*agniesia* pisze:Przyganial kociol garnkowi...
Owszem, ale to rykoszet.
Rykoszet czy nie - zrównałaś poziom do tego, który krytykujesz.
Moderator: Estraven
*agniesia* pisze:Przyganial kociol garnkowi...
Owszem, ale to rykoszet.
 , gratuluje intuicji naprawde, ciekawe jestem tylko co by powiedzieli po operacji, czy nadal mowili by ze kotki nie żyją, pewnie tak bo chyba byś ich zlinczowała, co za historia, asz trudno uwierzyć, ciekawe tylko czemu ci lekarze uwazają sie za nieomylnych, przeciesz ludzcy lekarze tesz sie myla, to niby dlaczego nie weterynarze, jestemm bardzo ciekawa jak zareagują jak dowiedzą sie ze kotki zyją? pozdrawiam
 , gratuluje intuicji naprawde, ciekawe jestem tylko co by powiedzieli po operacji, czy nadal mowili by ze kotki nie żyją, pewnie tak bo chyba byś ich zlinczowała, co za historia, asz trudno uwierzyć, ciekawe tylko czemu ci lekarze uwazają sie za nieomylnych, przeciesz ludzcy lekarze tesz sie myla, to niby dlaczego nie weterynarze, jestemm bardzo ciekawa jak zareagują jak dowiedzą sie ze kotki zyją? pozdrawiam*agniesia* pisze:Czyli do Ciebie. I dlatego w tym watku juz nie bede odpowiadac na Twoje zaczepki. Dziekuje za zwrocenie uwagi.

kocialsfik pisze:Nie wiem jak koty ( przecież to takie same istoty żywe jak my) ale prześwietlenia rtg w ciąży są zabronione z uwagi na wysokie ryzyko uszkodzenia płodu_(promienie X mają działanie teratogenne) i w efekcie wady wrodzone u noworodków
Użytkownicy przeglądający ten dział: paulinka11190 i 43 gości