K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 25, 2010 13:45 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

kasumi pisze:Ja od początku stycznia gdzieś do połowy lutego rezygnuję z dyżuru na kociarni (sesja idzie, a przed nią też dużo kolokwiów, zadań itd.). Więc jest wolny dyżur w niedziele rano - kto mógłby mnie zastąpić?

Ważne!!!!
Kto się zgłasza?
To już najbliższa niedziela - 2.01.


Dzisiaj Kinga zgłaszała, że Esterka wymiotuje, najpierw karmą, potem śliną. Byłam teraz na Kocimskiej, na szczęście nie ma nowego pawika, ale kota nieco osowiała. W miseczce ma suchy intestinal.
Ostatnio edytowano Sob gru 25, 2010 14:34 przez miszelina, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob gru 25, 2010 13:59 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Wesołych i Radosnych Świąt, pełnych miłości, ciepła rodzinnego, spokoju oraz kociego zdrowia :ok:

Pozdrowienia z Litwy :)

Dyżur chyba wstępnie mogę wziąć, ale wszystko potwierdzę po powrocie do Polski w następnym tygodniu.

milu

 
Posty: 4076
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 25, 2010 18:59 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

dziewczyny, czy wy też macie koszmary na temat kotów, których nie możecie uratować choćbyście nie wiem jak się starały?...
właśnie się z takiego obudziłam i nikt nie rozumie, czemu mnie to tak dobiło :roll:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Sob gru 25, 2010 21:08 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Kocuria pisze:dziewczyny, czy wy też macie koszmary na temat kotów, których nie możecie uratować choćbyście nie wiem jak się starały?...
właśnie się z takiego obudziłam i nikt nie rozumie, czemu mnie to tak dobiło :roll:

Mnie się zdarzają :(

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 25, 2010 21:15 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Moje grudniowe dowożenie kotów na kwestę zaowocowało jedną adopcją-Dupek jest już w nowym domu, nowa opiekunka jest zadowolona, że ma przytulankę. Za to pani, która oglądałą srebrnego Irusia, ale wolała dziewczynkę, zdecydowała się na dziewczynkę natychmiast po zobaczeniu zdjęć, ale przez 2 tygodnie zwodziła mnie z wizytą przedadopcyją ( zawsze wypadała jej praca, gdy chciałam przyjechać, proponowała spotkanie w mieście, milczała, gdy proponowałam, by ona podała termin, a ja sie dostosuję). W końcu w Wigilię przysłała mi maila, że jestem niekonsekwentna, bo skoro kot potrzebuje tak bardzo domu, to dlaczego stwarzam takie trudności, że w biednym domu kot może mieć bardzo dobrze, a wo dobrobycie może mieć źle itd 8O i że wzięła innego kota.
Nie zawsze składam wizytę przedadopcyjną, Dupka też wydałam z zastrzeżeniem wizyty poadopcyjnej, ale tu czułam potrzebę. Srebrna whiskasowa pięciomiesięczna kotka szuka więc domu :(

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków


Post » Sob gru 25, 2010 23:02 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

U mnie czarny Pirat i buraska - tłusta i rozmruczana.
Druga buraska ma nowy domek.


Chyba będę musiała przyjąć pod swój dach koty po świeżo zmarłej staruszce. Ale wezmę tylko dwa, najwyżej trzy.

Obrazek
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków


Post » Sob gru 25, 2010 23:41 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Już wysłałam im meila.
Zrozumiałe.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 26, 2010 14:27 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Święta, święta i po świętach ;)

Mam trochę ubrań na ciuchowisko, o której godzinie spotykacie się w pn na wycenę?
Czy inne rzeczy niż ubrania też mogą być?

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Nie gru 26, 2010 15:32 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

_namida_ pisze:Święta, święta i po świętach ;)

Mam trochę ubrań na ciuchowisko, o której godzinie spotykacie się w pn na wycenę?
Czy inne rzeczy niż ubrania też mogą być?


mogą być różności. Wycena i przygotowania pewnie po mojej pracy, tylko chyba na razie się nikt nie zapowiadał.

oczywiście dyżur świąteczny musieliśmy zaliczyć, Esterka wylądowała w Arce w inkubatorze :(( jak ją nawodnią to mają zrobić badania, bo nie wiemy co jej jest. Mam nadzieję, że wszyscy na kociarni sumiennie przestrzegali zasad kwarantanny, pamiętajcie, że to od Was zależy bezpieczeństwo tych kotów, będę powtarzać to do znudzenia.

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 26, 2010 15:51 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Tweety pisze:
_namida_ pisze:Święta, święta i po świętach ;)

Mam trochę ubrań na ciuchowisko, o której godzinie spotykacie się w pn na wycenę?
Czy inne rzeczy niż ubrania też mogą być?


mogą być różności. Wycena i przygotowania pewnie po mojej pracy, tylko chyba na razie się nikt nie zapowiadał.

oczywiście dyżur świąteczny musieliśmy zaliczyć, Esterka wylądowała w Arce w inkubatorze :(( jak ją nawodnią to mają zrobić badania, bo nie wiemy co jej jest. Mam nadzieję, że wszyscy na kociarni sumiennie przestrzegali zasad kwarantanny, pamiętajcie, że to od Was zależy bezpieczeństwo tych kotów, będę powtarzać to do znudzenia.


ona zawsze tak bardzo plakała i uspokajała sie dopiero na rękach :-(
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 26, 2010 15:53 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Akima pisze:
Tweety pisze:
_namida_ pisze:Święta, święta i po świętach ;)

Mam trochę ubrań na ciuchowisko, o której godzinie spotykacie się w pn na wycenę?
Czy inne rzeczy niż ubrania też mogą być?


mogą być różności. Wycena i przygotowania pewnie po mojej pracy, tylko chyba na razie się nikt nie zapowiadał.

oczywiście dyżur świąteczny musieliśmy zaliczyć, Esterka wylądowała w Arce w inkubatorze :(( jak ją nawodnią to mają zrobić badania, bo nie wiemy co jej jest. Mam nadzieję, że wszyscy na kociarni sumiennie przestrzegali zasad kwarantanny, pamiętajcie, że to od Was zależy bezpieczeństwo tych kotów, będę powtarzać to do znudzenia.


ona zawsze tak bardzo plakała i uspokajała sie dopiero na rękach :-(


rozumiem, że po wzięciu na ręce nie były brane inne koty a Ty - pełna dezynfekcja?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 26, 2010 15:59 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Ja moge wpasc pomoc z wycena ale najwczesniej dotre na Kocimska ok 19.00, czy pasuje? Pare szmatek mam odlozone.
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Nie gru 26, 2010 16:05 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

solangelica pisze:Ja moge wpasc pomoc z wycena ale najwczesniej dotre na Kocimska ok 19.00, czy pasuje? Pare szmatek mam odlozone.


No właśnie ja jestem wolna dopiero po 20 i wtedy mogę podrzucić te rzeczy. Najwyżej jak nikogo już nie będzie, to spróbuję sama wycenić na podstawie tego, jak zostały wycenione inne.

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 88 gości