Timon i Simon[']... Timon i Łaciatek już u Prue:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 22, 2010 18:57 Re: Timon i Simon tragedia jednej nocy Simon odszedł [']........

Ruru Kochana jak się trzymasz? Jesteśmy tu z Tobą.
Timon ok?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 22, 2010 19:06 Re: Timon i Simon tragedia jednej nocy Simon odszedł [']........

właśnie ruru...
pomogłaś już tylu wspaniałym kotkom,tylu już uratowałaś życie..ale uratujesz jeszcze wielu wielu innym-one wszystkie będą żyły również dzięki Tobie..

wiem że życie każdego kicia jest bezcenne,ale myusisz być silna aby pomagać następnym potrzebującym!
.. jestem myślami z Tobą.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro gru 22, 2010 19:15 Re: Timon i Simon tragedia jednej nocy Simon odszedł [']........

Tatianko jestem razem z Toba w ten smutny czas..
kibicowalam kotom od samego poczatku i nie moge tego zrozumiec teraz dlaczego..
dlaczego wogole tak sie stalo..
przeciez plan byl zupelnie inny..
Tatianko przytulam Cie wirtualnie i trzymaj sie..
Prue tak mi przykro z powodu tego co sie stalo..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro gru 22, 2010 19:19 Re: Timon i Simon tragedia jednej nocy Simon odszedł [']........

Ruru, trzymaj się dziewczyno :(

Simonku [*]
Obrazek Obrazek

kasia_czy

 
Posty: 352
Od: Pt mar 26, 2010 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 22, 2010 23:15 Re: Timon i Simon tragedia jednej nocy Simon odszedł [']........

Tatiano, nie mogę w to uwierzyć...
nie mogę.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Śro gru 22, 2010 23:17 Re: Timon i Simon tragedia jednej nocy Simon odszedł [']........

Timonek ok.
zachowuje się jak zawsze...
tylko, że bardziej sam, bo moje koty osobno
nie bardzo chcą z nim się zadawać,
ruru, którego dziś wypuściłam z samotni
na Timonka syczy, tyle, ze Timon, słysząc to
raczej odchodzi, więc nie ma spięć..

tak czytam o tej wadzie serca i wkleję
bo dobrze opracowany materiał i może się przyda
bo to jednak nie jest taka rzadkość :( :(
ja do wczoraj nic o tym nie wiedziałam :( :( :( :(
http://www.niziolek.com.pl/HCM.html
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 23, 2010 0:12 Re: Timon i Simon tragedia jednej nocy Simon odszedł [']........

Boże właśnie się dowiedziałam, jakoś wypadł mi wątek... Boże... Tatianko tak mi przykro :( :( :( :( To nie do uwierzenia :( :( :( :( Mocno przytulam Ciebie i Timonka :( :(
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 23, 2010 9:33 Re: Timon i Simon tragedia jednej nocy Simon odszedł [']........

Kardiomiopatia........ tej choroby panicznie się boję, mieliśmy obawy, czy Księżniczka tego nie ma..... :cry:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 23, 2010 9:34 Re: Timon i Simon tragedia jednej nocy Simon odszedł [']........

najgorzej jak jest tak bez objawów jak u Simonka.
Ja się martwię teraz o mojego Cypiska, bo on do Simona bardzo podobny jest....zapytam CoolCaty czy nie zrobić badania kardiologicznego...
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 23, 2010 9:35 Re: Timon i Simon tragedia jednej nocy Simon odszedł [']........

ruru pisze:Timonek ok.
zachowuje się jak zawsze...
tylko, że bardziej sam, bo moje koty osobno
nie bardzo chcą z nim się zadawać,
ruru, którego dziś wypuściłam z samotni
na Timonka syczy, tyle, ze Timon, słysząc to
raczej odchodzi, więc nie ma spięć..

tak czytam o tej wadzie serca i wkleję
bo dobrze opracowany materiał i może się przyda
bo to jednak nie jest taka rzadkość :( :(
ja do wczoraj nic o tym nie wiedziałam :( :( :( :(
http://www.niziolek.com.pl/HCM.html



Srebciu mial podejrzenie."Na szczescie" u niego nie ta komora byla powiekszona i to byla "tylko" astma
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 23, 2010 9:46 Re: Timon i Simon tragedia jednej nocy Simon odszedł [']........

U MCO badania serca sa standardowe. Wykonuje je każdy odpowiedzialny hodowca. Nie wiem jak u norweskich. Ale Niziołek pisze też o SIB. Znamy tylko jeden taki przypadek u SIB w hodowli, więc nie jest to u SIB przypadłośc częsta. Kot leczony, żyje dzięki diagnozie.
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 23, 2010 9:55 Re: Timon i Simon tragedia jednej nocy Simon odszedł [']........

ach nigdy nie wiadomo co w zwierzątku "siedzi" tak jak i w człowieku.
Tylko tak smutno potwornie, że nie można było mu pomóc... :(
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 23, 2010 20:10 Re: Timon i Simon tragedia jednej nocy Simon odszedł [']........

Bardzo mi przykro z powodu Simona :(

Ja też mam kota z kardiomiopatią przerostową...To dość częsta wada, ale w początkowym stadium nie każdy wet jest w stanie ją wykryć osłuchowo. Ważna jest obserwacja w domu: czy kot się szybko męczy, czy ciężko oddycha itp. To powinno nas zaniepokoić. To choroba postępująca. Mój kot od 2 lat przyjmuje leki. Na razie nie jest źle, ale wiem, że pewnego dnia może się już nie obudzić :(

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 23, 2010 20:19 Re: Timon i Simon tragedia jednej nocy Simon odszedł [']........

Tatianko, przepraszam, że dopiero teraz piszę - kibicowałam od początku Timonkowi i Simonowi, tak mi przykro, ze Simonkowi się nie udało... Dałaś im obu szansę i wspaniały DOM, dziękuję, że im pomogłaś, tak bardzo tego potrzebowali.
Przytulam Cię i trzymam kciuki za Timonka, żeby odnalazł sie w nowej sytuacji... On też na pewno cierpi po stracie przyjaciela.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69802
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 23, 2010 20:31 Re: Timon i Simon tragedia jednej nocy Simon odszedł [']........

My jutro rano wyjeżdżamy na święta więc chciałam wam złożyć życzenia...

Aby w waszym życiu było wiele szcześcia
Żeby pieniążki leciały wam z nieba, a przynajmniej żeby nigdy nie brakowało ich wtedy gdy sa najbardziej potrzebne.
Żeby nigdy nie zabrakło wam sił aby robić to co robicie, bo jesteście w tym wspaniałe/li
Zebyście zawsze wiedziały/li ze jesteście Aniołami, wzorem do naśladowania i nigdy się nie poddawały/li
Życzę zdrowia wam i waszym pociechom oraz rodzinom i naprawdę ciepłych świąt.

Do zobaczenia za kilka dni :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Simonku [*]
TOBINIU[*]

Prue

 
Posty: 387
Od: Śro lis 03, 2010 19:49
Lokalizacja: dzierżoniów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Darkmatter, Kankan i 56 gości