Witam po przerwie i proszę o pomoc. Mam kotkę chorą na cukrzyce. Wszystko wprawdzie ok ale nie chce przytyć ani grama. Mała waży 2,30kg i na tym koniec, wszystkie żeberka widać i czuć Ma bardzo doby apetyt, potrafi zjeść za dwóch a jak smakuje to i zdrowej koleżance zwędzi jedzonko. Wet powiedziała, zeby sprawdzić tarczyce Może ktoś z Was ma jakieś doświadczenia to proszę o pomoc
Tarczyca jak najbardziej może dać takie objawy, nie tylko zresztą u kotów, ale i u ludzi. Jeśli kotek nie ma pasożytów, to wet na pewno dobrze Ci radzi. Warto sprawdzić.
Tarczyca jak najbardziej do sprawdzenia i to w miarę szybko. Ale nasuwa się jeszcze kilka pytań: na ile kontrolowana jest cukrzyca? Od kiedy kotka jest taka chuda? I jakie ma inne wyniki krwi?
Czesc Bożenka kotki wycalowane, a nawet wyściskane. Czarna zawsze była chudzina ale gdy zachorowała na cukrzyce to bardziej (tak 20 do 30 dkg). Insuline dostaje a nic nie tyje, ile zje to wydali i to w miare szybko. Nie ma biegunek ani innych podobnych historii. W moczu czasami cukier a ketonów prawie nie było. Ostatnio miała wyrwanego kła bo się psuł i pyszczka już brzydkiego zapachu nie czuć a i małaj lepiej się je. Miała przy okazji badane nerki i niby wszystko ok, była odrobaczana, zrobiony manicure i pedicure (była bardzo grzeczna) Pozostała nam jeszcze krew i zobaczymy. Kotka jest żywa, wszystko co złe podłapuje u drugiej, jest zadzior więc chyba dobrze.
Dziś byłyśmy wszystkie u weta na badaniu krwi. Chudzinka była bardzo grzeczna i bez problemu krewka została pobrana, natomiast Rudzik narobiła larma i krew zastrajkowała. Teraz czekam na telefon czyli wyniki (ciekawe co będzie). I jeszcze jedna trochę pocieszająca wiadomość Czarna waży 2,8kg więc albo źle była ważona (m in też przez weta) albo sobie przytyła
wprawdzie post pod postem ale co tam są już wyniki: Rudzik niskie leukocyty - spadek odporności, reszta ok . Natomiast Czarna podwyższona glukoza (niestety insulinka nadal) reszta ok i jak tu ją podtuczyc
kotka apetycik ma i to nawet duży tylko jakoś to przez nia przelatuje ale o saszetkach pomyśle dziękuje Teraz trochą martwie się moja pstrokacizną bo te leukocyty
tak pstrokacizną bo chodzi taka obrażona bo dziś kolej kolankowa Czarnej była. Rudzik dostała coś na wzmocnienie odporności i toto właśnie dziś zamieszalam w jedzonku i oczywiście Chudzina była pierwsza