vega013 pisze:magaaaa pisze:Aha...

To z takim Lesnym Ludkiem Wam niestraszne zadne errory...
O qrcze... Zauważyłyście, jaką ten facet ma piękną strzałę???
Nooo... Moim zdaniem ogólnie jest niezły.
Właśnie obejrzałam Robin Hooda i uważam ze ta wersja jest chyba najfajniesza.
William Hurt i Max von Sydov bezkonkurencyjni.
I taka brzydka że aż piękna Kate Blanchett - jak marzenie.
Podobało mi się.
Wczoraj zaliczyliśmy Ghostwritera Polańskiego i jak Evan McGregor jak zawsze niezawodny, tak dojrzewający Irlandczyk mnie wrecz zauroczył.
Szykuje się chyba nastepny Connery - czym straszy tym lepszy...

Jutro Robert Downey Jr
Jeśli chodzi o remonta to szcześliwie jestem tuż po (jeszcze w wigilię rano konczyliśmy dorbiazgi), ale wszelkim sie remontujacym głeboko współczuję, bo reomont zawsze uważałam za straszliwy kataklizm.
I poza tym jeszcze raz wesołych.
