PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE WĄTKU

A poważnie- edukacja. Przykłady. Bezpieczeństwo. Powoli, ale systematycznie ładowana wiedza.

sunshine pisze:Mam, ale w wypadku taty nie do zastosowania

To chyba wiem jakie te metody :ryk:

Z tatą się często nie widzę, czasem raz na 2 tyg, czasem raz na miesiąc. Częściej przez tel rozmawiamy.
Taki plus, że koty będą wykastrowane wszystkie. Jakoś niedługo ma to zrobić. Później będę o szczepienia walczyć, ale to może być ciężkie. Sama kasy nie mam, żeby mu 3 koty zaszczepić i jeszcze powtórzyć te szczepienia po miesiącu.
No ale zobaczymy, może coś się w końcu uda

Jak kiedyż Julinka śmietniczanka była bardzo chora (bakteryjne zapalenie ucha jako spadek po KK) to ludzie bardzo oporni na szczepienia - bo po co, bo nie wychodzi etc. nagle zobaczyli co może się stać z nieszczepionym kotem. Czy muszę dodawać, że zaszczepili od razu swojego kota?

Właśnie o takich przykładach pisałam...

Witam Cala noc nie spalam Gucio tez nie Tylko mala spala Rano do wet i cytuje-Kotka jest klinicznie zdrowa ,oko po kk lub po uderzeniu raczej po kk obecnie zdrowa ,za 10 dni do szczepienia,jesli koty beda zdrowe po 10 dniach Na razie nie wiadomo co dalej bedzie Nie sa wstanie powiedziec Izolowanie w przypadku malego mieszknaia nie ma znaczenia jak i tak przez wywietrzniki koty sie wachaja Z tego wynika ze tylko czekac i nic innego nie pozostaje Zrobili kotce usg bo taka gruba( :oops:

) ale nie jest w ciazy Odroboczona i odpchlona spi w lozku :ok:

Kotka niby zdrowa lae w zasadzie caly czas spi

nie chce sie bawic Ponadto nie wiem jakich forteli uzyc aby zalatwiala sie do kuwety

Nie przejmuj się, wszystko będzie ok. Kotka odsypia stresy i poniewierkę.

panda5 pisze: Ponadto nie wiem jakich forteli uzyc aby zalatwiala sie do kuwety

Przede wszystkim ograniczyć przestrzeń i tu znowu pojawia się temat izolacja...

Popryskanie kocimiętką zachęca do kuwety. Poza tym jeśli zrobi gdzie indziej, to wytrzyj kawałkiem papieru toaletowego i wrzuć ten papier do kuwety, żeby wiedziała, że to jej. Ćwiczę to samo właśnie z oswajaną dzikunką. Raz trafia, a raz obok. Do nowego czystego żwirku nie weszła.

Kicia jakby wolala papiery bo na papier raz nasikala Zwirek zadnych emocji nie wywoluje

Pozatym chyba sie przeliczylam z silami Oczywiscie wysterylizuje i zaszczepie mala ale bede szukala domu dla niej Moge ten dom wspomagac finansowo tak jak i pomagam okolicznym karmicielkom ale chyba nie dam rady z dwoma kotami

panda5 pisze:Pozatym chyba sie przeliczylam z silami Oczywiscie wysterylizuje i zaszczepie mala ale bede szukala domu dla niej Moge ten dom wspomagac finansowo tak jak i pomagam okolicznym karmicielkom ale chyba nie dam rady z dwoma kotami

Dasz radę. :ok:

To tylko na początku tak wygląda. Kotka się przystosuje. A dwa koty lepiej się chowają niż jeden. Sikanie w różne miejsca zdarza się często kotkom niewysterylizowanym, potem mija bezpowrotnie.

Ciesze sie ze jestes takim optymista miziel

brakuje chyba takich ludzi dookola A ja sie zamartwiam :cry:

a to mala caly czas spi a to zalatwia sie wszedzie a to moj Gucio zrobil sie jakis nerwowy i nie miziasty od jej przybycia choc mala go interesuje i nie jest do niej agresywny

Gucio mniej ma teraz czasu na mizianki- obserwuje nówkę. Z dwoma kotami naprawdę niewiele więcej zachodu. Maluszek szybko nauczy się co i jak od starszego kolegi. U nas są cztery koty i wcale nie odczuwam jakiegoś nadmiaru obowiązków, przeciążenia.

PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE WĄTKU

Kto przegląda forum