Mój Gacek - poszedł sobie :-(((((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 21, 2004 9:16

Minęła pierwsza noc Gacka "na wolności". Spał to na korytarzu na wykładzinie, to na kanapie, do której juz się trochę przyzwyczaił. Drzwi do sypialni jednak zamknęłam, na co zresztą nie protestował, a i ja może na tym dobrze wyszłam, bo rano znalazłam na korytarzu dwie baaardzo śmierdzące kupy :roll: Za to Groszek jak najbardziej życzył sobie być wpuszczony do łóżka - wiecie, nie mogę go odtrącać, gdy i tak zajmuję się dużo Gackiem :wink: Po wstaniu Gacuś dostał jeść i czeka go następny dzień, mam nadzieję, że jeszcze lepszy niż wczorajszy :D

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 21, 2004 9:58

:ok: Moze kuwete, tam, gdzie dzis znalazlas "skarby"?
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Śro lip 21, 2004 10:00

Znalazłam w dwóch miejscach... On ogólnie rzecz biorąc siusia juz do kuwety, ale gorzej z kupką...Może to jeszcze kwestia czasu...Dobrze, że mam okna na korytarzu i mogę je otworzyć :roll: :lol:

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 21, 2004 14:44

Mysiu, trzymam kciuki :ok: za zdrowie Gacka i aklimatyzacje :D
i koopale we wlasciwym miejscu :ok:
i za ulozenie stosunkow kocio-ludzkich :ok:
Karolcia&Jowita&Jaga
Obrazek

kasia piet

 
Posty: 1132
Od: Sob cze 14, 2003 16:37
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro lip 21, 2004 15:16

kasia piet pisze:Mysiu, trzymam kciuki :ok: za zdrowie Gacka i aklimatyzacje :D
i koopale we wlasciwym miejscu :ok:
i za ulozenie stosunkow kocio-ludzkich :ok:


i kocio-kocich z Groszkiem :D
Pozdrawiam, Krzysio

Krzysio

 
Posty: 2622
Od: Pt lut 21, 2003 0:59
Lokalizacja: Poznań-Piątkowo

Post » Śro lip 21, 2004 15:24

Kocio-kocie są poprawne, przynajmniej na razie. Muszę jakoś ograniczyć dostęp Gacka do misek pozostałych zwierzaków, bo potem nie chce jeść swojego - z lekami. Groszek dziś dokładnie Gacka obwąchał, a potem ułożył się wygodnie na podłodze i bacznie go obserwował. Sama się dziwię, że na siebie nie syczą ani nie warczą...Może przez te dwa tygodnie przyzwyczaiły się do siebie czując swój zapach pod drzwiami?
Gacek zaczyna robić takie "kociowate" miny... 8)

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 21, 2004 15:35

Teraz już chyba mogę o to zapytać :oops:

To kiedy jakieś zdjątko zobaczymy naszego ulubieńca ?
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Śro lip 21, 2004 16:08

Tak, tak! zdjecia wszystkich!
Karolcia&Jowita&Jaga
Obrazek

kasia piet

 
Posty: 1132
Od: Sob cze 14, 2003 16:37
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro lip 21, 2004 16:52

Zostało mi jeszcze parę zdjęć w aparacie - nie mam cyfrowego - postaram się je jakoś tu zamieścić, ale pewnie nie wcześniej niż w przyszłym tygodniu.

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 21, 2004 16:54

To napisz chociaż, jakiego jest koloru. Bo jak sobie go wyobrażam, to raz jest czarny, raz pręgowany, a czasem łaciaty :-)
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Śro lip 21, 2004 17:06

Jak dobrze, że Gacek dobrzeje i kocieje.
Oby tak dalej :ok:

eBuszka

 
Posty: 688
Od: Czw lip 01, 2004 19:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 21, 2004 17:09

Chodzi Ci o Gacka? Zdaje się, że Miki pisząc o nim w osobnym wątku podawała link do jego zdjęć. Gacuś jest buraskiem, z rudawym "podszerstkiem", ma króciutkie białe skarpetki, pod bródką i na szyjce też jest biały, ogon w prążki, łapki też. W ogóle to duży kocur z niego, ale jeszcze bardzo chudy, chociaż już nad tym pracujemy 8) z dobrymi efektami.
Natomiast Groszek jest "dymny" - bardzo podobny do Czarnej Mamby z innego wątku. Ma włos ciemny na końcu, a jasnopopielaty w pozostałej części, z przodu "dymek" bardziej rozjaśniony, na grzbiecie na ciemnym tle widać (w odpowiednim oświetleniu) prążki. Na końcu ogona ma biały groszek - stąd imię :D Oczy zielone. Ostatnio lekko zaokrąglony, ale w ogóle raczej drobnej budowy - wygląda jak pół Gacka.
Pies - suczka foksteriera szorstkowłosego, Gruszka - pies strrrasznie myśliwski, płaczący na widok każdego kota i wycinający hołubce, byle tylko się z nim pobawić. Groszek za nią przepada i vice versa. Preferencje Gacusia pod tym względem są jeszcze nieznane :wink:

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 21, 2004 17:31

Tez pokocha ;-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88156
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro lip 21, 2004 19:13

To że nie ma awantur między nimi może wypływać z faktu że Groszek wyczuwa pewną inność Gacusia, jego słabsze zdrowie... Nasze też na początku podchodziły do siebie z ostrożnością, po Kocisiu widać było że coś mu dolega a Szczęściarz chyba to wyczuwał i widział...
Pozdrawiam, Krzysio

Krzysio

 
Posty: 2622
Od: Pt lut 21, 2003 0:59
Lokalizacja: Poznań-Piątkowo

Post » Śro lip 21, 2004 19:28

Być może...chociaż Gacek chodzi sobie całkiem pewnym już krokiem, nie kuli się na widok (czy czując) drugiego kota, a Gruszka (pies) usiłuje oblizac mu uszy, na co on w pewnym momencie obrócił się prawie na grzbiet i wcale nie wydawał się byc tym przestraszony, a wręcz przeciwnie :D

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bilol, Jura, puszatek i 72 gości