no tak, teraz poznaję. Zasugerowałam się opiekuńczością przewodnika stada, a teraz jak się przyjrzałam, to przecież widać od razu po umaszczeniu . Żałuję, że nasz drapak nie ma hamaka.
Gosiu u nas wszystkie są opiekuńcze, no dobra prawie wszyscy wujkowie i ciotka Miśka. Szeryfek i Tazzy jak mają ochotę, a Pchła i Księżniczka zaledwie tolerują.
Fajnie że domek na wasze rodzeństwo już czeka może macie jakieś chętne domki w zapasie przepraszam ,ale zajrzyjcie viewtopic.php?f=13&t=121924 boję się że ten wątek przepadnie a kot siedzi sam ...
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"