Piękny czarny Promyk ... już dobrze :-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 27, 2010 16:18 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

Erin pisze:Pozdrawiamy wieczornie i trzymamy :ok: za wszystkie problemy.
Rozumiem Cię doskonale z tym odjajczeniem, bo Pirat też
chwilami znaczy
.
Chociaż mam większy problem z tym, że z qoo nie zawsze trafia :roll:

Drapki dla Promysia i gromadki :1luvu:


Promyś nie znaczy chwilami-Promyś znaczy bez przerwy-szcza sobie permanentnie na posłanko 8O ,szcza sobie na miski 8O 8O 8O ,szcza na wszystkie drzwi-generalnie obszczywa pokój dookoła odkąd wyzdrowiał.Tylko pośrodku nie szcza bo tam leży.
jak do niego wchodzę to pomijajac że od schodów go czuć to w jego pokoju z trudem powstrzymuję odruch wymiotny-staram się nie wdychać powietrza!!

Promyś nigdy nie trafia do kuwety.
Ma dwie kuwety ale do kupy służe podloga i już.

Zacisnęłam zęby do czasu odjajczenia ale jeśli po odjajczeniu to nie minie to albo Promyś zamieszka na ogródku albo zrobię mu koryto na pół pokoju i niech mieszka w tym g....nie!!
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon gru 27, 2010 16:28 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

U mnie tak było z Pucusiem i Pumkiem - lanie, gdzie popadnie. I bynajmniej fiołkami to nie pachniało :roll:
Po kastracji im przeszło. A zanim zostali ciachnięci, lałam sok z cytryny (taki skoncentrowany z butelki) i wodę z occtem.
Przy czym to pierwsze bardziej w celu zniechęcenia, drugie - dla zabicia zapachu.

Podobnie mam teraz też z Pixelkiem, którego nasz wet - ze względu na ciągłe glutanie kicia - nie bardzo chce ciachać. Jak siknie czasem tym swoim feromonem, to mało nosa nie urwie.

Jak tylko będzie to możliwe, ciachaj Promysia. A do tego czasu spróbuj soku z cytryny.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon gru 27, 2010 16:38 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

wiesz,jak wchodzę do niego to brodzę w jego szczynach i w wodzie z octem :mrgreen:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon gru 27, 2010 16:44 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

smarti pisze:wiesz,jak wchodzę do niego to brodzę w jego szczynach i w wodzie z octem :mrgreen:

No to dodaj soku z cyrtynki, będzie mieszanka wybuchowa :wink:
Ale naprawdę podzielam Twój ból, bo te moje czarcionoki też mi dają do wiwatu.
Pixel i Pirat sikają gdzie im się podoba, a małe Nietoperki walą qoo naprzeciwko kuwety :roll:
W Wigilię szorowałam podłogę jak szalona :roll:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon gru 27, 2010 17:17 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

Właśnie, podobno woda z cytryną odstrasza. Że kot nie będzie się tam załatwiał ponownie.

Jak byłam u Smarti, to Promysiem czuć już ze sporej odległości. A ja byłam, jak on jeszcze nie pokazywał wszystkiego, na co go stać, bo był chory i osłabiony... Smarti, współczuję, musi Ci być ciężko :/ Na taki czas dobra byłaby woliera na zewnątrz, gdyby było lato...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon gru 27, 2010 17:21 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

A to nie psychiczne? W sensie że wyraz niezgody na zamknięcie? Bo u nas na Kociej Chatce był po operacji pęcherza Guido - lał po kocykach/półkach/etc. demonstrując jak jest nieszczęśliwy :twisted: Teraz już w piwnicy gdzie mieszkał wcześniej nie leje gdzie popadnie :)
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon gru 27, 2010 17:25 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

Smarti wdech wydech (oczywiście ten wdech to poza pokojem Promysia ;) ). Pomyśl jak bardzo go kochasz ;) :twisted:
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 27, 2010 17:31 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

On jest zamknięty w sporym pokoju, za ścianą ma dwie koteczki (najprawdopodobniej obie wysterylizowane, ale na bank żadna nie ma rujki). Nie wydaje mi się, żeby to był stres zamknięcia.
Chyba, że do Trisi tak..? Może chce zaimponować? 8O

Trudno z drugiej strony mi uwierzyć, żeby niesterylizowana koteczka w takich warunkach nie dostała ruji...

A tak btw kiedy wyniki jego biopsji?

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon gru 27, 2010 17:34 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

Woda z cytryną u mnie działała rewelacyjnie - Pucuś po kilku próbach zniechęcenia go, przestał znaczyć, a do kastracji jeszcze nam się trochę zeszło, bo ciachałam razem z Pysią, u której musiałam wyleczyć stan zapalny nerek.

Alienor, a kiciuś wyciachany?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon gru 27, 2010 17:38 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

Szalony Kot pisze:On jest zamknięty w sporym pokoju, za ścianą ma dwie koteczki (najprawdopodobniej obie wysterylizowane, ale na bank żadna nie ma rujki). Nie wydaje mi się, żeby to był stres zamknięcia.
Chyba, że do Trisi tak..? Może chce zaimponować? 8O

Trudno z drugiej strony mi uwierzyć, żeby niesterylizowana koteczka w takich warunkach nie dostała ruji...

A tak btw kiedy wyniki jego biopsji?


Też czekam jak na szpilkach.

A z tą reakcją na kotki, to ja już sama nie wiem, jak to jest do końca.
Mój Pumek już po ciachaniu molestował przez jakiś czas Plamkę - też wyciachaną.
Plamka w tych momentach wypinała doopkę do góry, a mnie włosy na głowie dęba stawały, czy wszystko jej tam wycieli (trafiła do mnie już po sterylce, zbabranej dość mocno, bo szew puścił i się gnoiło).
Aż chodziłam do weta, żeby poparzył, czy to objawy rui. Ale wet stwierdził, że to raczej objaw "ogonkowy", tzn. wrażliwość nasady ogona na dotyk.
Ale fakt faktem, za każdym razem kiedy Pumek w konkury próbował uderzać (nie mając już czym :mrgreen: ), Plamka się wystawiała jak panna pod koszarami, jakby powiedział Pawlak :wink:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon gru 27, 2010 17:47 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

Guido ciachnięty - razem usuwanie kamienia z pęcherza i jaj było zrobione :D Na początku popuszczał, bo pęcherz był mało plastyczny, a potem lał na potęgę zwłaszcza jak dostawł tabletki, albo nawet jak się go pogłaskało :roll: Miejmy nadzieję, że w przypadku Promysia to minie po kastracji :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon gru 27, 2010 17:54 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

Dokładnie! :ok:
U Pucusia i Pumka minęło, więc szansa jest.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon gru 27, 2010 19:06 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

ja też czekam na wyniki,dzis nie było.
Chcę go ciachnąć zaraz po N.Roku jeśli p.doktor pozwoli i wtedy wyszoruję wszystko domestosem i virkonem bo teraz to by była sy(zy)fowa praca więc ograniczam się do działań maskujących.
A ten sok z cytryny to jak się stosuje-skąd ja wezmę tyle kilo cytryn :roll:

Już nie ma za ścianą koteczek a dwa kociaki płci męskiej 5-tygodniowe viewtopic.php?f=1&t=114887&start=405 (Sz.Kocie -potencjalni Tom i Jerry :ryk: :ryk: ) więc one go chyba tak nie interesują :roll:,no chyba że on lubi młodych chłopców :mrgreen:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon gru 27, 2010 19:13 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

Może kup koncentrat cytrynowy i odrobinę rozcieńcz z wodą i spryskaj...?

I gdzie dziewczynki się przeprowadziły, na dół gdzieś? :) Bo do domu powinny, o... mam nadzieję, że szybko im się dobry domek znajdzie :ok:
Tom i Jerry to byłyby dobre imiona, nawet jeśli w bajce jedno z nich było myszką...

I jeszcze jak już tak zbiorczo o tymczaskach, to ja ładnie proszę o zdjęcia kotuni do ogłoszeń :> Tej, co też będzie sterylizowana niedługo :>

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon gru 27, 2010 19:26 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

Iwona, ja stosowałam taki skoncentrowany sok w plastikowych buteleczkach (trochę rozcieńczony).
A chłopców za ścianą Promyś może traktować jak konkurencję - chociaż jeszcze małolaty, ale też samce :wink:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 155 gości