Kocia Chatka - i dalej kociaki czekają sobie na domki...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 28, 2010 9:07 Re: Kocia Chatka część XII zapraszamy...

Mara S pisze:
terenia1 pisze:Dziś naszą Kocią Chatkę odwiedził spóźniony Mikołaj - kociaki dostały kocyki, miseczki, suche jedzonko, legowisko, budkę wiklinową, zabaweczki, witaminki wątróbkę i wołowinkę na tą chwilę w mojej lodówce w środę przygotuję na wieczór jakieś smaczne jedzonko,
a najważniesze dostały super wypasiony drapak taki 3 poziomowy z budkami, legowiskami, drabinkami i sznurkami (w sklepie taki kosztuje chyba z pięć stów jak nie więcej 8O) będą miały niezłą zabawę :D



A ten Mikołaj to skąd się wziął :?:


To Ty nie wiesz skąd jest Mikołaj :?: Z Laponii oczywiscie z Rovaniemi :!: :s5:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Wto gru 28, 2010 10:22 Re: Kocia Chatka część XII zapraszamy...

Ale może ma ten Mikołaj ma jakiegos pomocnika :P :?:

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto gru 28, 2010 11:58 Re: Kocia Chatka część XII zapraszamy...

PILNA SPRAWA
Słuchajcie będę chyba zamawiać z zooplusa karmę felix dla BIGA.
Niestety on nadal tylko tego tuńczyka je , a juz mi się skończył i chlopak ogłosił strajk głodowy.
Zadne inne rybne mu nie podchodzą a wypróbowałam juz chyba z a10 rodzajów.
Może ktoś coś by chcial z tej firmy, to złożyła bym zamówienie wspólne bo pow. 100 zł. nie ma opłaty za przesyłkę .

Tu link do kotów w zooplusie http://www.zooplus.pl/shop/koty i czekam na pw na chetnych - tylko szybko.
Chciała bym zamówic disiaj jlub jutro najpóźniej to jest szansa że dostanę szybkko
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto gru 28, 2010 14:12 Re: Kocia Chatka część XII zapraszamy...

Podobno w REALU była bardzo atrakcyjna promocja na Felixy - taniej niż w zoplus -dowiedz się Dorotko może jeszcze by co było
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Wto gru 28, 2010 14:15 Re: Kocia Chatka część XII zapraszamy...

majencja pisze:Podobno w REALU była bardzo atrakcyjna promocja na Felixy - taniej niż w zoplus -dowiedz się Dorotko może jeszcze by co było

:ok:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto gru 28, 2010 15:07 Re: Kocia Chatka część XII zapraszamy...

Dorota Wojciechowska pisze:
majencja pisze:Podobno w REALU była bardzo atrakcyjna promocja na Felixy - taniej niż w zoplus -dowiedz się Dorotko może jeszcze by co było

:ok:


To prawda, byłam z Bratem przed Świętami w sosnowieckim realu i widziałam Felixy
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Wto gru 28, 2010 15:11 Re: Kocia Chatka część XII zapraszamy...

Super wieści :1luvu: już mamy całą kwotę pozwalającą na zakup klatki łapki :lol:
Bardzo bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim :1luvu: mam nadzieję, że klatka łapka posłuży wszystkim i pozwoli na ograniczenie ilości biednych kociaków. Zaraz składam zamówienie o szczegółach będę infomować na bieżąco :D
Rozliczenie:
13zł slapcio
30zł Lidka
50zł Madziula
50zł Be
20zł Alienor
20zł terenia1
30zł fili
210 zł Pan Tomasz K. z W-wy
------------------
Razem: 423zł

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto gru 28, 2010 16:11 Re: Kocia Chatka część XII zapraszamy...

Mała czarna koteczka pojechała dzis do nowego domu.Państwo zostawili darowizną w kwocie 100zł .
Wczoraj przelałam na konto stowarzyszenia 80 zł.To sa pieniązki które ludzie podarowali w zamian za kalendarze stowarzyszenia.Bona na korkowej tablicy przypięła resztkę pieniązków ze sprzedaży kalendarzy

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Wto gru 28, 2010 16:26 Re: Kocia Chatka część XII zapraszamy...

pan Tomek do odznaczenia postawił kropkę nad i :ok:

dziękujemy wszystkim darczyńcom

dzisiaj byliśmy zrobić zastrzyki i zawieźć Tofika na kastrację.

Efi odstawiła cyrk przy zastrzyku - trzymali ją Piotr z Martą a i tak mnie użarła i podrapała, Piotrka i Martę podrapała.
Efi i Królisi podałam recovery z lizyną strzykawką do pyska. Cięzko szło. Efi zakropilam nosek otrivinem dla niemowląt zeby troszkę obkurczyć jej nosek. Zakropiłam też oczka i nosek genta. Próbujcie je karmic recovery bo nic nie jedzą. :(
jutro chyba przyjedziemy jak będzie Alienor mam do podania dwa zastrzyki antybiotyk i bolesny zastrzyk podnoszacy odpornosc, chyba wezwiemy na pomoc pana kurczkowego

a Franio ma ropne smarki i wrocil do boksu

zaraz zrobie nowa rozpiske leków Franio dołączył do szpitalika

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Wto gru 28, 2010 16:50 Re: Kocia Chatka część XII zapraszamy...

Nowi lokatorzy
TOFIK
Obrazek
TOFINKA
Obrazek

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Wto gru 28, 2010 16:57 Re: Kocia Chatka część XII zapraszamy...

Tofinka to przecudna myziata panienka i ma taaaakie mięciusie futerko :1luvu: i oczka ma mocno pomarańczowe :1luvu:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto gru 28, 2010 17:06 Re: Kocia Chatka część XII zapraszamy...

Jakby co, to w schronisku zostały (w torbie z materiału, w szafce dla wolontariuszy) moje baranie rękawice. Wywiozłam je tam, w przewidywaniu oporządzania szczególnie opornych dzików, ale nigdy nie użyłam w schronisku, ani nawet nie wyniosłam poza szafkę. Przy Julince i Justinie gdyz byli super-dzikimi-dziczami sprawdzały się - podawałam leki, kropliłam oczy etc. bez strat w kończynach. Jakby się udało je stamtąd zabrać i powirkonować byłyby jak znalazł na takie okazje :wink:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24270
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto gru 28, 2010 17:11 Re: Kocia Chatka część XII zapraszamy...

W dawnej KCh też mieliśmy "pancerne" rękawice, ale chyba nie przeszły z nami na nowe miejsce 8)

A co ze spotkaniem w czwartek - w sensie gdzie w centrum?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24270
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto gru 28, 2010 17:59 Re: Kocia Chatka część XII zapraszamy...

A to wieści z domu Plamka
Witam pani Marto!
U Waszego byłego "wychowanka" wszystko w najlepszym porządku. Byli z nim u weterynarza, grzyb nie okazał się grzybem. Pani doktor też wyraziła opinie, że to na tle stresowym. Z resztą już nic nie widać, zarosło się zupełnie.
Miał tylko początki świerzbucha w uchu, ale maść aplikują i już zniknęło.Badanie krwi wyszło w porządku.
Żarłok z niego straszny, niewybredny, zjada co mu się wsypie do michy, śniadania jada z pańcią z jednego talerza. Mój ojciec jeszcze pracuje, także wstaje wcześnie, to Tymek michy wypycha na środek kuchni, żeby coś wsypać, a na zapewnienia tatusiowe, że pani wstanie to da, nie daje się nabrać, tylko łbem popycha miskę, jeżdżąc nią po całej kuchni, żeby nie narobił rabanu na cały dom, chcąc nie chcąc ojciec zmuszony jest posypać przynajmniej kocich chrupek.
Do Korneli niespełna 3letniej mojej siostrzenicy przyzwyczaił się całkowicie, miętosi jego kocie futro, a on mruczy w niebo głosy.
W ogóle to zrobił się z niego straszny rozrabiaka, wnioskujemy, że czuje się zupełnie już jak u siebie. Nie ma żadnych zachamowań w kontaktach z kimkolwiek.Wczoraj w odwiedziny przyszedł mój wujek-pierwszy raz go widział (wujek rzekomo nie lubiący kotów, ale on tylko tak gada, bo zawsze wszystkie nasze sierściuchy przychodziły do niego bez oporów) no i Tymek wyszedł do niego na powitanie jako gospodarz domu-został przedstawiony przez Kornelię, tymi oto słowy: wujo Kapiego nie ma,bo umarł, był bardzo chory, ale teraz mamy nowego kocura, zwie się Tymon, też jest kochany!!!
No i jeszce jedno, jest strasznie radosny, skory do nieustannej zabawy. Dzis byłam u rodziców po długiej 5tygodniowej przerwie. Wchodzę, wołam kocura, a on podbiega i ucieka, podbiega i ucieka-nie daje mi się złapać. Myślę sobie, kot mnie zapomniał, dopiero matka uśwaidomiła mnie, że on tak zachęca do zabawy ,żeby się z nim gonić po domu. Jak się wybiegaliśmy - to w końcu sam mi wlazł na kolana i mruczeć.
Pozdrawiamy gorąco w ten mroźny czas, życzymy WESOŁYCH ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU kocur Tymek (dawniej Plamek) z rodziną!!!
z poważaniem Dagmara

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Wto gru 28, 2010 18:02 Re: Kocia Chatka część XII zapraszamy...

mar_tika pisze:Nowi lokatorzy
TOFIK
Obrazek
TOFINKA
Obrazek

cudne kociaki ...
Obrazek

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: HerbertDielm i 77 gości