bidy moje kochane, H2 i E2 ;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 27, 2010 19:44 Re: bidy moje kochane, H2 i E2 ;-)

Faktycznie wielkie łapy :D ja się przyglądam Tofikowi i nie mogę się nadziwić jaki on ma wielki łeb i łapy 8O
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 27, 2010 19:46 Re: bidy moje kochane, H2 i E2 ;-)

sunshine pisze:Na tych zdjeciach Hans walczy o życie. Uwierzysz, że to zdjecia 4miesiecznego kociaka?

Ja chciałam powiedzieć, że nie wiedziałam że wzięłaś Hansa jako misięcznego kociaka :roll: już mi się mieszają te koty, faktycznie był starszy.
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 27, 2010 19:46 Re: bidy moje kochane, H2 i E2 ;-)

Miał prawie cztery miesiące a ważył tyle, co 8-10dniowy kociak. Dlatego Ania, wetka, do której trafił, błagała byśmy się nim zaopiekowali. Gdyby wrócił tam skąd przyszedł, po prostu by nie przeżył. Anie twierdzi, że gdyby trafił do kogoś innego też mógłby już nie życ, bo ma ciągle nawracające infekcje górnych dróg oddechowych. Pozostałości po silnym kk.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 27, 2010 19:48 Re: bidy moje kochane, H2 i E2 ;-)

sunshine pisze:Miał prawie cztery miesiące a ważył tyle, co 8-10dniowy kociak. Dlatego Ania, wetka, do której trafił, błagała byśmy się nim zaopiekowali. Gdyby wrócił tam skąd przyszedł, po prostu by nie przeżył. Anie twierdzi, że gdyby trafił do kogoś innego też mógłby już nie życ, bo ma ciągle nawracające infekcje górnych dróg oddechowych. Pozostałości po silnym kk.

więc po prostu IDEALNIE trafił..
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pon gru 27, 2010 19:49 Re: bidy moje kochane, H2 i E2 ;-)

Tak, szczególnie, że dzisiaj HSB ma wobec niego mordercze zapędy :ryk:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 27, 2010 19:50 Re: bidy moje kochane, H2 i E2 ;-)

sunshine pisze:Tak, szczególnie, że dzisiaj HSB ma wobec niego mordercze zapędy :ryk:

a to tylko szczegól ;)
wracam do moich ogonków trochę okiełznac burzę, bo odkąd Bombi pozbyła sie kubraczka to szaleje jak nie wiem co. a Xelmo z nią. więć zyczcie mi powodzenia :)
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik


Post » Pon gru 27, 2010 20:14 Re: bidy moje kochane, H2 i E2 ;-)

Hans miał dużo szczęścia że trafił akurat do was :1luvu:
odchować takie chorowite maleństwo to nie lada sztuka
musisz mieć ogromną satysfakcję :) :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 27, 2010 20:20 Re: bidy moje kochane, H2 i E2 ;-)

A jaka dumna musi być z siebie :D za dwa dni ja napiszę co u moich ogonków :dance2:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 28, 2010 8:58 Re: bidy moje kochane, H2 i E2 ;-)

Rzeczywiście, satysfakcja ogromna :ok: Przez pierwsze trzy tygodnie(leczenie w lecznicy na Kalinowej, na koszt naszej Ani-wetki) Hans przybrał ponad dwa razy tyle, co początkowa waga. Ania obstawiała, że w momencie gdy do nas trafił miał jakieś trzy miesiące. Potem, gdy zmieniał zęby wyszło, że był o miesiąc starszy niż przypuszczaliśmy. Cichociemny 8)
Teraz to łobuz. Gryzak. Ale coraz częściej pakuje się na kolana i chce by go pogłaskać. A właściwie to woli, gdy go tylko przykryję ręką. I tak, pod kołderką z mojej ręki, potrafi dłuuugo leżeć. Erwin to mruczek i lizak. Ale on trafił do nas jako 4miesięczny zdrowy kociak. A Hans był ciągle leczony, zakraplany, smarowany, wpychaliśmy mu leki, jeździł na szczypiące zastrzyki. Jestem więc dumna, że zyskałam zaufanie tego niezależnego kocurka. Gdy ja wchodzę do domu, Hans nie zwiewa tylko robi rekonesans na klatce. A HSB juz drugi raz zwiał.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 28, 2010 9:02 Re: bidy moje kochane, H2 i E2 ;-)

I pomyśleć, ze między tymi kotami jest tylko jakieś 2-3 tyg różnicy
Obrazek Obrazek

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 28, 2010 9:36 Re: bidy moje kochane, H2 i E2 ;-)

A, zapomniałabym napisać: telefon jednak zdechł. Nie wiadomo, czy uda się go wskrzesić. HSB rozebrał go na części pierwsze, włożył do pudełeczka i wszystko razem położył na kaloryferze. Wszyscy odpowiedzialni za wypadek(tj. ja i koty) przeżyli. HSB nawet nie marudził :ok:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 28, 2010 10:00 Re: bidy moje kochane, H2 i E2 ;-)

Dobrze wychowany HSB :D
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 28, 2010 10:06 Re: bidy moje kochane, H2 i E2 ;-)

Trochę już nad nim pracuję. Nawet go dzisiaj pochwaliłam, że tak spokojnie zareagował. Aż pokraśniał z zadowolenia :ok:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 28, 2010 11:22 Re: bidy moje kochane, H2 i E2 ;-)

Przywitamy się w wątku :)
I pozdrawiamy naszą gromadką :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości