Proszę o zamknięcie tematu

Witam Panią.
Mam takie pytanie ile kosztuje w Irlandii szczepionka dla kota?I na co powinno się tam kota zaszczepić?
Pytam dlatego bo mój brat pracuje w Irlandii i przychodzą do niego na dokarmianie 2 koty.
Już się trochę oswoiły i niedługo brat będzie mógł je zabrać do weterynarza, ale nie ma pojęcia ile to może kosztować
i jakie szczepienia są niezbędne. Jakby mogła Pani napisać nazwy po angielsku to bratu byłoby łatwiej dogadać się z weterynarzem.
Tam wizyty są bardzo drogie, brat pytał tylko o samą wizytę to powiedzieli 50€.
Nie chodzi o to że bratu szkoda pieniędzy, tylko o to że tam weterynarze strasznie naciągają na pieniądze i lepiej wiedzieć jakie szczepienia się chce.
Bardzo proszę o odpowiedź .
Ula

ulak pisze:Witam Panią.
Mam takie pytanie ile kosztuje w Irlandii szczepionka dla kota?I na co powinno się tam kota zaszczepić?
Pytam dlatego bo mój brat pracuje w Irlandii i przychodzą do niego na dokarmianie 2 koty.
Już się trochę oswoiły i niedługo brat będzie mógł je zabrać do weterynarza, ale nie ma pojęcia ile to może kosztować
i jakie szczepienia są niezbędne. Jakby mogła Pani napisać nazwy po angielsku to bratu byłoby łatwiej dogadać się z weterynarzem.
Tam wizyty są bardzo drogie, brat pytał tylko o samą wizytę to powiedzieli 50€.
Nie chodzi o to że bratu szkoda pieniędzy, tylko o to że tam weterynarze strasznie naciągają na pieniądze i lepiej wiedzieć jakie szczepienia się chce.
Bardzo proszę o odpowiedź .
Ula

Witam serdecznie. Chętnie odpowiem bo mogę tym komuś pomóc :kotek:

Standardowa cena wizyty u veta to od 40-60. Nie wiem, jak inni veci, ale moja jak jadę z obydwoma kociastymi to liczy mi za jedną wizytę. Nie mogę w tej chwili znaleźć rachunków ale pierwsze szczepienie plus czipowanie jednego trutnia to był koszt ok. 130, doszczepienie jednego i pełne szczepienie drugiego to było około 90.
Są dwa rodzaje standardowych szczepionek. Ja dawałam moim kociastym wersję pełną (szczepionka przeciwko wszystkiemu oprócz wścieklizny bo w Ira nie ma obowiązku szczepienia przeciwko wściekliźnie). Przepisuję dokładnie z naklejki: PUREVAX, RCP FeLV, MERIAL. Dobrze by było gdyby Twój brat przy okazji wizyty u veta poprosił o odrobaczenie i odpchlenie kotków. To są groszowe sprawy a bardzo ważne.

Pozdrawiam

Witam się i na foty czekam :ok:

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Koty już dawno odrobaczone, brat nie ma zbytniego pojęcia o kotach ale jak tylko
powiedział że odwiedzają go jakieś koty to wysłałam mu z Polski tabletki na odrobaczenie takie na C ,nazwy nie pamiętam.
A teraz niedawno jak już mógł koty dotykać to kupił Adwokate czy jakoś tak, do zakraplania na kark.
Korzystając z okazji chciałabym jeszcze zapytać czy można szczepić koty w dowolnym wieku?
Bo to nie są małe kotki tylko już dorosłe,ale to chyba nie szkodzi.
Dziękuję jeszcze raz za odpowiedzi. Szkoda że brat mieszka tak daleko od Pani, tak to mógłby iść do tego samego weterynarza.
Zawsze lepiej iść do polecanego.
On mieszka pod Dublinem.

Ulu wysłałam Ci na Pw mój numer telefonu.
Skoro brat nie ma do doświadczenia z kotami, może mogłabym pomóc.
Ja też mieszkam w okolicach Dublina.

Ps. Irlandzka myszko przepraszam za zaśmiecanie tematu, ale widzę że Ula jest nowa na forum,
nie odbiera Pw to napisałam w wątku. Może moja pomoc na coś się przyda :wink:

Viveron pisze:Ulu wysłałam Ci na Pw mój numer telefonu.
Skoro brat nie ma do doświadczenia z kotami, może mogłabym pomóc.
Ja też mieszkam w okolicach Dublina.

Ps. Irlandzka myszko przepraszam za zaśmiecanie tematu, ale widzę że Ula jest nowa na forum,
nie odbiera Pw to napisałam w wątku. Może moja pomoc na coś się przyda

Nie przepraszaj. Bardzo się cieszę, że chociaż w ten sposób mogę pomóc kociastym.

Ulu - koty można szczepić w każdym wieku :kotek:

Najlepsze noworoczne życzenia - aby było więcej miłych djni, w których spełniają się marzenia, które są wypełnione radością, miłością..

Za wszelką pomoc, wsparcie dla Kacperka baaardzo, bardzo dziękuję!! :1luvu:

Irlandzka Myszka pisze:Nikt nie trzymał kciuków i mamy efekty
Hiszpan ma FIV. Zęby w tej chwili są czyszczone.
Ząbki Myszki muszą poczekać bo bardzo źle wyszły wyniki wątrobowe.

Nawet nie chce mi się pisać. W październiku odszedł Kicuś po 3-miesięcznej walce o życie a teraz to
Ale i tak nikogo oprócz mnie to nie obchodzi.

o rany!!!! Jak nie obchodzi!! FIV to nie wyrok, poza tym trzeba powtórzyć testy. Zaraz Ci podlinkuję wątkek o fivkach. Trzymaj się ciepło!!!!

I masz link do wątku - przeczytaj, napisz o Hiszpanie, tam dziewczyny mają ogromne doświadczenie i na pewno dostaniesz duzo wiedzy, praktycznych porad i wsparcia..
viewtopic.php?f=1&t=99002&hilit=fiv+ki+pariasi%5D

Hiszpanku, trzymaj się chłopaku, twoi duzi też :ok: