marmax pisze:WITAM! Mam problem z moim 14 kocurem, kiedy stracił apetyt i zaczął być osowiały zabrałam go do weta, zrobił morfologie , wyniki były beznadziejne, mocznik 430 Kreatynina 10,5 lekarz sie zastanawiał jakim cudem kto jeszcze żyje, przez 3 dni podawała mojemu kotu kroplówkę podskrórnie, glukoza + witaminy, dzisiaj było robione usg i wbrew temu co mówią wyniki morfologii , nerki oraz wątroba nie są w stanie "krytycznym", jest zatarcie struktury rdzenia świadczące o przewlekłym stanjie zapalnym, narządy pracują, w każdym razie guzów ani zmian nowotworowych nie ma, czyli jakas nadzieja dla mojego kota jest. Z racji tego że są już święta i wet bedzie nieczynny, kot dostał na te 3 dni odpowiednik kroplówki w postaci witamin , tabletki furosemidum oraz lespevet. Bardzo martwie sie o kota, od 3 dni dostaje kroplówkę i nie widze poprawy,ciągle śpi ,jest osowiały a najgrosze jest to ,że nic nie chce jeść. Wczoraj skubnął minimalną ilość saszetki Royal Canin - Renal i pije troche wody,ale w nieznacznych ilościach. Jeżeli chodzi o mocz to wczoraj robił siusiu 2 razy, dzisiaj również 2 krotnie, jeżeli chodzi o stolec to nie ma. Pomóżcie, bardzo sie o niego martwie, widze,że walczy za wszelką cene chce mu pomóc. Co mam zrobić, zmienić weta, może podawać mu inny pokarm zeby nabrał apetytu bo ile można nie jeść a żyć na samych kroplówkach?
Powyżej skopiowałem tekst niejakiej Gryki - przeczytaj.
Przepisz wszystkie wyniki z jednostkami.
Furosemid jest niebezpieczny nawet z nawadnianiem.
Oprócz stabilizacji objawów podstawą jest leczenie PRZYCZYNOWE.