Nasz Pięciokot. cz.16 ... DT...

[charm]

Zdrowych, spokojnych, radosnych Świąt
życzą
Agnieszka oraz Beeju, Guree i Natalia

[Alyaa]

Niech się spełnią świąteczne życzenia,
te łatwe i te trudne do spełnienia...
Niech się spełnią te duże i te małe,
te mówione głośno lub wcale,
wyszeptane w biegu, zapisane w śniegu.
Niech się spełnią krok po kroku...
Tego Ci życzę w te Święta i w Nowym Roku

[kinga w.]

Wszystkim, którzy nas tu odwiedzają, naszym Przyjaciołom i Znajomym Kubusia Puchatka, z serca dziękujemy za pamięć i życzenia. Również i my życzymy Wam mniej trosk, więcej radości, mniej zabiegania a więcej spokoju, mniej pracy a więcej kasy i oby służba zdrowia nie miała z Was pożytku. Zarówno ludzka jak i weci.
Kinga, Rajmund, niewiadomy jeszcze Pasożyt i cała banda ogoniastych czyli Futro, Kłaq, Tysław, Miyuki i Hino, oraz gościnnie (wciąż mam nadzieję) zesłowaczały półbrytol Shadow.

[Cameo]

Aby przy świątecznym stole nie zabrakło światła i ciepła rodzinnej atmosfery, a Nowy Rok niósł ze sobą szczęście i pomyślność.

Tego Wam kochani życzę z całego serca

[kinga w.]

ZABIERAJĄ DZIŚ SHADOWA!!

[Birfanka]

To trzymam kciuki!!!

[alix76]

ZABIERAJĄ DZIŚ SHADOWA!!

[kinga w.]

Tym razem zadzwonili sami, więc może faktycznie... Mają wpaść gdzies koło pory obiadowej. Wszystko wskazuje na to że tym razem podziała.

[kinga w.]

http://mejbimole.wrzuta.pl/audio/4bQ5bY ... _wieku.wav

[Hannah12]

Oby to była prawda.
Czekamy na relację z pożegnania Shadowa.
Świąteczne pozdrowienia w zasypanego ( znowu) Poznania.

[kussad]

Życzymy zdrowych i spokojnych Świąt! Za całkoształt i Shadowa

[kinga w.]

Jeeeżu... Byli. Tylko że mają jeszcze coś w Hull załatwić i zaproponowałam żeby zostawili dziada jeszcze u nas i odebrali po powrocie zamiast zostawiać w pustym, nowym dla niego mieszkaniu. Ale on ich nie poznaje! Adam go przyniósł na rękach z piętra (śpi w naszym łózku w ciągu dnia), a on nie chciał zmienić rąk - trzymał się Adama. Od swojej pani z kolan po prostu ucieka. Już mi go żal - nowy dom i ludzie których nie pamięta. Biorą go pod wieczór, jak wrócą z Hull.

[Monika]

Jeeeżu... Byli. Tylko że mają jeszcze coś w Hull załatwić i zaproponowałam żeby zostawili dziada jeszcze u nas i odebrali po powrocie zamiast zostawiać w pustym, nowym dla niego mieszkaniu. Ale on ich nie poznaje! Adam go przyniósł na rękach z piętra (śpi w naszym łózku w ciągu dnia), a on nie chciał zmienić rąk - trzymał się Adama. Od swojej pani z kolan po prostu ucieka. Już mi go żal - nowy dom i ludzie których nie pamięta. Biorą go pod wieczór, jak wrócą z Hull.

Biedny kicior. Bedzie sie musial od poczatku przyzwyczajac.
Ale dobrze, ze juz go biora. Macie wszyscy dosc na glowie.

[maciejowa]

Dzień dobry i jak Shadow? Poszedł do siebie? Pozdrawiam poświątecznie

[kinga w.]

Witamy. U nas dalej święta - ponieważ wypadały w weekend, więc teraz mamy obowiązkowe Holiday'e i całokształt życia wróci do normy dopiero w środę. Chore.
Shadow poszedł. Wcale nie chciał, płakał w transporterze. Chłopaki teraz dla odmiany szukają go po domu. Aż przykro patrzeć. Istotnie będzie musiał uczyć się od nowa i domu i ludzi, zatem łatwo mu nie będzie. Jedyne co cieszy, to że urósł u nas ładnie, zmężniał, zrobiło się z niego kocisko. Trochę mi szkoda że poszedł - był z nami wystarczająco długo żebyśmy do siebie przywykli.