arnold2, przywracasz mi wiarę w ludzi, dziękuję

[Dorota]

Arnold, jestes

[Anna61]

adoptuje czarnego !!!
zaraz wysyłam sms

[Alex405]

Arnold, myslałam o tym kocie całą noc i bardzo bałam się tu zaglądać. A teraz siedzę i ryczę ze szczęścia

Mam nadzieję, że te kłopoty z nerkami uda się dokładniej zdiagnozować i załagodzić. Trzymam kciuki, żeby to była jakaś przejściowa niewydolność. Najważniejsze, że kiciuś ma szansę godnie dożyć swoich dni otoczony miłością i ciepłem, obojętnie jak długi czas jest mu jeszcze sądzony na Ziemi. A przecież dzięki odpowiedniej opiece i diecie czasami udaje się nam podarować im całkiem długi czas dobrego życia...

Myslę, że warto zrobić badanie moczu z kreatyniną, to też da informację o nerkach. Ważny jest - obok kreatyniny- ciężar właściwy i białko. A może usg?

Pociesza mnie, że kot je i że sam wyszedł i wrócił na kociarnię, więc chyba nie czuje się bardzo źle i nie jest bardzo zatruty...Może nawet tych kroplówek nie będziesz musiał dawać tak często. Kotom z niewydolnością nerek dobrze robi też chyba Lespewet - takie ziołowe tabletki lub krople do nabycia w lecznicy, która delikatnie wspomagają pracę nerek. Moje koty dostawały to przy podwyższonym moczniku i kreatyninie. Ale to zioła, więc działają powoli, więc jeśli sytuacja jest bardzo nagląca, to pewnie wet da coś mocniejszego.

[Catnaperka]

Arnold Ty To najpiękniejsza informacja i dzisiaj i od dawna. To wspaniałe wiedzieć, że są obok tacy ludzie! Też miałam kotkę Migotkę z bardzo chorymi nerkami. Dzika dzicz zgarnięta spod bloku na sterylkę, która już u nas została. Wiem jak ciężka jest walka a każde małe zwycięstwo na wagę złota! Trzymam przeogromne kciuki i naprawdę - jesteś Wielki! (po nicku wnioskuję, że jesteś menem;))
Głaski, miziaki i mega przytulaki dla koteczka! Ma już imię?

[Liwia_]

Arnold Ty To najpiękniejsza informacja i dzisiaj i od dawna. T

Dokładnie! Tak strasznie się cieszę, nie mam słow

[Anna Kubica]

Cudownie że jesteś Arnold,dajesz szanse na życie a wspanialszego daru nie ma,DZIĘKUJEMY
Pamiętaj że dobro powraca.....

[alata]

Cudowne wiadomości
Tak naprawdę odetchnęłam z ulgą dopiero kiedy Arnold2 napisał, że kot jest już w domu. Bałam się, że znowu gdzieś ucieknie... Na szczęście okazał się mądrym kiciuniem.
Arnold2 , dziękujemy!