Gucio był w przytulisku, teraz jest ślazakiem :-)

dziękuję i nawzajem
Guczi, a dla Ciebie życzę domku :aniolek:

A Guciowi zyczym znalezienia domku :1luvu:

Dziękujmy za życzenia.

Święta to wyjątkowy czas.
Spędzamy je razem w gronie kochających nas osób i zwierząt.
Chcielibyśmy, by wszyscy byli szczęśliwi, by mieli swoje domy i bliskich.

Czy Wy też nie do końca potraficie cieszyć się Świętami, myśląc o bezdomnych zwierzętach?
Ja tak mam.

Ja tez sie dołaczam doŻyczeń Światecznych

PS . Przepraszamże tak póżno ale mój komp mi tak wolno łazi że szok ...

honda11 pisze:
Czy Wy też nie do końca potraficie cieszyć się Świętami, myśląc o bezdomnych zwierzętach?
Ja tak mam.

Nie potrafię. Świętami, nie mówiąc już o śniegu a nie daj boże mrozie. Jak słyszę, że ktoś czeka na białe święta bo to inaczej nie święta to od razu przed oczami mam zamarzające bezdomne koty i psy

Już nie mówię jakie myęli chodzą mi po głowie o takiej nieświadomej osobie.

honda11 pisze:Gucio ma ogłoszenie w necie na portalu lokalnej gazety.
Ale to dobry pomysł, by dać mu ogłoszenie na papierze .

Myślę, że takie ogłoszenie trafia do większej ilości ludzi, zwłaszcza w jakiejś popularnej gazecie. Warto spróbować. U nas w łódzkim schronisku jest Prymulka, która nie może znaleźć domu już baaaardzo, baaaaardzo długo. Ostatnio ukazało się jej ogłoszenie w gazecie i rozdzwoniły się tel. A w necie też miała wcześniej ogłoszenia. Zresztą net nie wszyscy mają.

:ok:

Od stycznia ukażą się ogłoszenia dla Gucia w dwóch lokalnych gazetach.
Wiele ludzi w średnim i starszym wieku czyta te gazety "od deski do deski".
Liczę na odzew :ok:

.

panorama i abc?

Kasia od Behemotha pisze:panorama i abc?

Tak

SUPER

Dosiego Roku życzymy i aby szybko sie domek znalazł

Już styczeń więc czekamy na tabuny fajnych domków

Co u Gucia?

Gucio przywitał Nowy Rok w przytulisku, a wraz z nim 12 innych psów.

Gucio jest w dość dobrej formie, choć ostatnio trochę schudł.
Myślę, że to wina zimy i mrozów.
Żeby dostarczyć energii na ogrzanie się zużywa się więcej kalorii niz zwykle,
tak przynajmniej powiedziała mi jedna z wolontariuszek.

Sierść Gucia nie jest w najlepszym stanie.
Przydała by się porządna kąpiel i kilkakrotne wyczesanie.
To tak ze względów wizualnych, a z uczuciowych to wiadomo....
Dom, dom i jeszcze raz dom!

Gucio był w przytulisku, teraz jest ślazakiem :-)

Kto przegląda forum