Schronisko KRK - pilnie domek dla Czarki i Helmutki!!!

oby

jeśli tak było to długo się błąkał biedaczysko
na G2 jest jeszcze czarno-biały Bari

Dziwne... Zaginął kot, ale właścicielce nie przyszło do głowy, żeby sprawdzić w schronisku

Lunszpik pisze:Dziwne... Zaginął kot, ale właścicielce nie przyszło do głowy, żeby sprawdzić w schronisku

bywa

Mruczeek pisze:Z ciekawostek:
dzwoniła dziś kobieta, twierdząc że na 99% Amos to jej zaginiony kot.
wypatrzyła go jej koleżanka na http://www.facebook.com/pages/KTOZ-Schr ... 9972929798
Babka w sierpniu jechała na urlop, dała kota na przechowanie do znajomej na Kapelankę i kot jej uciekł.
Amos został znaleziony na Kamińskiego koło Bonarki, pewnie wracał do domu i szukał drogi.
Jutro ma przyjechać do schroniska.

Dziwne bo ul. Kapelanka jest koło mnie, a na Kamińskiego koło Bonarki trzeba przejść ruchliwą Wadowicką lub przez Mateczny,
Oby to był jej kot ale napewno sam nie dostał się w okolice znalezienia.

Mam prośbę o umieszczenie Gralla w zakładce pilnie potrzebuje domu.
Teraz on potzrebuje jak najszybciej domu,
Manola

no niestety, z Manolką było już bardzo źle

Amos zaginął w sierpniu, plus minus wrzesień, październik i połowa listopada czyli 2,5 m-ca
a co do opisu to jestem zwolennikiem zdjęć bo opis buro biały to nie to samo co poeta miał na myśli bury w białe łaty.
opisy są mylące.

Grall
K 93/11/10

Grall to buro - biały kocur około 5 letni, kastrat. Został znaleziony na al.29- go listopada i przywieziony do schroniska w listopadzie.
trochę mało :!:

myślałam teraz, że w Magicznym będzie Ciężarówka :oops:

[quote="Mruczeek"]Amos zaginął w sierpniu, plus minus wrzesień, październik i połowa listopada czyli 2,5 m-ca
a co do opisu to jestem zwolennikiem zdjęć bo opis buro biały to nie to samo co poeta miał na myśli bury w białe łaty.
opisy są mylące.

Grall
K 93/11/10

Grall to buro - biały kocur około 5 letni, kastrat. Został znaleziony na al.29- go listopada i przywieziony do schroniska w listopadzie.
trochę mało :!:

Grall to przepiękny domowy,łagodny i miły buro - biały kocur, był już wykastrowany w chwili przywiezienia do schroniska to znaczy że miał dom i opiekunów którzy o niego dbali.Ma okolo 5 lat.
Może wyszedł z kochającego domu i nie potrafił wrócić albo pozwolono mu wyjść i nie wrócić.
Gdyby mógł to by opowiedział nam swoją historię.
W nowych warunkach jest bardzo zagubiony.
Brakuje mu tylko człowieka i miejsca, które będzie dla niego nowym, kochającym domem.

albo taki

sorki nie mam weny bo odkryłam kopalnię kotów

Grall to spokojny i grzeczny kocurek w wieku około 5 lat. Do schroniska trafił w listopadzie, został znaleziony na ulicy; najprawdopodobniej porzucony ponieważ nikt go nie szuka. Grall źle znosi pobyt w schronisku, stał się zrezygnowany i bardzo smutny. Wyraźnie tęskni za własnym domem, własną miseczką, do tych jedynych kochających dłoni głaszczących po głowie i troszkę za dużym brzuchu, do bezpiecznych kolan, na których można się bezkarnie wylegiwać i dowoli mruczeć. Grall tego właśnie potrzebuje, tym bardziej że spadek odporności spowodowany stresem spowodował u niego rozwój kociego kataru, który na szczęście już jest opanowany ale we własnym domu kocurek ma szansę na bardzo szybki powrót do pełni zdrowia.

Kocurek jest wykastrowany, zaszczepiony, zaczipowany, korzysta z kuwety.