Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Beliowen pisze:Normy:
pH 5,0-6,5
ciężar właściwy: 1,020-1,050
przejrzystość: klarowny (uwaga: lekko odstały może być lekko zmętniały)
barwa: słomkowy do jasnożółty
białko: brak
cukier: brak
ciałka ketonowe: brak
bilirubina: brak, ew. ilość śladowa do 0,5 mg/dl
urobilinogen: do 3,2 mg/dl
krwinki białe: 0-5 wpw
krwinki czerwone: 0-3 wpw
śluzu nie powinno być
mogą być nieliczne bakterie w osadzie (z cewki moczowej tudzież sierści naokoło)
mogą być nabłonki, nieliczne
nie powinno być wałeczków
nie powinno być kryształów fosforanowych i szczawianowych, dopuszczalne są pojedyncze moczany (ale pojedyncze)
Jak coś pominęłam to dopytajcie bo z pamięci piszę.
dobry krok. Moje też nie chorowały (z widocznymi objawami). To właśnie profilaktyczne badanie krwi i moczu pokazały wczesne stadium choroby. Po pierwsze: badać regularnieKotwica pisze:Ostatnio uświadomiłem sobie, że żaden z moich futroni nigdy nie miał badania moczu robionego (a kocisk miałem sporo). Co prawda nigdy poważniej nie chorowały i dożywały wieku starczego, ale biorę się za nadrabianie zaległości i zrobię wszystkim badanie moczu w ramach profilaktyki
_namida_ pisze:A ja mam pytanie... czytam, że część z was zanosi mocz do ludzkiego laboratorium.
Tak też mi wetka doradziła, że najtaniej i najszybciej mocz dotrze. I mam też najbliżej do ludzkiego, co więcej i tak muszę tam iść z sobą. Czy powinni mi to bez problemu przyjąć?
Czy mam mówić, że to mocz kota?
Edit: dzwoniłam do laboratorium i absolutnie nie przyjmą mi kociego moczu, bo to ludzkie laboratorium ('Diagnostyka')D....pa .
_namida_ pisze:Wetka powiedziała, że przy badaniu ogólnym moczu zbadają takie same parametry w weterynaryjnym, jak w ludzkim.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 77 gości