Już nie półdzikie maluchy jeden ma Dom, drugi też :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 27, 2010 20:08 Re: 12-tyg półdzikie maluchy. Pilnie DT Łódź

Panda5 załóż mu wątek. Spokojnie ;)
Może tego malucha w łazience zamknij?
Ja niestety wiele nie pomogę, bo się nie znam na takich rzeczach.
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 27, 2010 20:11 Re: 12-tyg półdzikie maluchy. Pilnie DT Łódź

Zal mi zamykac gdziekolwiek Figusia bo tak ja nazwalam spi w domku Mam male mieszkanie i dlatego za bardzo nie mam jak kotow rozdzielic Tylko moja wina jest to ze Gucia niezaszczepilam :( Moze ktos mial taki przypadek i wszystko bylo ok Ja potrzebuje podniesienia na duchu No bo co mialam ta mala zostawic?

panda5

 
Posty: 386
Od: Sob gru 18, 2010 20:45

Post » Pon gru 27, 2010 20:14 Re: 12-tyg półdzikie maluchy. Pilnie DT Łódź

Zamknij małego kota w łazience, zatkaj tylko jakieś ewentualne dziury pod wanną, gdzie mógłby wejść lub utknąć, dużego kota zaszczep.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pon gru 27, 2010 20:31 Re: 12-tyg półdzikie maluchy. Pilnie DT Łódź

panda5 pisze:Zal mi zamykac gdziekolwiek Figusia bo tak ja nazwalam spi w domku Mam male mieszkanie i dlatego za bardzo nie mam jak kotow rozdzielic Tylko moja wina jest to ze Gucia niezaszczepilam :( Moze ktos mial taki przypadek i wszystko bylo ok Ja potrzebuje podniesienia na duchu No bo co mialam ta mala zostawic?

W ramach pocieszania napisze, że jesli Twój kot jest zdrowy, dobrze utrzymany to powinien mieć dobrą odporność. W związku z tym ma mniejsze szanse, że się czymś zarazi od Figi. Nie piszę, że się NIE zarazi, tylko, że jest mniejsze prawdopodobieństwo.
Magicmada dobrze pisze, odizoluj kotkę choćby w łazience, wiem, że serce będzie Ci się kroiło, ale to dla dobra kotów. To że nowa syczy na rezydenta, to normalne, koty muszą się poznać, dotrzeć, trwa to dłużej lub krócej, ale potrwać musi.



Wracając do tematu wątku i dywagacji w sprawie imienia.

Tak jak napisałam, kotek trafił pod opiekę lecznicy Żyrafa, nie będę miała żadnego wpływu na imię ani na opiekę, nie wiem nawet jaka jest płeć sierotki. Mam nadzieję, że dobrze tam się nim zajmą.
Ta cała sprawa jest w ogóle bardzo dziwna :? Jak będę miała więcej szczegółów to napiszę.
Obrazek

andorka

 
Posty: 13698
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pon gru 27, 2010 20:47 Re: 12-tyg półdzikie maluchy. Pilnie DT Łódź

Dziekuje Andorka :D Moze rzeczywiscie nie bedzie zle Jutro rano jade do wet ponownie wiec jesli bylaby chora to co caly czas ma byc w lazience?

panda5

 
Posty: 386
Od: Sob gru 18, 2010 20:45

Post » Pon gru 27, 2010 20:56 Re: 12-tyg półdzikie maluchy. Pilnie DT Łódź

panda5 pisze:Dziekuje Andorka :D Moze rzeczywiscie nie bedzie zle Jutro rano jade do wet ponownie wiec jesli bylaby chora to co caly czas ma byc w lazience?


Tak cały czas, nie jest to idealna izolacja, ale zawsze coś. Przez szczelinkę pod drzwiami koty poznają swoje zapachy i łatwiej je będzie potem połączyć.
Obrazek

andorka

 
Posty: 13698
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pon gru 27, 2010 22:12 Re: 12-tyg półdzikie maluchy. Pilnie DT Łódź

Panda odizoluj małą w łazience, to zawsze bezpieczniejsze rozwiązanie :) A swojego szczep i nie łącz z małą zaraz po szczepieniu tylko odczekaj jakiś czas :ok:

Baaardzo się cieszę, że małą udało się złapać (mam przeczucie, że to dziewczynka ;) ) Moje miejsce w piwnicy czeka w razie czego na kogoś więc Andorko pamiętaj o mnie w razie czego proszę :)
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 27, 2010 22:20 Re: 12-tyg półdzikie maluchy. Pilnie DT Łódź

Panda5 założyła wątek kotce, pozwolę sobie tu podać linka ;)
viewtopic.php?f=1&t=121956
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 04, 2011 13:16 Re: 12-tyg półdzikie maluchy. Pilnie DT Łódź

Zawiozłam dziś mamę maluchów na sterylizację. Jakoś na dniach zaczniemy ją ogłaszać, różne rzeczy, które się ostatnio wydażyły cokolwiek podcięły nam skrzydła :roll: bo skoro problememem jest znaleść sensownych ludzi dla pięknej trikolorki i absolutnie miziastego podrostka, to kto zainteresuje się najzwyklejszą w świecie buraską...

Dzieciaki mają się dobrze, zostały odrobaczone, teraz poczekamy jeszcze kilka dni i je zaszczepimy.
Socjalizacja przebiega tak sobie :| Chłopaki już praktycznie nawet nie posykują, ale same na ręce się nie pchają, mruczenia też jeszcze nie udało się w nich uruchomić. Nadal proszę o normalny DT, bo w hoteliku oswajanie będzie trwać i trwać, szkoda by dzieciństwo spędzili w klatce.
Obrazek

andorka

 
Posty: 13698
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto sty 04, 2011 16:50 Re: 12-tyg półdzikie maluchy. Pilnie DT Łódź

:?
Z tym mruczeniem to... mój Pucus do tej pory nie zamruczał... :? Mi się wydaje, że on nie ma mruczołka...
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 04, 2011 17:16 Re: 12-tyg półdzikie maluchy. Pilnie DT Łódź

Catnaperka pisze::?
Z tym mruczeniem to... mój Pucus do tej pory nie zamruczał... :? Mi się wydaje, że on nie ma mruczołka...


To Pucuś by się nadawał dla tego kolesia :evil: :wink: : http://www.koty.pl/forum-dyskusyjne/go: ... -kota.html

Jeszcze się Puciowi mruczenie znajdzie. Moja Gluśka mruczy tak, że jej nie słychać tylko można wyczuć mruczenie, a i to żadko jej się zdarza, Drahma za nią nadrabia :D
Obrazek

andorka

 
Posty: 13698
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto sty 04, 2011 17:19 Re: 12-tyg półdzikie maluchy. Pilnie DT Łódź

Wiesz co ja bym dała temu kolesiowi i w co? NA PEWNO nie Pucusia! :twisted: :twisted: :twisted
Ja przytulam Puculka ale i tak nic nie czuję ehh
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 05, 2011 13:09 Re: 12-tyg półdzikie maluchy. Pilnie DT Łódź

Catnaperka pisze:Wiesz co ja bym dała temu kolesiowi i w co? NA PEWNO nie Pucusia! :twisted:


No wiem :mrgreen: Przecież żartowałam ;)

Mamusia maluchów już po zabiegu, czuje się dobrze, śniadanko pochłonęła, siknanie było, teraz czekamy na konkrety by ją odrobaczyć po raz drugi. Uszka czyste, pazurki obcięte, Ania ją zaczipowała czyli panna gotowa do adopcji.

A no i znowu trafił nam się stary kot :evil: ma około półtora roku :evil:

I nie ma imienia :(
Obrazek

andorka

 
Posty: 13698
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Śro sty 05, 2011 13:17 Re: 12-tyg półdzikie maluchy. Pilnie DT Łódź

No to jak proponował Satyr, pozostając w klimacie Kajko i Kokosza, mogłaby się nazywać Lubawa :)

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 05, 2011 13:21 Re: 12-tyg półdzikie maluchy. Pilnie DT Łódź

No niech i tak będzie :ok:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13698
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, elmas, Evilus, Google [Bot] i 289 gości