TYSKIE MRUCZKI VII - czekają i czekają , domki potrzebne!!

[Kotola]

za Ozinka

[Kociara82]

mam pare mmsow z Ozinkiem, zaraz powrzucam

[Justa&Zwierzaki]

Przed chwilka rozmawiałam z moja wetka i jak bedzie tak około 21 wracac z świąt a jest bardzo daleko to podjedzie tu do nas pomóc Ozziemu przejśćza TM

[marivel]

Ozziku

[Kociara82]

[marivel]

Jaki słodki kotuś.
Dlaczego musi tak cierpiec?
Dzwoniłam do Justynki i słyszałam Jego płacz , tego się nie da zapomniec.

[taizu]

Trzymajcie się, ....

[Kotola]

Ozinku kochanie już nie będzie boleć smutno...

Justyna przytulam mocno bo wiem, że to trudna decyzja, ale słuszna

[Kociara82]

Przed chwilka rozmawiałam z moja wetka i jak bedzie tak około 21 wracac z świąt a jest bardzo daleko to podjedzie tu do nas pomóc Ozziemu przejśćza TM

Ozzinku, kochanie.... tak mi przykro... ale juz nie bedziesz cierpial, juz nie bedzie bolec nic... Kocham cie, malenki i zawsze bede kochala! Idz, sloneczko, idz do Taruni, Tenorka i innych kumpli, ktorych znales... Nigdy cie nie zapomnimy, pozostaniesz zawsze w naszych sercach

[Petka]

Ozzi ty i Tenorek['] podbiliście moje serce.

[marivel]

Oby ten czas, który jeszcze pozostał Ozzyemu, minął bez bólu

[Iljova]

Trzymaj się Justa smutno mi, że tak się stało myślami jestem przy Tobie Ozzi i przy Tobie Justa. Ślę jeszcze mizianka i całusy dla Ozziego powiedz mu, że chociaż nigdy nie spotkaliśmy się to ja go kocham i zapamiętam

[Kociara82]

Iljova tego kiciusia nie da sie nie kochac
Zapadl w pamiec i serca wszystkich...

Nie, nie wysiedze w domu, ide tam! To bedzie ciezkie do przezycia dla mnie, ale czuje, ze musze tam byc! Obiecalam Ozziemu, ze sie jeszcze spotkamy... nie myslalam tylko, ze w takich okolicznosciach, ale skoro Justa mowi, ze mu slina z krwia idzie z pysia, atak padaczki mial... Nieludzkie byloby pozwolic mu cierpiec! Dosc juz sie nacierpial! Dzielnie walczyl do samego konca... Jestem z Ciebie bardzo dumna, kotku! Pokazales, ze jestes bardzo, bardzo silny i dzielny

[Dorota]

Najcieplejsze mysli...

[marivel]

Iljova tego kiciusia nie da sie nie kochac
Zapadl w pamiec i serca wszystkich...

Nie, nie wysiedze w domu, ide tam! To bedzie ciezkie do przezycia dla mnie, ale czuje, ze musze tam byc! Obiecalam Ozziemu, ze sie jeszcze spotkamy... nie myslalam tylko, ze w takich okolicznosciach, ale skoro Justa mowi, ze mu slina z krwia idzie z pysia, atak padaczki mial... Nieludzkie byloby pozwolic mu cierpiec! Dosc juz sie nacierpial! Dzielnie walczyl do samego konca... Jestem z Ciebie bardzo dumna, kotku! Pokazales, ze jestes bardzo, bardzo silny i dzielny

jak dobrze, że idziesz....