PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE WĄTKU

Afra666 pisze:A czy po szczepieniu nie powinno się izolować jeszcze koty przez jakiś czas? Bo mi któraś pani wet mówiła, że mogę koty zapoznawać ze sobą, dopiero jak mój będzie 2 tyg po szczepieniu.

budowanie odporności po szczepieniu trwa mniej więcej dwa tygodnie.
A do tego momentu jest wręcz odwrotnie, po szczepieniu odporność się obniża.

Czyli, że dobrze by było, jakby Panda5 izolowała koty dłużej, tak?

Kotka, którą mam na DT też ma katar. Chociaż ja nie zauważyłam, żeby jej coś z nosa ciekło, to pani wet to widziała. Ja zwróciłam tylko uwagę na to, że oczka miała właśnie brzydkie, taka błonka jakby nachodziła.
Koty izoluj, będę płakać-trudno. Mi też było strasznie szkoda mojego kota, jak musiałam te kilka dni je izolować. Ale najważniejsze, że niczego nie złapał.

Koci katar to przede wszystkim oczy, nie gluty w nosie.

Tak, izolować do momentu szczepienia i dwa tygodnie po nim.

jutro sie dowiem co z kotka szkoda ze mam male mieszkanie wiec mala musi siedziec w lazience tylko jak dlugo jesli np jest chora na kk

To już wiem, czemu 'glutów' nie widziałam

Wychodzi na to, że musisz izolować aż rezydenta zaszczepisz i te 2 tyg po szczepieniu. Czyli ponad 3 tyg wyjdzie..
Długo trochę... Może dobrze by było jakiś dom tymczasowy dla małej znaleźć?
Nie mam pojęcia jak to ma być, niech się wypowie ktoś doświadczony...

no wlasnie niech sie wypowie ktos bo ja juz nie wiem co robic i jak to ma wygladac male mieszkanie itd

To, że w łazience jest to dobrze, bo tam łatwo sprzątnąć, wymyć wszystko itd. Szczególnie jak piszesz, że kot nie wie jeszcze co to kuweta.

ale 3 tyg w lazience ? gucio moj rezydent pije wode z kranu wlasnie w lazience a ponadto przez wywietrzniki tez maja kontakt

Poczekajmy, aż ktoś mądrzejszy się wypowie

Afra, nie mąć. Panda przygarnęła tę kicie, ma ją dac teraz na DT?

Panda trzymaj koty osobno i stosuj się do wskazań weta, OK?
O izolowanie wypytaj dokładnie.
O szczepienia też.
I więcej ich nie zaniedbuj, to naprawdę bardzo ważne.

Przede wszystkim - słuchaj weta.
Będzie dobrze, zobaczysz.

Mam nadzieje bo nie wybaczylabym sobie ze ratujac Fige narazilam na choroby Gucia a moja wina ze nie szczepilam Prawda Wiem

Słuchaj weta to nie do końca dobra rada.
Wiecie dobrze, że lekarze są różni, jak mała mieścina i jeden wet nie wiadomo na kogo się trafi :roll:

Napisz po wizycie co wet powiedział.
Izolacja koniecznie, będę miauczeć, płakać, trudno, łazienka to nic strasznego, uwierz mi, setki kotów mają gorzej.

Przepraszam, już nic nie mówię :oops:

Wiem ze lazienka to nienajgorsza opcja Trzeba bedzie wytrzymac ale moze ktos mial tak jak ja i kot rezydent mimo braku szczepien jest zdrowy ?nie ukrywam ze podniosloby to mnie do jutra na duchu

Trzymam kciuki, żeby kociki zdrowe były i wytrzymały bez siebie.. :mrgreen:

Koniecznie napisz jak po wizycie u weta.

PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE WĄTKU

Kto przegląda forum